 |
wypatruję cię ponad fizycznością.
|
|
 |
- co ja ci zrobiłam? - zabrałaś mnie innym kobietom.. - nie? ja cię przed nimi uratowałam..
|
|
 |
- zabieram go. - ściągnęła z jego dłoni zegarek. - a kiedy mi go oddasz? - kiedy zapomnisz, że ci go zabrałam. - po miesiącu zmarła. otrzymał zegarek z powrotem.
|
|
 |
a ja ze ściśniętym sercem zdaję sobie sprawę, że to zrobiłam. znowu.
|
|
 |
tych kilka chwil, z których niby nie wynika nic..
|
|
 |
pobawimy się? ja będę twoja, a ty mój.
|
|
 |
podobno jemioła jest po to, by czasem pomarzyć o niemożliwym.
|
|
 |
- za każdym razem, gdy 'umieraliśmy' pojawiała się nowa plansza i znów mogliśmy grać.
- skąd można wiedzieć, że nie ma takiej 'nowej planszy' również dla naszych dusz ? ^^
- ja w to nie wierzę, naprawdę..
|
|
 |
gdziekolwiek, byle z tobą :*
|
|
 |
bo jest jakoś, ale nie tak jak powinno.
|
|
 |
zamknęłaś się w świecie bez świeżego powietrza, otwórz oczy i umysł, miłość to artystka.
|
|
|
|