głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jestemkotem

http:  ask.fm koolorowarzeczywistoscx E PYTAĆ NUDNO...........

tymbarrk dodano: 8 luty 2013

http://ask.fm/koolorowarzeczywistoscx E PYTAĆ NUDNO...........;)

ZAPRASZAM DO CZYTANIA NOWEGO OPOWIADANIA http:  anylkaa pokochajmnie.blogspot.com  ORZ BLOGA O MOIM ŻYCIU http:  anylkaa.blogspot.com

anylkaa dodano: 8 luty 2013

ZAPRASZAM DO CZYTANIA NOWEGO OPOWIADANIA http://anylkaa-pokochajmnie.blogspot.com/ ORZ BLOGA O MOIM ŻYCIU http://anylkaa.blogspot.com/

Skurwysyństwa miał w sobie w opór jednak bez niego umierałam.Czułam ciężkie męskie perfumy dokładnie te które w pełni pochłaniały ściany pokoju każdego wspólnie spędzonego wieczoru umierałam.Widziałam szyderczy uśmiech tak samo układające się kąciki ust to samo zadziorne spojrzenie na obcej twarzy umierałam.Widziałam koszulę z nisko opuszczonymi spodniami niezdarnie włożonymi w naje umierałam.Widziałam ruchy warg przeciągających poszczególne sylaby umierałam.Rysy twarzy tworzące najdziwniejsze lecz niegdyś najbardziej bawiące mnie miny umierałam.Słyszałam za plecami jego imię umierałam.Ten sam ton o ciepłej lekko zachrypniętej barwie słyszałam go i umierałam.Czułam na twarzy tak samo nierówny i przyspieszony oddech cholernie ciepły umierałam.Widzę ręce obejmujące talię błądzące po plecach wbijające się przez kurtkę domagając odczucia że jest umieram.Przesycona nim do reszty umierałam.  dajmitenbit

viento dodano: 27 stycznia 2013

Skurwysyństwa miał w sobie w opór,jednak bez niego umierałam.Czułam ciężkie,męskie perfumy dokładnie te,które w pełni pochłaniały ściany pokoju każdego wspólnie spędzonego wieczoru,umierałam.Widziałam szyderczy uśmiech,tak samo układające się kąciki ust,to samo zadziorne spojrzenie na obcej twarzy,umierałam.Widziałam koszulę z nisko opuszczonymi spodniami niezdarnie włożonymi w naje,umierałam.Widziałam ruchy warg przeciągających poszczególne sylaby,umierałam.Rysy twarzy tworzące najdziwniejsze lecz niegdyś najbardziej bawiące mnie miny,umierałam.Słyszałam za plecami jego imię,umierałam.Ten sam ton o ciepłej lekko zachrypniętej barwie,słyszałam go i umierałam.Czułam na twarzy tak samo nierówny i przyspieszony oddech,cholernie ciepły,umierałam.Widzę ręce obejmujące talię,błądzące po plecach,wbijające się przez kurtkę domagając odczucia,że jest,umieram.Przesycona nim do reszty,umierałam. /dajmitenbit

Pamiętaj niezależnie od tego co by się stało że to my byliśmy sobie przeznaczeni tworzyliśmy jedność  nasze dłonie splecione ze sobą tworzyły niezwyczajną harmonię ciała tulone w każde wieczory były najbezpieczniejszym schronem przytulną samotnią dla dusz tęsknota zawsze tą najwierniejszą kochanką kochaliśmy się jak szczeniacy zapatrzeni w siebie nie widzący świata pragnęliśmy siebie jak szaleńcy wciągała nas miłość wciągała doszczętnie jak gówniarzy próbujących życia jak amatorów pragnących szczytów byliśmy równie zachłanni to my nienagannie marzyliśmy o wspólnej przyszłości skończenie studiów kupienie pierwszej sofy zaręczyny miał być ślub i razem mieliśmy się zestarzeć ty byłeś miłością dla mnie ja dla Ciebie byliśmy odkrywcami spójrz ile mamy wspomnień ile miejsc nas łączy ile nieznanych horyzontów dzieli odkryliśmy najbezpieczniejsze miejsce na ziemi nasze ramiona i nie zapominaj bo kiedyś jeszcze do nich uciekniemy.Wszystko to pamiętaj jakby nie istniała przeszłość. dajmitenbit

viento dodano: 27 stycznia 2013

Pamiętaj niezależnie od tego co by się stało,że to my byliśmy sobie przeznaczeni,tworzyliśmy jedność ,nasze dłonie splecione ze sobą tworzyły niezwyczajną harmonię,ciała tulone w każde wieczory były najbezpieczniejszym schronem,przytulną samotnią dla dusz,tęsknota zawsze tą najwierniejszą kochanką,kochaliśmy się jak szczeniacy,zapatrzeni w siebie,nie widzący świata,pragnęliśmy siebie jak szaleńcy,wciągała nas miłość,wciągała doszczętnie jak gówniarzy próbujących życia,jak amatorów pragnących szczytów,byliśmy równie zachłanni,to my nienagannie marzyliśmy o wspólnej przyszłości,skończenie studiów,kupienie pierwszej sofy,zaręczyny,miał być ślub i razem mieliśmy się zestarzeć,ty byłeś miłością dla mnie,ja dla Ciebie,byliśmy odkrywcami,spójrz ile mamy wspomnień,ile miejsc nas łączy,ile nieznanych horyzontów dzieli,odkryliśmy najbezpieczniejsze miejsce na ziemi,nasze ramiona i nie zapominaj,bo kiedyś jeszcze do nich uciekniemy.Wszystko to pamiętaj jakby nie istniała przeszłość./dajmitenbit

Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz  że to Twoje życie? Spełnij marzenia.

viento dodano: 27 stycznia 2013

Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia.
Autor cytatu: yezoo

Mijasz codziennie setki ludzi na ulicy  w sklepie  w szkole. Niektórych kojarzysz  ale większość jest ci całkiem obca. Czasem na kogoś wpadniesz przez przypadek  czasem odwzajemnisz uśmiech  a czasem rzucisz komuś swoje serce pod nogi. Po cichu  pakując ciepłe jeszcze bułki na śniadanie planujesz jak zdradzić siebie samego i jak się poddać. Podchodzisz do kasy. Wyjmujesz z kieszeni portfel i uśmiechasz się. Płacisz i idąc znów tym samym chodnikiem przypatrujesz się wszystkim na około. I tak właściwie nie chcę ci się po prostu żyć. Nie to  że jest ci zimno  masz dość zimy czy szkoły  a po prostu nie masz na nic ochoty. Jesteś pusty. Żołądek przypomina ci o tym jak bardzo jest głodny  a serce? Serce wciąż spazmatycznie płaczę  bo straciło najważniejszy składnik   osobę  którą kochałeś.  happylove

viento dodano: 27 stycznia 2013

Mijasz codziennie setki ludzi na ulicy, w sklepie, w szkole. Niektórych kojarzysz, ale większość jest ci całkiem obca. Czasem na kogoś wpadniesz przez przypadek, czasem odwzajemnisz uśmiech, a czasem rzucisz komuś swoje serce pod nogi. Po cichu, pakując ciepłe jeszcze bułki na śniadanie planujesz jak zdradzić siebie samego i jak się poddać. Podchodzisz do kasy. Wyjmujesz z kieszeni portfel i uśmiechasz się. Płacisz i idąc znów tym samym chodnikiem przypatrujesz się wszystkim na około. I tak właściwie nie chcę ci się po prostu żyć. Nie to, że jest ci zimno, masz dość zimy czy szkoły, a po prostu nie masz na nic ochoty. Jesteś pusty. Żołądek przypomina ci o tym jak bardzo jest głodny, a serce? Serce wciąż spazmatycznie płaczę, bo straciło najważniejszy składnik - osobę, którą kochałeś. /happylove

bo ona jest inna . ona sama wie  czego chce . nic  ani nikt nie może tego zmienić . ona kocha swe marzenia  wspomnienia . cieszy się każdą chwilą   bo ta nie będzie wiecznie trwać . łapie ją garściami  upaja się nią . a później  gdy się skończy  płacze wspomnieniami . i znów zaczyna żyć od nowa dążąc do swego szczęścia .

viento dodano: 27 stycznia 2013

bo ona jest inna . ona sama wie, czego chce . nic, ani nikt nie może tego zmienić . ona kocha swe marzenia, wspomnienia . cieszy się każdą chwilą - bo ta nie będzie wiecznie trwać . łapie ją garściami, upaja się nią . a później, gdy się skończy, płacze wspomnieniami . i znów zaczyna żyć od nowa dążąc do swego szczęścia .
Autor cytatu: ansomia

trudno o hamulec  kiedy chce się ulec .

viento dodano: 27 stycznia 2013

trudno o hamulec, kiedy chce się ulec .
Autor cytatu: ansomia

Nie naskakuj na niego.To mężczyzna nie domyśli się każdej twojej potrzeby nie zrozumie wszystkich problemów nie będzie czytał w myślach nie pomoże we wszystkim mimo wszelkich chęci nie zaspokoi każdej kobiecej potrzeby nie zrozumie natury nie przeniknie do serca każdym słowem nie będzie w stanie uspokoić twoich nerwów nie dojdzie do perfekcji poprawiając ci humor.Nie jest idealistą.Wargi nie zawsze złączą się tak by Cię zadowolić pocałunek wiecznie nie będzie tak namiętny gorący a zarazem czuły i delikatny nie połączysz tak znacznie różniących się odczuć w jedność.Facet to człowiek.Kobieca natura potrafi łatwo zranić zawieść rozczarować budzić w mężczyźnie skrajne emocje często zadające Ci ból.Uważaj zanim powiesz'Kolejny skurwysyn w moim życiu'  jak on możesz zranić równie mocno a przecież serce macie wzajemnie w tym samym miejscu To ono czuje pragnie kieruje zachowaniami to w nim wytwarzają się emocje.Odstaw na bok wybujałe ambicje niestabilne emocje zaopiekuj się nim. dajmitenbit

viento dodano: 20 stycznia 2013

Nie naskakuj na niego.To mężczyzna,nie domyśli się każdej twojej potrzeby,nie zrozumie wszystkich problemów,nie będzie czytał w myślach,nie pomoże we wszystkim mimo wszelkich chęci,nie zaspokoi każdej kobiecej potrzeby,nie zrozumie natury,nie przeniknie do serca,każdym słowem nie będzie w stanie uspokoić twoich nerwów,nie dojdzie do perfekcji poprawiając ci humor.Nie jest idealistą.Wargi nie zawsze złączą się tak by Cię zadowolić,pocałunek wiecznie nie będzie tak namiętny,gorący,a zarazem czuły i delikatny-nie połączysz tak znacznie różniących się odczuć w jedność.Facet to człowiek.Kobieca natura potrafi łatwo zranić,zawieść,rozczarować,budzić w mężczyźnie skrajne emocje,często zadające Ci ból.Uważaj zanim powiesz'Kolejny skurwysyn w moim życiu', jak on możesz zranić równie mocno,a przecież serce macie wzajemnie w tym samym miejscu-To ono czuje,pragnie,kieruje zachowaniami,to w nim wytwarzają się emocje.Odstaw na bok wybujałe ambicje,niestabilne emocje,zaopiekuj się nim./dajmitenbit

nie pytam czemu  bo kocham to także. :  teksty viento dodał komentarz: nie pytam czemu, bo kocham to także. :) do wpisu 20 stycznia 2013
Pochylony nade mną zbliżał wargi do twarzy.Rozespana otworzyłam oczy i jego źrenice tak wpatrzone idealnie pasowały do pełni księżyca tamtej nocy.Wilgotny naskórek ust zostawiał czułe muśnięcia na policzkach przenikał na szyję gdzie oddech perfekcyjnie komponował się z chłodnymi wargami.Chwycił moją dłoń charakterystyczny ucisk palców wywołał na ciele serię dreszczy przeszywających mnie.Położył się przy mnie wtem jego ramiona przygarnęły drobne ciało otulając doszczętnie każdy milimetr.Zapach pobudzał we mnie tysiące emocji począwszy od radości aż po szaleńcze szczęście.Zaciągnęłam się mając poczucie tego cholernego bezpieczeństwa.Słuchałam szeptów przeciągających się słów w moim umyśle'Dziś jesteś taka jaką Cię pokochałem'.Uśmiechnęłam się nie mogąc uwierzyć że wrócił i byłby przy mnie jeszcze gdybym nie otworzyła powiek zastając pusty ciemny pokój w którym rozbrzmiewał jedynie dźwięk zegara wybijającego drugą w nocy dajmitenbit

viento dodano: 20 stycznia 2013

Pochylony nade mną zbliżał wargi do twarzy.Rozespana otworzyłam oczy i jego źrenice tak wpatrzone idealnie pasowały do pełni księżyca tamtej nocy.Wilgotny naskórek ust zostawiał czułe muśnięcia na policzkach,przenikał na szyję gdzie oddech perfekcyjnie komponował się z chłodnymi wargami.Chwycił moją dłoń,charakterystyczny ucisk palców wywołał na ciele serię dreszczy przeszywających mnie.Położył się przy mnie wtem jego ramiona przygarnęły drobne ciało otulając doszczętnie każdy milimetr.Zapach pobudzał we mnie tysiące emocji,począwszy od radości,aż po szaleńcze szczęście.Zaciągnęłam się mając poczucie tego cholernego bezpieczeństwa.Słuchałam szeptów,przeciągających się słów w moim umyśle'Dziś jesteś taka jaką Cię pokochałem'.Uśmiechnęłam się,nie mogąc uwierzyć,że wrócił i byłby przy mnie jeszcze gdybym nie otworzyła powiek zastając pusty,ciemny pokój w którym rozbrzmiewał jedynie dźwięk zegara wybijającego drugą w nocy/dajmitenbit

Strata czasu bo za duża odległość dzieliła nas od siebie?To ja czekałam jak głupia na kolejne spotkanie przepełniona nadzieją jak więzień oczekujący na każde kolejne widzenie.To ja dzwoniłam po nocach by chociaż przez sekundę usłyszeć twój głos i ciężko było mi oswoić się z myślą że przecież i tak będziesz nieosiągalny.Ja znosiłam te wszystkie dni bez rozmów milczenie które potęgowało we mnie desperackie posunięcia pierwsze łzy nieprzespane noce.To ja martwiłam się każdego dnia zastanawiałam się co się dzieje jak się czujesz z kim spędzasz czas i w jaki sposób.Nikt inny jak tylko ja nie pragnął bardziej twoich ciepłych warg nie mówił o tobie z taką czułością w głosie.Nie było godziny bym nie spojrzała na twoje zdjęcie bym nie czytała po miliony razy wiadomości nie odtwarzała w głowie każdego twojego słowa.Spójrz to ty mówiłeś mi o stracie czasu mimo że nigdy nie miałeś ani sekundy którą byś dla mnie poświęcił.  dajmitenbit

viento dodano: 20 stycznia 2013

Strata czasu,bo za duża odległość dzieliła nas od siebie?To ja czekałam jak głupia na kolejne spotkanie,przepełniona nadzieją,jak więzień oczekujący na każde kolejne widzenie.To ja dzwoniłam po nocach by chociaż przez sekundę usłyszeć twój głos i ciężko było mi oswoić się z myślą,że przecież i tak będziesz nieosiągalny.Ja znosiłam te wszystkie dni bez rozmów,milczenie,które potęgowało we mnie desperackie posunięcia,pierwsze łzy,nieprzespane noce.To ja martwiłam się każdego dnia,zastanawiałam się co się dzieje,jak się czujesz,z kim spędzasz czas i w jaki sposób.Nikt inny jak tylko ja nie pragnął bardziej twoich ciepłych warg,nie mówił o tobie z taką czułością w głosie.Nie było godziny bym nie spojrzała na twoje zdjęcie,bym nie czytała po miliony razy wiadomości,nie odtwarzała w głowie każdego twojego słowa.Spójrz,to ty mówiłeś mi o stracie czasu mimo,że nigdy nie miałeś ani sekundy,którą byś dla mnie poświęcił. /dajmitenbit

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć