 |
po ostatni oddech, chcę Ciebie, nawet jeśli ta decyzja złamie ustalone normy, nawet jeśli przekreśli na drodze wszystko inne, tego pragnę. / endoftime.
|
|
 |
Nie znam Cię, ale twój ryj mnie wkurwia.
|
|
 |
gdzieś głęboko, w moim sercu utkwiły słowa wczorajszej kłótni, przez myśli przewija się obraz tamtych zdarzeń, oczy przepełnione łzami, a z nich wyczytasz jedynie, strach przed jutrzejszym dniem, strach przed kolejnym etapem życia. / endoftime.
|
|
 |
Stanąć ze śmiercią twarzą w twarz i powiedzieć, że nie ma z nami żadnych szans./totalniezakrecona
|
|
 |
A co jak bym znikneła. Czy byś mnie szukał, czy może byś pytał zdziwiony kim ona tak naprawdę jest?/totalniezakrecona
|
|
 |
Jak już siedzisz musisz siedzieć w mojej głowie to byś się chociaż tak nie rozpychał/totalniezakrecona
|
|
 |
Nie jestem kurwa jakąś szmacianą lalką żebyś mógł mnie mieć kedy tylko chcesz/totalniezakręcona
|
|
 |
JUŻ NIC NIE BĘDZIE TAK SAMO
CHCIAŁBYM STANĄĆ I PRZESTAĆ WALCZYĆ O TOŻSAMOŚĆ
TO SERCE NIEDŁUGO WE MNIE PĘKNIE JAK BALON
CZASY KIEDY -KOCHAM CIE -SŁYSZAŁEM CZEŚCIEJ NIŻ HALO
GDY DZWONIŁEM TAK. . .TO TAKIE GŁUPIE,BO W SUMIE
CO RANO WRACAM DO TEGO JAK THE RETURNERS
CO TAM U MNIE ? DZISIAJ WAŻNE TO NIE JEST
CHCIAŻ WCZESNIEJ DEDYKOWAŁEM CI MOJE ISTNIENIE'
|
|
 |
wakacyjny wieczór na osiedlach, po tej kłótni, nie było go z nami, biorąc z butelki następny łyk, w płuca wzięłam kolejny buch. spoglądając za siebie zauważyłam między blokami jego postać, powolnym krokiem szedł w naszą stronę, odwróciłam się. nie chciałam go widzieć, nie teraz, nie miałam mu nic więcej do powiedzenia, prócz tego jak bardzo mnie zawiódł, jak bardzo zabolało każde z jego słów wykrzyczanych w nerwach. poczułam dłonie delikatnie zatrzymujące się na moich biodrach, do ust przyłożyłam szluga zaciągając się jak najmocniej, szybkim ruchem odwróciłam się w jego stronę, wypuściłam z płuc dym, prosto w jego twarz. w jednej chwili wyrwał mi go z dłoni, przydeptał butem, zatapiając swoje wargi w moich zastąpił z mojej strony oburzenie. uśmiechnął się i niby obojętnym tonem wydusił 'mała, wiesz doskonale, że to było o wiele lepsze niż to świństwo, które wcześniej przykładałaś do ust. wiem, jestem chujem.. chujem który potrzebuje jedynie Ciebie, naprawdę przepraszam' / endoftime.
|
|
 |
szukając przyszłości pomiędzy każdym, kolejnym ruchem jego źrenic, gdzieś w tle, wśród tysięcy muśnięć, pozostawiać przeszłość słów na jego ustach, w obu dłoniach trzymając teraźniejszość chwil. / endoftime.
|
|
 |
chcę być dziewczyną, która zmieniła wszystko. dziewczyną, która ma znaczenie. dziewczyną która dała Ci historię do opowiadania.
|
|
|
|