|
To właśnie, on jest autorem każdego mojego uśmiechu.
|
|
|
Czasami widzę Twoją twarz
i czuje Twój zapach i mam nadzieje
,że wróciłeś ale to tylko wiatr
przesiąknięty Tobą i ruszająca się firanka.
|
|
|
` Uwielbiam Twoje dźwięczne milczenie ,
a jeszcze bardziej Twoje słowa .
|
|
|
` I nie wiem czy przestaję żyć,
Czy zaczynam umierać..
|
|
|
` emocje mam rozdarte jak serce.
|
|
|
Wiem, że się nie poddam,
nawet kiedy się wywracam,
|
|
|
` jeśli powiem, że chcę spędzić wieczność
w twoich ramionach
- zgodzisz się bez wahania?
|
|
|
` Na pozór szczęśliwa,
ale pozory mylą, nie?
|
|
|
` Są chwile, gdy samotnie spadam w dół,
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół.
|
|
|
` Nie widziałem cię już od miesiąca.
I nic. jestem może bledsza,
trochę śpiąca,
trochę bardziej milcząca,
lecz widać można
żyć bez powietrza.
|
|
|
Stoje pod prysznicem, myśle o Tobie.
Ściśnięte pięści, zaciśnięte powieki,
z których coś leci, ale sama nie wiem czy to łzy czy woda.
Zimny, wręcz lodowaty strumnień wody oblewa moje ciało.
Zsuwam się po ścianie.
Opadam w kałużę wody i leżę..
Przed oczami mam wszystkie obrazy ostatniego roku.
Twoje miny, ruchy, Twój głos. Podnoszę się. Wycieram.
Ubieram w piżamę. Kładę się do łóżka,
znów zaciskam mokre powieki,
tym razem od łez. Łez, które próbują zmyć
ze mnie Twój obraz...
|
|
|
|