 |
|
Nie jest źle, ale dobrze wygląda inaczej.
|
|
 |
|
życie nie jest fair, przyzwyczaj się do tego.
|
|
 |
|
tych pieprzonych wspomnień mam dość.
|
|
 |
|
nie staraj się o coś na siłę. i tak nie będzie tak jak chcesz. wszystko zjebie się prędzej czy później. wszystko po prostu chuj strzeli. nie ciągnij czegoś, co niszczy cię jeszcze bardziej niż cieszy, nie rób czegoś wbrew sobie. kochaj ludzi i szanuj ich, a zyskasz to czego sam od nich oczekujesz. nie warto lizać dupy ludziom, którzy tak na prawdę, chcą cię tylko i wyłącznie zniszczyć udając przy tym najlepszych przyjaciół.
|
|
 |
|
Codziennie te same pytanie jakby było dalej? Czy szczęśliwe zakończenia są tylko u autorów bajek.. ~ Kushin
|
|
 |
|
To zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe...
|
|
 |
|
kilka chwil później, 23.00 w nocy, powiedziałeś, że nie wiesz czego chcesz, gdzie tu jest sens tego wszystkiego, po co to wszystko? pewnie sam nie wiesz tego i to przykre w chuj, bo jesteś tam, a ja, jak ten błazen, jak zwykle sama, tu, być może tak musi być, być może to nie byłeś ty, to twój wybór, tylko nie mów mi potem, że nie mam wstydu
|
|
 |
|
i sam nie wiesz teraz czy to ściema, może masz taką nadzieje, chuj, a może nie masz
|
|
 |
|
i wiem, że często zadaję ból Tobie i uwierz, że bym z Tobą w chuj pobiegł
|
|
 |
|
Gdyby postawiono cię kiedyś przed wyborem: miłość czy przyjaźń, na co byś się zdecydował? Przecież miłość tak często zawodzi, a przyjaźń bywa fałszywa. Wiesz już jak boli złamane serce i jaką pustkę wewnątrz człowieka zasiewa tęsknota. Poczułeś czyjąś bliskość, a zarazem jej brak. Czy miłość, dla której poświęciłeś wszystko, była tego warta? Jak wielką rolę odgrywa w twoim życiu przyjaźń? Co jest dla ciebie ważniejsze? Musisz wybrać. Kto jest z tobą zawsze? Kogo widujesz z samego rana? Z kim opijasz kolejną porażkę? Kto jest wart tego, by powiedzieć: jesteś dla mnie najważniejszy? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Opowiem Ci kiedyś jak przeżyłam Twoje odejście. Opowiem o wszystkim, co leży mi na sercu. O tym cierpieniu, które wpierdoliło się do mojego wnętrza i zabrało wszystko co się dało. O tych łzach, których za nic nie mogłam powstrzymać. O oczach, które straciły swój blask. O dłoniach, które przestały pasować do kogokolwiek innego. O świeżym oddechu, który tak często gdzieś mi umykał. O nogach, które nie biegły już w Twoją stronę. O uśmiechu, który na dłuższą chwilę znikał z mojej twarzy. O włosach, które nie były już układane dla Ciebie. O sercu, które z każdym dniem biło coraz wolniej. I o całej mnie, która z braku Ciebie, po prostu przestała istnieć.
|
|
 |
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego.
|
|
|
|