|
tak! gdybym miala fukncje w telefonie ktora uniemozliwiala by Tobie i mi kontakt ze soba teraz bym ja uruchomila!
|
|
|
zaszyc sie w domu, w zlotej klatce... miec tylko kontakt z mama i tata i siostrami... nie widziec Go przez pare dni... docenic i pozwolic mu docenic, tak odejsc na tydzien...
|
|
|
dobrze wiesz, ze w takiej chwili chcialabym zniknac bynajniej na tydzien bys nie mial do mnie dostepu i nie mogl zadzwonic, napisac...
|
|
|
wyjechac??? zostawic wszystko tak jak jest i poprostu wyjechac??? chyba nigdy nie bede na to gotowa...
|
|
|
jest normalny, nie nazelowany, zwraca uwage tylko na swoja grzywke, ale sie nie zeluje, nie ma dziar, nie jest przypakowany, nie obchodzi go co ubiera, nie obchodza go zdania innych, robi co chce, ma wyjebane na swiat i ludzi, nie przejmuje sie niczym, zyje z dnia na dzien, chodzi do pracy, od wrzesnia polaczy ja ze szkola, uwielbia dzieci, zesralby sie za moja najmlodsza siostra, czesto robi to co chce, zazwyczaj to moje zdanie jest najwazniejsze, jestem dla niego naj naj naj, zawsze ma czas dla mnie, nigdy niczego nie odmawia... ideal? niby... ale jest pare rzeczy ktorw nas dziela i przez to powstaja klotnie, czeste klotnie...
|
|
|
latwiej sie obrazic niz wyjasnic- oczywiscie, ze TAK!!!!
|
|
|
'przeciez mozemy zyc normalnie, bez tych durnych klotni', ja jednak nie umiem... zbyt duzo rzeczy jest w Nas ktore mnie irytuja... zbyt wiele rzeczy jeszcze nas rozni... nie uda nam sie zyc bez klotni...
|
|
|
tak, poszlabym na jego pogrzeb i tak przezywalabym jego smierc, dlatego tak sie wystraszylam gdy sie dowiedzialam, ze kupil w koncu motor... nie jestem juz z nim ponad pol roku, ale nadal sie o niego boje i mimo wszystko nie zycze mu zle... mam nadzieje, ze nigdy nic mu Suzi nie zrobi...
|
|
|
widuje go przynajmniej 2-3 razy w tygodniu pod pobliskim sklepem, czasem mysle przejezdzajac obok sklepu czy bedzie tam stal, wole byc przygotowana psychicznie na zobaczenie jego falszywej persony, lecz sa tez takie miejsca w ktorych go spotykam, ze jestem tym zszokowana bardziej niz Turcy zima!
|
|
|
jak jeden tak i drugi swietnie znali film "chlopaki nie placza", jeden z nich znal go praktycznie na pamiec, nawet dialogi, lecz kazdy z nich przynajmniej 3 razy w zyciu ryczeli przez moja osobe, a przeciez chlopaki nie placza...
|
|
|
|