|
` Bez Ciebie.
Tak cholernie pusto.
Cholernie smutno.
Cholernie nijako.
|
|
|
` I trudno mi się przyznać, że to
wszystko nagle traci sens,
gdy Ciebie nie ma.
Na głos nie wypowiem, że
tęskniłam gdy nie było Cię,
trochę za długo...
|
|
|
` Ten świat jest jakiś pojebany dziś,
nie sądzisz? Ty jesteś tam, ja jestem tu,
|
|
|
` czemu ciebie nie ma przy mnie
czemu jesteś tak daleko ..
|
|
|
` Bez Ciebie jest mi źle, wszystko staje się tłem
Podążać z Tobą chcę, jednak ciągle boję się
Wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów.
|
|
|
` myśl o Tobie sprawia,
że wciąż idę w tą stronę,
gdzie czekałeś codzień,
i co wdech czuję twój zapach.
|
|
|
` Wciąz stoi tam,
gdzie ją zostawiłeś.
Pamietasz jeszcze?..
|
|
|
Chcę być powodem Twoich uśmiechów, mogę ?
|
|
|
i tylko osiedle i Twoi przyjaciele pozwalają Ci odczuć, że nie jesteś zerem.
|
|
|
Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno
I ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą
Że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie
|
|
|
''Życie jest snem wariata śnionym nieprzytomnie''
|
|
|
Porozmawiajmy o tym jak ciężko jest zapomnieć,
Znów patrzymy na siebie przez szparę w niedomkniętych drzwiach,
Znów brak słów paraliżuje Boże,
To jakbyś próbowała biec we śnie ale nie możesz,
Magnetyczny bieg o skrajnej samotności,
Ślizgam się po obrzeżach racjonalności,
Zamykam oczy znów spotykam Ciebie we śnie,
Ty tez mnie widzisz ale wstydzisz się powiedzieć weź mnie..
|
|
|
|