 |
nie widzę żadnego sensu w życiu i w tym co robię, więc chodźmy się najebać
|
|
 |
życie nie jest kolorowe. przekonałam się o tym już nie raz
|
|
 |
często mnie wkurzają i dziwnie się czuję siedząc obok nich, ale lubię patrzeć na ich szczęście
|
|
 |
inaczej było kiedyś, inaczej jest teraz
|
|
 |
mówią na siebie 'powietrze' , bo nie mogą bez siebie żyć
|
|
 |
W życiu każdego z nas jest ta jedna, jedyna osoba, którą poznajemy tylko po to, by mogła zniszczyć nam psychikę i spierdolić życiorys . -,-
|
|
 |
cz. 2 tak właśnie wygląda to "nic nie czuję, jest okej. ogarnęłam się". jeśli ogarnięcie polega na całonocnym płakaniu w poduszkę to faktycznie nic nie czuję, i pewnie długo nie poczuję. nie chce wracać do tego co było, ale nie wymażę tego ze wspomnień. są one zbyt piękne. za wiele mnie to kosztuje. / r.d
|
|
 |
cz. 1 tak ciężko mi znieść myśl ,że nigdy nie będziesz mój. pomimo tego jak Cię kocham, tego ,że oddałabym za Ciebie życie, Ty możesz mi zaoferować jedynie przyjaźń. echo tych słów mam cały czas w głowie tego i "nic już do Ciebie nie czuję". piękny cytat się tu zdaje " te słowa zabolały mnie tak strasznie. co wtedy czułam? nie pytaj, nie ważne" . przecież nie obchodzi Cię to ja ja cierpie. jak płaczę po nocach choć staram się ogarniać. mimo wszystko dobrze,że nie ma Cię tutaj. jakoś lepiej mi się cierpi. bo w końcu najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby siedząc obok niej i wiedząc,że już nigdy nie będzie Twoja. codziennie wstaje z myślą, że może tego dnia spotkam Cię, choćby przypadkiem a Ty podejdziesz przytulisz mnie i powiesz,że za wszystko żałujesz. / r.d
|
|
 |
Mam kilka uzależnień.. czekolada, papierosy, nakładanie głupiego make-up'u. ale najsilniejszym moim uzależnieniem jesteś Ty. kiedy nie rozmawiam z Tobą czuję jakbym rozpadała się wewnętrznie na miliardy kawałeczków. co chwila mam ochotę do Ciebie dzwonić aby tylko usłyszeć Twój głos. jesteś moim uzależnieniem, najsilniejszym. uzależnieniem z którym przegrałam. ale nie oddam Cię. nie pójdę na odwyk. chcę być z Tobą aż do śmierci. chcę byśmy umarli razem szczęśliwi wykorzystaniem każdej wspólnej chwili. lecz jeśli nie dane nam to będzie, chce umrzeć pierwsza. nie chcę żyć ani jednego dnia ze świadomością, że Ciebie już nie ma. / r.d
|
|
 |
cz. 2 Są też zauroczenia, niefajna sprawa ale prostsze do "wyleczenia" niż miłość. Jednak i tak jednym z najcięższych przeżyć gdy się zakochasz jest ten moment gdy musisz uśmiercić swoje uczucie. Gdy tak naprawdę druga osoba ma Cię gdzieś a Ty jesteś w stanie oddać za nią życie. Miłość jest ciężka, lecz gdy znajdziesz odpowiednią osobę, możesz z nią iść na koniec świata, wtedy nie ważne są konsekwencje. Ważne,że będziecie we dwoje. Jak przyjaciel mi kiedyś powiedział "trzeba patrzeć na ludzi, nie zapatrywać się w jedną osobę". Może wtedy uda mi się znaleźć szczęście?
|
|
 |
Cz. 1 Jest wiele rodzai miłości. Miłość prawdziwa trwająca całe życie. Miłość, która płonie z dnia na dzień co raz bardziej i nie wygasa aż do śmierci. Jest miłość toksyczna/patologiczna gdzie ludzie się kochają szczerą miłością ale się nawzajem krzywdzą. Psychicznie lubi fizycznie albo i tak i tak. Jednak mimo wszystkich krzywd wyrządzonych sobie nawzajem zostają ze sobą ponieważ ból rozłąki jest zbyt silny. Jest też inny rodzaj miłości tzw. miłość współczesna. Polega ona na "lansie" posiadania drugiej połówki. Takie miłostki zazwyczaj trwają góra 2-3 mc. A później ich cała miłość tryska, chłopak staje się "zwykłym chujem" a dziewczyna "tanią dziwką" i tak w kółko./ r.d
|
|
 |
zawsze udaję że nie ruszają mnie rzeczy, na których najbardziej mi zależy
|
|
|
|