 |
a kiedy widze Cię na szkolnym korytarzu, kiedy nasze spojrzenia się spotykają, jedyne czego pragne- wrócić do domu.
|
|
 |
nie zasługujesz na imie pisane z dużej litery. chyba, że na frajer z drukowanych.
|
|
 |
mówiłeś, że się zmieniłam. nie wiedząc co robić, założyłam na nogi rajstopy- podarłam je w niektórych miejscach, założyłam krótką różową spódniczke, wysokie szpilki. włosy rozpuściłam i nałożyłam na siebie kilogramy pudru. w takim stanie wyszłam do Ciebie- stałeś ze swoimi kolegami. podszedłeś do mnie i objąłeś mnie w talii. liczyłam na to, że powiesz: Nie zmieniaj się, co ze sobą zrobiłaś. zapie*dalaj się przebrać. Tobie się.. to podobało. Zdałam sobie sprawe, że dziwką nie jestem i nie będe. Odeszłam. Nie zmienie się dla Ciebie.
|
|
 |
iść środkiem ulicy, w dwóch innych skarpetkach, sandałach na nodze, dwóch kucykach, pomalowanych ustach na zielono, trzymając w jednej ręce papierosa, a w drugiej monte. mieć wyjebane na to, że idziesz na przeciwko mnie.
|
|
 |
każdego dnia wspieram swoich przyjaciół, każdej nocy załamuje sie na nowo.
|
|
 |
często ludzie są chorzy na miłość, ja rzadko choruje.
|
|
 |
wyprowadzka to nie jest jedyne wyjście na zapomnienie.
|
|
 |
pilot w ręce, Ty na tapecie.
|
|
 |
ale się zfrajerowałeś frajerski frajerze ♥
|
|
 |
nie ma to jak wieczór przed tv z miską płatków cookiecrips.
|
|
 |
bardzo często chorujemy na zazdrość. często tym kończymy miłość, to tak jakby lekarz powiedział: tego już nie da się ocalić.
|
|
 |
m jak męka, c jak cierpienie- te dwa uczucia dążą do m jak miłość.
|
|
|
|