 |
|
jak mnie pokochasz to naucze grać się na trąbce i polubie warzywa.
|
|
|
|
a żeby załagodzić sprawe i skończyć kłótnie brutalnie całowałeś mnie w usta.
|
|
|
|
aktualnie zajmuje się tworzeniem miłości w moim życiu.
|
|
|
|
Uwielbiam spać, pić kawe. Chodzić przed siebie nawet przy minusowej temperaturze i braku rękawiczek. Robić zdjęcie wszystkiemu i wszystkim. Jeść chipsy. Nie potrafie żyć bez muffinek i oglądania filmów. Mam obsesje na punkcie czekolady i wszystkiego co słodkie. Kłade się spać ok. 3/4 nad ranem. Nienawidze obiadków rodzinnych i innych spotkań. Nie maluje się, bo szkoda mi oszpecać twarzy, ani nie maluje paznokci na jaskrawe kolory. Nie mam tlenionych blond włosów i różowej mini. Często słucham hiszpańskich piosenek na rozluźnienie, a czas uwielbiam spędzać segregując ciuchy. Jestem zakupoholiczką i dobrze mi z tym. Uwielbiam ciemnowłosych kretynów, ale nienawidze się zakochiwać w 175 centymetrowym chłopaku o brązowych oczach i ciemnej karnacji, wybacz.
|
|
|
|
Matmy nigdy nie rozumiałam, Polski zawsze przychodził mi łatwo. Moge powiedzieć, że czuje sie POLKOM.
|
|
|
|
są momenty, których nie warto pamiętać ale i tak siedzą ciągle w Twojej głowie.
|
|
|
|
Szósty maj. Budze się rano, przecieram oczy. Wkładam bezwładnie nogi w pantofle i zakładam swój szlafrok w panterke udając się na dół. Nagle zza drzwi wyłaniają się rodzice, wręczając mi mały torcik do zdmuchania. Udaje nieopanowaną radość, dmucham świeczki i wychodze. Nie ciesze się z własnego święta. Mam na to wyje*ane. A dlaczego? Dlatego, że to właśnie w ten dzień, na moje urodziny tamtego roku tak zajebiście poprosiłeś mnie chodzenie.
|
|
|
|
-Mamo, co robisz? -Jestem zajęta. -A co takiego robisz? -Macham głową. /rozmowa przed 10minutami z moją mamusią.
|
|
|
|
a teraz kochanie weź sobie karteczke, długopisik i napisz moje imie 856 razy, a na końcu napisz jeden raz: Zapomnij o niej. -Zobaczysz co przeżywałam.
|
|
|
|
Ej Ty tam na górze, weź go Ty pie*dolnij, bo ja sie poddaje.
|
|
|
|
-Nie wiedziałam, ba nie wierzyłam, że kiedyś to nastąpi. -Ale co? -Że po prostu podejdzie do mnie i mnie przytuli.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
