głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika just_a_dream

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem  na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja  że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają  a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą  najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu  dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia  które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło  pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem  jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku  bezdomny. bez niczego.

abstracion dodano: 17 listopada 2011

nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem, na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja, że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają, a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu, dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia, które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło, pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem, jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku, bezdomny. bez niczego.

Szczęście zawsze wiążę się z cierpieniem. Kiedy ręką nie dotkniesz cierpienia  nie poczujesz smaku słonych łez  nie zaznasz bólu nigdy nie będzie prawdziwie szczęśliwy do końca.

sosicksosad dodano: 15 listopada 2011

Szczęście zawsze wiążę się z cierpieniem. Kiedy ręką nie dotkniesz cierpienia, nie poczujesz smaku słonych łez, nie zaznasz bólu nigdy nie będzie prawdziwie szczęśliwy do końca.

ułamek sekundy. usta przy ustach. moja dłoń penetrująca Twój brzuch  delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze. skupienie się jedynie na własnych  nerwowych oddechach. oddanie się chwili  pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie  'co my robimy?'. nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu  które później przerodzi się jedynie w cierpienie  jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji. smaczna konsumpcja  bez obaw o szerokich biodrach.

abstracion dodano: 12 listopada 2011

ułamek sekundy. usta przy ustach. moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze. skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie; 'co my robimy?'. nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu, które później przerodzi się jedynie w cierpienie, jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji. smaczna konsumpcja, bez obaw o szerokich biodrach.

http:  www.formspring.me abstrakcyjnie

abstracion dodano: 12 listopada 2011

wszystkie wpisy  są mojego autorstwa  tak więc dziękuję :  teksty abstracion dodał komentarz: wszystkie wpisy, są mojego autorstwa, tak więc dziękuję :) do wpisu 12 listopada 2011
chyba nie chcesz pozwolić  żeby jakiś tam mięsień w Twojej klatce piersiowej zaważył na Twoim życiu  nie? na tym co jest  a czego nie. nad tym kto był  kto odszedł. nie jest warte tego  żeby dyktować Ci warunki. uczuć nie ma. jest tylko pożądanie. z czasem chęć posiadania kogoś  kto zawsze jest. a na końcu przywiązanie. puste  rutynowe sytuacje nie mające nic wspólnego z sercem.

abstracion dodano: 12 listopada 2011

chyba nie chcesz pozwolić, żeby jakiś tam mięsień w Twojej klatce piersiowej zaważył na Twoim życiu, nie? na tym co jest, a czego nie. nad tym kto był, kto odszedł. nie jest warte tego, żeby dyktować Ci warunki. uczuć nie ma. jest tylko pożądanie. z czasem chęć posiadania kogoś, kto zawsze jest. a na końcu przywiązanie. puste, rutynowe sytuacje nie mające nic wspólnego z sercem.

życie z dnia nadzień potrafi się kolokfialnie zmienić. nawyki odchodzą w zapomnienie. zawsze po przebudzeniu pierwsze co robiłam  to przeczytanie tych prymitywnych  a jak niezwykłe wiele dających  smsów od Ciebie. teraz telefon służy mi do podświetlenia  kiedy w nocy  w ciemności szukam zapalniczki tylko po to  żeby móc usiąść na rogu łóżka i odpalić papierosa w nadzieji  że uspokoi on moje serce  które wszelkimi siłami stara się wyjść na zewnątrz niczym dziecko tuż przed porodem. nie rozumiem celu tego  że byłeś. przecież wspomnienia bolą  jak żadna inna krzywda  szczególnie fizyczna. skurwysyńsko bolą. w szczególności te najpiękniejsze. wszyscy marzą o wehikule czasu. każdy oddał by wszystko  żeby go mieć. a ja oddałabym wszystko  żeby się go pozbyć. każdej z nocy.

abstracion dodano: 12 listopada 2011

życie z dnia nadzień potrafi się kolokfialnie zmienić. nawyki odchodzą w zapomnienie. zawsze po przebudzeniu pierwsze co robiłam, to przeczytanie tych prymitywnych, a jak niezwykłe wiele dających, smsów od Ciebie. teraz telefon służy mi do podświetlenia, kiedy w nocy, w ciemności szukam zapalniczki tylko po to, żeby móc usiąść na rogu łóżka i odpalić papierosa w nadzieji, że uspokoi on moje serce, które wszelkimi siłami stara się wyjść na zewnątrz niczym dziecko tuż przed porodem. nie rozumiem celu tego, że byłeś. przecież wspomnienia bolą, jak żadna inna krzywda, szczególnie fizyczna. skurwysyńsko bolą. w szczególności te najpiękniejsze. wszyscy marzą o wehikule czasu. każdy oddał by wszystko, żeby go mieć. a ja oddałabym wszystko, żeby się go pozbyć. każdej z nocy.

mieniąca się każdym kolorem tęczy łza spływająca po wyschniętym policzku z gracją wytaczała ścieżkę bólu. wciąż jeszcze zwilżone oczy z nadzieją patrzyły na wschodzące słońce  które miało jej przynieść nowy  lepszy dzień  pozbawiony niepotrzebnych złudzeń  bez bólu porażki i rozczarowania. stąpając po suchej ziemi wiedziała  że każdy następny krok wprowadza ją na nową ścieżkę. echo jej kroków niosło się ponad granice nieba  tak  żeby każde nawet najmniejsze stworzenie wiedziało  że ona  mimo że rozerwana na strzępy  mimo że doprowadzona do obumarcia młodziutkiej duszy wchodzi w nowe życie. w powietrzu rozmył się odgłos pustego śmiechu   tak  teraz to ona szydzi każdym dniem spędzonym z Tobą.

sosicksosad dodano: 9 listopada 2011

mieniąca się każdym kolorem tęczy łza spływająca po wyschniętym policzku z gracją wytaczała ścieżkę bólu. wciąż jeszcze zwilżone oczy z nadzieją patrzyły na wschodzące słońce, które miało jej przynieść nowy, lepszy dzień, pozbawiony niepotrzebnych złudzeń, bez bólu porażki i rozczarowania. stąpając po suchej ziemi wiedziała, że każdy następny krok wprowadza ją na nową ścieżkę. echo jej kroków niosło się ponad granice nieba, tak, żeby każde nawet najmniejsze stworzenie wiedziało, że ona, mimo że rozerwana na strzępy, mimo że doprowadzona do obumarcia młodziutkiej duszy wchodzi w nowe życie. w powietrzu rozmył się odgłos pustego śmiechu - tak, teraz to ona szydzi każdym dniem spędzonym z Tobą.

za wcześnie by powiedzieć kocham  za późno by tylko lubić.

sosicksosad dodano: 7 listopada 2011

za wcześnie by powiedzieć kocham, za późno by tylko lubić.

kobieto! uwielbiam Cię! teksty sosicksosad dodał komentarz: kobieto! uwielbiam Cię! do wpisu 5 listopada 2011
Zawsze żyłam pełnią zycia  znana byłam z uśmiechu na twarzy  zarażałam ludzi nadzieją  wiarą  szczęściem. Dziś wszyscy zastanawiają sie  gdzie się podziała ta dziewczyna  gdzie jest wiecznie radosna  śmiejąca się osóbka  kto ją zabrał? Zamiast niej widzą zapłakaną dziewczynę w totalnej rozsypce  która na swojej drodze szuka dziury  szuka miejsca  gdzie popełniła błąd.

sosicksosad dodano: 2 listopada 2011

Zawsze żyłam pełnią zycia, znana byłam z uśmiechu na twarzy, zarażałam ludzi nadzieją, wiarą, szczęściem. Dziś wszyscy zastanawiają sie, gdzie się podziała ta dziewczyna, gdzie jest wiecznie radosna, śmiejąca się osóbka, kto ją zabrał? Zamiast niej widzą zapłakaną dziewczynę w totalnej rozsypce, która na swojej drodze szuka dziury, szuka miejsca, gdzie popełniła błąd.

Szkoda  że nie wiesz jak boli mnie każda łza  spływająca mi po policzku  rozrywająca duszę na strzępy  rozdzierająca serce  tak małe i słabe  tak kruche i bezsilne. Szkoda  że nie możesz zrozumieć  że to przez Ciebie ranię sama siebie.

sosicksosad dodano: 2 listopada 2011

Szkoda, że nie wiesz jak boli mnie każda łza, spływająca mi po policzku, rozrywająca duszę na strzępy, rozdzierająca serce, tak małe i słabe, tak kruche i bezsilne. Szkoda, że nie możesz zrozumieć, że to przez Ciebie ranię sama siebie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć