głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika just_a_dream

absurdalne marzenia są dla mnie stylem życia od dnia  kiedy mnie opuściłeś. od teraz odliczam sekundy biegnąc wciąż  z nadzieją  że kiedyś Cię dogonię.

sosicksosad dodano: 16 września 2011

absurdalne marzenia są dla mnie stylem życia od dnia, kiedy mnie opuściłeś. od teraz odliczam sekundy biegnąc wciąż, z nadzieją, że kiedyś Cię dogonię.

trzęsąc się z zimna  umierając z tęsknoty  zastygając we własnych kroplach łez  w wannie wypełnionej krwią z mojego serca  zanurzona po samą szyję we wstydzie i poniżeniu przeżyłam dni pozbawione twojego zapachu.

sosicksosad dodano: 16 września 2011

trzęsąc się z zimna, umierając z tęsknoty, zastygając we własnych kroplach łez, w wannie wypełnionej krwią z mojego serca, zanurzona po samą szyję we wstydzie i poniżeniu przeżyłam dni pozbawione twojego zapachu.

nigdy nie umiałam przyznać się do błędu  nigdy nie umiałam wypowiedzieć najprostszego  a zarazem tak głebokiego słowa  przepraszam .  byłam zawsze osobą  która unikała kontaktu z drugim człowiekiem  bałam się tego  że będę kiedyś niemiłosiernie cierpiała  że będę wylewać tony łez  miałam wrażenie  że jeśli ktoś mnie zrani  to żadna osoba nie będzie wstanie mnie odratować  że zagubię się we własnej świadomości  szukając odpowiedzi na wiele pytań. to mnie przerastało. do czasu. kiedyś to spotkałam pewną starą panią  która przysiadła się do mnie na ławce w parku  spojrzała mi w oczy i powiedziała:  nie bój się kochaniutka  musisz najpierw zasmakować cierpienia  a później możesz mówić  że jesteś naprawdę szczęśliwa .

sosicksosad dodano: 16 września 2011

nigdy nie umiałam przyznać się do błędu, nigdy nie umiałam wypowiedzieć najprostszego, a zarazem tak głebokiego słowa "przepraszam". byłam zawsze osobą, która unikała kontaktu z drugim człowiekiem, bałam się tego, że będę kiedyś niemiłosiernie cierpiała, że będę wylewać tony łez, miałam wrażenie, że jeśli ktoś mnie zrani, to żadna osoba nie będzie wstanie mnie odratować, że zagubię się we własnej świadomości, szukając odpowiedzi na wiele pytań. to mnie przerastało. do czasu. kiedyś to spotkałam pewną starą panią, która przysiadła się do mnie na ławce w parku, spojrzała mi w oczy i powiedziała: "nie bój się kochaniutka, musisz najpierw zasmakować cierpienia, a później możesz mówić, że jesteś naprawdę szczęśliwa".

połknęłam twoją duszę  zamknęłam ją szczelnie w swoim sercu  tym samym patrząc jak umierasz powoli tracąc zmysły. nie ukrywam   planowałam to od dawna. komiczne  a takie dramatyczne zakończenie życia. a teraz  proszę państwa  śmiech na sali. śmiejmy mu się w twarz  temu skurwielowi nie należy sie nic więcej.

sosicksosad dodano: 16 września 2011

połknęłam twoją duszę, zamknęłam ją szczelnie w swoim sercu, tym samym patrząc jak umierasz powoli tracąc zmysły. nie ukrywam - planowałam to od dawna. komiczne, a takie dramatyczne zakończenie życia. a teraz, proszę państwa, śmiech na sali. śmiejmy mu się w twarz, temu skurwielowi nie należy sie nic więcej.

zegar wybił już godzinę 23:00  a ona wciąż siedziała na parapecie wpatrując się w mrok panujący na jej ulicy. zawsze miała nadzieję  że wyłoni się z niej potwór o niebezpiecznie czarnych ślepiach  który porwie ją i pożre. miała zbyt wybujałą wyobraźnię. ale lubiła ją. to ona pozwala jej myśleć całymi dniami o tobie  wyobrażać wspólne spacery o zachodzie słońca  dojrzałe lata małżeństwa  wychowywania dzieci  lat  kiedy przychodzi starość i przesiadywanie na werandzie małego domku nad jeziorem. marzyła  bo to lubiła. była niczym Piotruś Pan w damskim wydaniu.

sosicksosad dodano: 15 września 2011

zegar wybił już godzinę 23:00, a ona wciąż siedziała na parapecie wpatrując się w mrok panujący na jej ulicy. zawsze miała nadzieję, że wyłoni się z niej potwór o niebezpiecznie czarnych ślepiach, który porwie ją i pożre. miała zbyt wybujałą wyobraźnię. ale lubiła ją. to ona pozwala jej myśleć całymi dniami o tobie, wyobrażać wspólne spacery o zachodzie słońca, dojrzałe lata małżeństwa, wychowywania dzieci, lat, kiedy przychodzi starość i przesiadywanie na werandzie małego domku nad jeziorem. marzyła, bo to lubiła. była niczym Piotruś Pan w damskim wydaniu.

nie sztuką jest zaakceptować rzeczywistość  lecz nauczyć się w niej żyć nie mając pretensji do samego Boga.

sosicksosad dodano: 15 września 2011

nie sztuką jest zaakceptować rzeczywistość, lecz nauczyć się w niej żyć nie mając pretensji do samego Boga.

nie uciekaj przed miłością  to zupełnie tak  jakbyś chował się przed własnym cieniem.

sosicksosad dodano: 13 września 2011

nie uciekaj przed miłością, to zupełnie tak, jakbyś chował się przed własnym cieniem.

Panie  gdybym zgrzeszyła  napomnij mnie  gdybym zraniła  skarć mnie  gdybym bluźniła  nakrzycz  gdybym nie wysłuchała rodziców  powiedz mi  jak mam czynić  gdybym spowodowała czyjąś śmierć   zabierz mi moje tchnienie życia. w imię starej zasady: oko za oko  ząb za ząb.

sosicksosad dodano: 13 września 2011

Panie, gdybym zgrzeszyła, napomnij mnie, gdybym zraniła, skarć mnie, gdybym bluźniła, nakrzycz, gdybym nie wysłuchała rodziców, powiedz mi, jak mam czynić, gdybym spowodowała czyjąś śmierć - zabierz mi moje tchnienie życia. w imię starej zasady: oko za oko, ząb za ząb.

kiedyś tlen był najważniejszym składnikiem powietrza  dziś jest nim dym  wypełniony nikotyną.

sosicksosad dodano: 13 września 2011

kiedyś tlen był najważniejszym składnikiem powietrza, dziś jest nim dym, wypełniony nikotyną.

nie spojrzę Ci w oczy  boję się w nie patrzeć  widząc w nich nagie oblicze śmierci  która owładnęła twoją bezbronną podświadomością  kierując twoim życiem  jak swoim własnym. ale śmierć nie daje życia  ona je brutalnie odbiera. ty oddałeś się jej dobrowolnie  bez walki. stchórzyłeś  zwyczajnie  naturalnie  po ludzku stchórzyłeś.

sosicksosad dodano: 13 września 2011

nie spojrzę Ci w oczy, boję się w nie patrzeć, widząc w nich nagie oblicze śmierci, która owładnęła twoją bezbronną podświadomością, kierując twoim życiem, jak swoim własnym. ale śmierć nie daje życia, ona je brutalnie odbiera. ty oddałeś się jej dobrowolnie, bez walki. stchórzyłeś, zwyczajnie, naturalnie, po ludzku stchórzyłeś.

są tacy ludzie  którzy niczym feniks  rodzą się  by nieść pomoc innym  by swoimi łzami uleczać rany  nie zwracając uwagi na własne wewnętrzne cierpienie  a kiedy myślimy  że zostaną z nami na zawsze   pożera ich płomień śmierci  odchodzą  by na nowo dać początek kolejnej osobie  o tak ciepłym sercu  jak oni.

sosicksosad dodano: 12 września 2011

są tacy ludzie, którzy niczym feniks, rodzą się, by nieść pomoc innym, by swoimi łzami uleczać rany, nie zwracając uwagi na własne wewnętrzne cierpienie, a kiedy myślimy, że zostaną z nami na zawsze - pożera ich płomień śmierci, odchodzą, by na nowo dać początek kolejnej osobie, o tak ciepłym sercu, jak oni.

choć jeden dzień w całym życiu być obojętnym na wszystko  na każde uczucie  na każdą istotę ludzką  na każdą chwilę zmieniającą dotychczasowy czas  na każdą łzę i każdy uśmiech  stać się tylko zwyczajnym  pospolitym człowiekiem bez skaz.

sosicksosad dodano: 11 września 2011

choć jeden dzień w całym życiu być obojętnym na wszystko, na każde uczucie, na każdą istotę ludzką, na każdą chwilę zmieniającą dotychczasowy czas, na każdą łzę i każdy uśmiech, stać się tylko zwyczajnym, pospolitym człowiekiem bez skaz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć