głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jokisia

Są takie choroby  które można leczyć tylko drugim człowiekiem.

niekoffana dodano: 20 stycznia 2014

Są takie choroby, które można leczyć tylko drugim człowiekiem.

Albo czegoś nie umiem  albo mnie to nie interesuje. Takie życie.

niekoffana dodano: 20 stycznia 2014

Albo czegoś nie umiem, albo mnie to nie interesuje. Takie życie.

Czuje  że coś codziennie we mnie umiera  to chyba nadzieja  że jutro może być lepiej.

needyoou dodano: 19 stycznia 2014

Czuje, że coś codziennie we mnie umiera, to chyba nadzieja, że jutro może być lepiej.

Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać  jak tylko można. Nie wnikać  nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie  że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność  stępić zmysły  zadowolić tym  co jest. Tylko tak da się żyć. Bez wyniszczającej tęsknoty za nie wiadomo czym i stałego poczucia nienasycenia i pustki. Tylko tak można odepchnąć od siebie rozpacz i poczucie totalnej bezsilności.

niekoffana dodano: 18 stycznia 2014

Nie zaczynaj myśleć. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Trzeba się oszukiwać, jak tylko można. Nie wnikać, nie pytać. Nie chcieć więcej. Wmawiać sobie, że jest dobrze i że inaczej być nie może. Trzeba wyrobić w sobie obojętność, stępić zmysły, zadowolić tym, co jest. Tylko tak da się żyć. Bez wyniszczającej tęsknoty za nie wiadomo czym i stałego poczucia nienasycenia i pustki. Tylko tak można odepchnąć od siebie rozpacz i poczucie totalnej bezsilności.

 bit miażdżył jak głaz moje ciało  tekst pozbawił mnie jakiejkolwiek wiary.  dla.niej

dla.niej dodano: 18 stycznia 2014

"bit miażdżył jak głaz moje ciało, tekst pozbawił mnie jakiejkolwiek wiary."-dla.niej

Tłumie w sobie te wszystkie emocje  które paraliżują moje ciało. Nie mówię o nich  ponieważ nie odczuwam takiej potrzeby. Jednak to bardzo boli. To trzymanie wszystkiego w sobie. Bo może z pozoru to nie jest złe  ale znów przyjdzie ten moment  ta chwila kiedy coś w moim ciele się złamie  a ja zaś sama zacznę się wić z bólu  który zostanie przepełniony różnymi uczuciami. Nie wiem czy będę w stanie sobie na nowo poradzić  kiedy kolejna cząstka mnie zostanie wystawiona na próbę  której nie będę w stanie przetrwać. Przecież to tak bardzo boli i niszczy całą duszę od środka. Chcę  a wręcz pragnę z tym walczyć  ale nie wiem czy jestem w stanie przechodzić przez kolejną serię upadków i porażek. A zaś z drugiej strony nie jestem w stanie wytrzymać tego co dzieje się teraz ze mną. Cholera  znów wpadłam w ten stan obojętności połączonego z tęsknotą. Na nowo muszę wybierać co będzie dla mnie dobre pomimo  że nie mam pojęcia  którą drogę wybrać.

remember_ dodano: 18 stycznia 2014

Tłumie w sobie te wszystkie emocje, które paraliżują moje ciało. Nie mówię o nich, ponieważ nie odczuwam takiej potrzeby. Jednak to bardzo boli. To trzymanie wszystkiego w sobie. Bo może z pozoru to nie jest złe, ale znów przyjdzie ten moment, ta chwila kiedy coś w moim ciele się złamie, a ja zaś sama zacznę się wić z bólu, który zostanie przepełniony różnymi uczuciami. Nie wiem czy będę w stanie sobie na nowo poradzić, kiedy kolejna cząstka mnie zostanie wystawiona na próbę, której nie będę w stanie przetrwać. Przecież to tak bardzo boli i niszczy całą duszę od środka. Chcę, a wręcz pragnę z tym walczyć, ale nie wiem czy jestem w stanie przechodzić przez kolejną serię upadków i porażek. A zaś z drugiej strony nie jestem w stanie wytrzymać tego co dzieje się teraz ze mną. Cholera, znów wpadłam w ten stan obojętności połączonego z tęsknotą. Na nowo muszę wybierać co będzie dla mnie dobre pomimo, że nie mam pojęcia, którą drogę wybrać.

 Samotność jest ciężkim i nieodzownym warunkiem istnienia    J. Conrad

pannikt dodano: 18 stycznia 2014

"Samotność jest ciężkim i nieodzownym warunkiem istnienia" //J. Conrad

 gdy otwierały się drzwi do Twojego domu mordowały mnie tysiące myśli. czy ponownie olśnisz mnie błękitem swoich oczu  czy jak powiesz mi 'cześć' to odnajde automatycznie mape do nieba  czy jeżeli mnie przytulisz to w zapomnieniu oddam Ci swoje ciało? te i wiele innych myśli  chciały mnie rozerwać ale zawsze się spełniały. gdy tylko wzięłaś mnie na górę puls skoczył mi wzwyż  moje oczy wariowały z zachłanności a ciało przybrało temperaturę o której nie miałem pojęcia  cieszyło się że wkońcu ktoś je słodko ukołysa.  dla.niej

dla.niej dodano: 18 stycznia 2014

"gdy otwierały się drzwi do Twojego domu mordowały mnie tysiące myśli. czy ponownie olśnisz mnie błękitem swoich oczu, czy jak powiesz mi 'cześć' to odnajde automatycznie mape do nieba, czy jeżeli mnie przytulisz to w zapomnieniu oddam Ci swoje ciało? te i wiele innych myśli chciały mnie rozerwać ale zawsze się spełniały. gdy tylko wzięłaś mnie na górę puls skoczył mi wzwyż, moje oczy wariowały z zachłanności a ciało przybrało temperaturę o której nie miałem pojęcia, cieszyło się że wkońcu ktoś je słodko ukołysa."-dla.niej

Skradasz mi serce za każdym razem  kiedy się uśmiechasz.

eternal.love dodano: 17 stycznia 2014

Skradasz mi serce za każdym razem, kiedy się uśmiechasz.

Nie jestem w stanie tak dłużej patrzeć na siebie  na swoją wstretną twarz  w której widzę tylko nienawiść do samej siebie. Nie mogę na siebie patrzeć wiedząc  ile rzeczy mam po nim. Po tym czymś bez serca. Bo nie nazwę tego kogoś nigdy człowiekiem ani ojcem. Ten ktoś nigdy nim nie był. To potwór  rozumiesz? To potwór  którego muszę nosić w sobie cechy.  A nie chcę tego. Nie chcę tego w sobie widzieć i nie chcę żyć w świadomości co zyskałam po nim. Nienawidzę tego. Nienawidzę samej siebie przez to. I właśnie dlatego mam chęć coś zrobić złego i głupiego. Mam chęć zniszczyć to wszystko. Mam taka nieodpartą chęć się tego pozbyć nawet jeśli miałabym cierpieć  bo żyłabym mając spokój od tego. Może gdybym właśnie zniszczyła pierwszą warstwę tej okropnej skóry  to zdjęłabym maskę  która jest zła i może dostrzegłabyś moje prawdziwe oblicze? Moglabyś  zauważyć moją duszę i dobre serce. Może to jedyny sposób  abym mogła zdobyć Twoją miłość?

remember_ dodano: 17 stycznia 2014

Nie jestem w stanie tak dłużej patrzeć na siebie, na swoją wstretną twarz, w której widzę tylko nienawiść do samej siebie. Nie mogę na siebie patrzeć wiedząc, ile rzeczy mam po nim. Po tym czymś bez serca. Bo nie nazwę tego kogoś nigdy człowiekiem ani ojcem. Ten ktoś nigdy nim nie był. To potwór, rozumiesz? To potwór, którego muszę nosić w sobie cechy. A nie chcę tego. Nie chcę tego w sobie widzieć i nie chcę żyć w świadomości co zyskałam po nim. Nienawidzę tego. Nienawidzę samej siebie przez to. I właśnie dlatego mam chęć coś zrobić złego i głupiego. Mam chęć zniszczyć to wszystko. Mam taka nieodpartą chęć się tego pozbyć nawet jeśli miałabym cierpieć, bo żyłabym mając spokój od tego. Może gdybym właśnie zniszczyła pierwszą warstwę tej okropnej skóry, to zdjęłabym maskę, która jest zła i może dostrzegłabyś moje prawdziwe oblicze? Moglabyś zauważyć moją duszę i dobre serce. Może to jedyny sposób, abym mogła zdobyć Twoją miłość?

Krzyczę  tak mocno. Ale czy Ty to słyszysz? Łamie mi się serce coraz bardziej każdego dnia  ale zaciskam dłonie w pięści i staram się  jak tylko mogę. Tylko dlaczego nie jesteś w stanie tego docenić? Dlaczego nie jesteś w stanie spojrzeć na mnie  jak na córkę   a nie potwora? Wiesz  że nie mam nikogo więcej prócz Ciebie w rodzinie  dziadków i brata. Wiesz  że powinnaś mi być najbliższą osoba  a jest wręcz przeciwnie. Chcę się nareszcie  do Ciebie zbliżyć! Chcę poczuć przez chwilę co to znaczy miłość rodzica  bo nie czuję tego. Zrozum  że im dłużej trwa to odrzucenie  to tym bardziej nie radzę sobie z tym wszystkim. Proszę  przełam się na moment. Pozwól mi się zbliżyć do Ciebie i pokazać to czego nigdy nie mogłaś dostrzec. Proszę Cię  znajdź dla mnie jedną chwilę  która będzie tylko nasza. Tak bardzo tego potrzebuję... Bo potrzebuję od Ciebie wsparcia. Nie chcę  aby ciągle było pod górkę. Nie chcę płacić całe życie swoim istnieniem za to  że widzisz we mnie błąd z przeszłości.

remember_ dodano: 17 stycznia 2014

Krzyczę, tak mocno. Ale czy Ty to słyszysz? Łamie mi się serce coraz bardziej każdego dnia, ale zaciskam dłonie w pięści i staram się, jak tylko mogę. Tylko dlaczego nie jesteś w stanie tego docenić? Dlaczego nie jesteś w stanie spojrzeć na mnie, jak na córkę, a nie potwora? Wiesz, że nie mam nikogo więcej prócz Ciebie w rodzinie, dziadków i brata. Wiesz, że powinnaś mi być najbliższą osoba, a jest wręcz przeciwnie. Chcę się nareszcie do Ciebie zbliżyć! Chcę poczuć przez chwilę co to znaczy miłość rodzica, bo nie czuję tego. Zrozum, że im dłużej trwa to odrzucenie, to tym bardziej nie radzę sobie z tym wszystkim. Proszę, przełam się na moment. Pozwól mi się zbliżyć do Ciebie i pokazać to czego nigdy nie mogłaś dostrzec. Proszę Cię, znajdź dla mnie jedną chwilę, która będzie tylko nasza. Tak bardzo tego potrzebuję... Bo potrzebuję od Ciebie wsparcia. Nie chcę, aby ciągle było pod górkę. Nie chcę płacić całe życie swoim istnieniem za to, że widzisz we mnie błąd z przeszłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć