 |
I nagle nienawidzisz siebie, nienawidzisz się z całego serca choć jeszcze przed chwilą czułeś się fantastycznie, czujesz że nie masz nic , nie masz nikogo, jesteś nikim.
|
|
 |
– Kto dzwonił? – Przeznaczenie. I jeśli to dobrze rozegramy, może okazać się naszym ratunkiem.
|
|
 |
Moje życie dotychczas, rozdział bez znaczenia.
|
|
 |
Nie mogę znaleźć faceta, który by nie bolał.
|
|
 |
Mam takiego moralniaka, że wystarczy by powstrzymywać mnie od picia dopóki nie umrę.
|
|
 |
chciałabym wiedzieć , czy naprawdę znaczę coś dla Ciebie.
|
|
 |
A weź spierdalaj bo ranisz /szajbniętapocałości.
|
|
 |
było miło, ale się zjebało. / szajbniętapocałości.
|
|
 |
Nigdy nie podchodź zbyt blisko, widzisz, kiedyś zbliżyłam się zbyt mocno do człowieka i on wyrwał mi serce.
|
|
 |
|
więcej straciliśmy niż przeżyliśmy.
|
|
 |
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
 |
nie obiecuj, że bedziesz. obiecaj, że pojawisz się chociaż raz w tygodniu, żeby potrzymać mnie za rękę. w to jestem bardziej skłonna uwierzyć. i zdecydowanie bardziej wolę być trzymana za rękę, nijeżeli za serce.
|
|
|
|