 |
- czemu tak się cieszysz? przecież nawet nie spojrzał.. - wiem, ale był tu. to mi wystarczy.
|
|
 |
bądźmy poważni, to tylko śnieg.
|
|
 |
kłótnie z tobą wcale nie należą do najlepszych.
|
|
 |
idą święta, idą święta.. tylko żeby się nie potknęły :D
|
|
 |
poczujmy magię świąt. napijemy się coli?
|
|
 |
użyła wszystkich możliwych przekleństw na niego, by zrozumieć, że nadal go kocha..
|
|
 |
boję się zabłądzić, wojny i węży, a najbardziej miłości.
|
|
 |
- coś się stało? - nic.. - to dlaczego masz taką minę? - bo osoba, którą kochałam zawiodła mnie.. - czy to boli? - boli, ale nie okazuję bólu.. - dlaczego? - gdyby każdy okazywał co go boli, na świecie nie byłoby już radości.
|
|
 |
jak się powinno pielęgnować miłość? odpowiedział: jak dziecko, żeby nie zaziębiła się, nie zwariowała i nie uciekła.
|
|
 |
czułam, że czujesz to co ja. może się mylę.. czułam tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę.
|
|
 |
w doniczce hodowałam nasze marzenia. może to i lepiej, że zapomniałam podlewać.
|
|
 |
i tylko mogę się domyślać co kryje się za twoim spojrzeniem.
|
|
|
|