|
wierzę, że między nami się ułoży. Podobno wiara jest podstawą, lecz co dalej ? Najchętniej to bym się poddała, ale mam obok siebie ludzi, którzy mi na to nie pozwalają. Potrafią mną wstrząsnąć i przemówić do rozumu. Cholernie im za to dziękuję. /mzcs
|
|
|
szesnaste urodziny byłyby udane, gdyby nie fakt, że osoba, którą uważałam za przyjaciela ma mnie gdzieś . dziękuję . /mzcs
|
|
|
Ale nawet jak to życie mocno jebie nam po oczach
Mamy tylko jedno, więc należy mocno kochać. [kaen]
|
|
|
Jakiś macho mota niunie, ale lipną ma bajerę.
Myślisz, że by poszła ze mną, chyba lubi typów w dresach [kaen]
|
|
|
niby poznali się przez przypadek, ale ponieważ ja nie wierzę w przypadki, uznajmy, że było to przeznaczenie /mzcs
|
|
|
wysłał mi link do piosenki, przesłuchałam ją. dobrze wiedziałam, że mógł się z nią utożsamić. w gruncie rzeczy nie trudno było mi się domyślić, że ta piosenka była jakby pisana o nim. jej tekst do złudzenia przypominał jego sytuację życiową. /mzcs
|
|
|
tak bardzo nie chciałabym się pomylić, nie tym razem... /mzcs
|
|
|
Mamy często takie poczucie, że czegoś nam brakuje. Nie wiemy co zrobić żeby to odnaleźć, nawet nie wiemy czego konkretnie szukać. Podobno nazywają to sens życia./mzcs
|
|
|
czasem trzeba coś zmienić, kolor włosów, znajomych, chłopaka,przyjaciółkę. Po prostu trzeba, bo ta monotonia nas przytłacza. Czasem trzeba zrobić rewolucję w swoim życiu po to żeby nie było w nim nudno. /mzcs
|
|
|
nie będę nic planować. nie będę ustalać co będę robiła jutro, za tydzień, za miesiąc. stawiam na totalny spontan. nie będę rozmyślać nad naszym wspólnym życiem. koniec z planami na przyszłość, ona i tak przyjdzie i zrobi z nami co chce, więc nie ma sensu się wysilać. /mzcs
|
|
|
chcieliśmy dobrze, lecz zbliżamy się do końca.
|
|
|
|