 |
|
hahahha. wiedziałam że tak bedzie ! pisał przez dwa dni, udawał że mu zależy a dziś? dziś mi może tylko powiedzieć w oczy : widzisz, to znów ja mam wyje*ane. / lubietwojzapach
|
|
 |
|
KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM mojego psa ! /jebsiemisiek♥
|
|
 |
|
Wyszła na balkon z papierosem i piwem. usiadła na płytkach i zapaliła papierosa, zaciągneła się , wypuszczając dym pojawiło się serce z dymu, to było chwilowe, zaraz znikło. W tym momencie pomyslała o nim, brązowookim. ponieważ On był jej pierwszą miłością , tą najważniejszą, jedyną. kochała go nadal, chociaż już strasznie dużo czasu mineło od wyznawania sobie miłości. wiedziała że to nie powróci, nagle poczuła wibracje w kieszeni , dzwonił On. odebrała, cichym głosem zapytała -czego chcesz? powiedział - nie pal skarbie, damy radę to uratować ja Ciebie pragne.! łzy same jej poleciały, poczułą słone łzy na ustach. skuliła się i zaczeła głośno płakać. kocha go a On cały zas robi sobie z niej żarty i niby szanse na coś większego. /jebsiemisiek♥
|
|
 |
|
- Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz.- Skoro tak wolisz...W tym momencie pękło jej serce. Tak bardzo chciała, żeby zaprzeczył. /jebsiemisiek
|
|
 |
|
Starałam się na to nie zwracać uwagi, było to dla mnie chyba obojętne, w pewnej chwili zobaczyłam go przy nas, powedział odbijany, musiałam z nim zatańczyć bo ianczej nie dał by spokoju. patrzył w moje oczy, ja też, zobaczył łzy w moich oczach, powiedział ze nie chciał mnie straciś, byłam dlka niego wszystkim, że jest strasznie zazdrosny o tego kolesia, pojechał na tą zabawe specjalnie dla mnie, zrobiłam na nim straszne wrażenie, ten ubiór makijaż, ze starsznie się zmieniłam. tęskni strasznie. tańczyłam z nim nic nie mowiąc, łza mi poleciała, powiedział nie płącz, kocham Cię nadal. wybaczysz? nie wiedziałąm cvo zrobić, przyuliłam się silno do jego ciała, za którym, tęskniłam. powiedziałam że też tęskniłam. pocałował mnie jak zawsze mocno i powiedział ze ten wieczór będzie nasz tylko nasz.♥ [cz.5] / jebsiemisiek
|
|
 |
|
czułam na sobie wzrok wszystkich chłopaków dookoła. czułam się szczęśliwa, nie potrzeebowałam jego do szczęścia jeszcze raz, wśród tłumu wypatrzyłam kolesia, który całkiem był inny niż wszyscy, wyróżniał się wszytskim, miał coś co dostrzegłam od razu. poszłam po piwo dla mnie i przyjaciółki, tam właśnie stał on, poprosiłam dwa piwa, a on patrzył się na mnie jak na jedyną osobe na zabawie, coś we mnie zapłoneło. było coś niesamowitego. ale nagle spuściłam wzrok bo przypomniał mi się tamten chłopak. musiałam odejść. podeszłam do przyjaciólki i dałam jej piwo, nagle podszedł ten koleś, poprosił mnie do tańca, uśmiechnełam się i posżłam zatańczyć, była starsznie wolna piosenka, zblizyliśmy się do siebie, on delikatnie mnie objął. ja patrzyłam się w jego brązowe oczy. popatrzyłam przez chwile w strone przyjaciólki i zobaczyłam że patrzy się na nas on. był tak zapatrzony że nie zwracał uwagi na to że koelga go wołał. [cz.4] /jebsiemisiek
|
|
 |
|
czułam na sobie wzrok wszystkich chłopaków dookoła. czułam się szczęśliwa, nie potrzeebowałam jego do szczęścia jeszcze raz, wśród tłumu wypatrzyłam kolesia, który całkiem był inny niż wszyscy, wyróżniał się wszytskim, miał coś co dostrzegłam od razu. poszłam po piwo dla mnie i przyjaciółki, tam właśnie stał on, poprosiłam dwa piwa, a on patrzył się na mnie jak na jedyną osobe na zabawie, coś we mnie zapłoneło. było coś niesamowitego. ale nagle spuściłam wzrok bo przypomniał mi się tamten chłopak. musiałam odejść. podeszłam do przyjaciólki i dałam jej piwo, nagle podszedł ten koleś, poprosił mnie do tańca, uśmiechnełam się i posżłam zatańczyć, była starsznie wolna piosenka, zblizyliśmy się do siebie, on delikatnie mnie objął. ja patrzyłam się w jego brązowe oczy. popatrzyłam przez chwile w strone przyjaciólki i zobaczyłam że patrzy się na nas on. był tak zapatrzony że nie zwracał uwagi na to że koelga go wołał. [cz.4] /jebsiemisiek
|
|
 |
|
Usłyszała dzwonek do drzwi, wybiegła z pokoju i zobaczyła przed drzwiami przyjaciółkę, zaprosiłą ją na chwile do domu, Ubrała rajstopy, krótką mini, i zajebiście łądną bluzke z dekoltem. Przyjaciólka odparła 'to dla neigo tak się stroisz prawda? chcesz żeby było tak jak dawniej między nami, jednak coś Cię ciagnie do niego. Popatrzyłam się na nią i mnie zatkało, nie wiedziałam co mam powiedzieć, ale nagle poczułam drzeszcze , ktoś otworzył drzwi. do domu wszedł jej brat, powiedział żebyśmy się pośpieszyła, ale po chwili zamilkł jak na mnie spojrzał. zapytałam się czy wyglądam jakoś dziwnie, powiedział przepięknie, zrobisz na nim wrażenie, zobaczysz. Z uśmiechem wyszłam z domu nic nie mówiąc. wsiedliśmy i pojechaliśmy na zabawe. na samym początku było nudno, nic się nie działo. stałam ze swoją przyjacółką a jej brat stał z nim, z moim brązowookim szczęściem, które sraciłam. patrzyłam na niego przez chwile, ale uśmiechnełam się mimowolnie do przyjaciólki i posżłyśmy na parkiet. [cz.3]
|
|
|
|