 |
|
Miłość jest wtedy, kiedy lecą ci łzy, a Ty ciągle go pragniesz. Jest wtedy, gdy on ciebie ignoruje, a ty nadal go kochasz. Jest wtedy, kiedy on kocha inną, a ty ciągle się uśmiechasz i mówisz: 'Jestem szczęśliwa, kiedy on jest szczęśliwy'.
|
|
 |
|
siedzę na parapecie , w za dużym dresie, w ręku trzymam kubek kakao, które już jest całkowicie zimne. Patrze w gwiazdy i myśle " Czy ty kiedykolwiek tęskniłeś? " Czy tęskniłeś za moim głosem, oczami, żartami, zapachem, za moją obecnością? Czy Twoje myśli chociaż przez dwie sekundy skupiły się na mnie ? Czy tak ja siadałeś na parapecie i rozmyślałeś o mnie? Czy kiedyś powiedziałeś " cholernie,mi jej brakuje"?
|
|
 |
|
Jak Ty to robisz że znajdujesz zarazem mądre i ładne laski .?
- wyrywam na matematyka. - .?
- podchodzisz do dziewczyny i mówisz " pomożesz mi zrobić te zadanie z matmy .? "
- no i dajesz jej ((4i + 6i) :10) - 3u < 0
- no i co to za podryw .?
- to rozwiąż...
- i
|
|
 |
|
-o której wstajesz jak idziesz do szkoły ?
- w środku nocy..
- jak w środku nocy ? o.O
- no o 6.30 !
|
|
 |
|
- znów mi się śnił!
- ale kto?
- no on ! był taki cudowny, taki ciemny .
- twój nowy facet ?
- nie , kabriolet idiotko !
|
|
 |
|
- idę do telewizji !
- no spoks , niezła byłaby z Ciebie gwiazda.
- no wiem właśnie.
- ale porno mała, porno.
|
|
 |
|
- co porabiasz ?
- zbieram chusteczki , są porozrzucane już chyba po całym pokoju .
- uu , aż tak bardzo za mną tęsknisz ?
- co ? pojebało Cię ?! katar mam .
|
|
 |
|
Sytuacja w aptece.
- Dzień dobry, czy są prezerwatywy o smaku truskawkowym?
- Tak są.
- To poproszę paczkę. A bananowe są?
- Są.
- A wiśniowe? Facet stojący za nim, już zniecierpliwiony odzywa się:
" Panie, będziesz pieprzyć, czy kompot robić? xD
|
|
 |
|
- A to, że bez Ciebie nie mogę oddychać, to już mówiłam?
- Tak, mówiłaś.
- A to, że nie chcę nikogo innego, mówiłam?
- Tak, mówiłaś.
- A to, że Cię nie zostawię?
- Mówiłaś Kochanie. Mówiłaś także, że jestem Twoją iskierką w oku,
że jestem Twoim małym wielkim szczęściem.
- A ja?
- A Ty... Ty jesteś ważniejsza, niż ja sam. Jesteś moim 8 cudem świata.
- Heh ; D
- Z czego się śmiejesz?
- Z Ciebie. ;- ***
- A co we mnie jest takiego śmiesznego?
- Wszystko. A najbardziej to, że z pośród tylu fajnych lasek wybrałeś mnie.
- Bo Ty jesteś najśliczniejszą laską pod słoneczkiem.
|
|
 |
|
- Mogę Cię pocałować?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jesteś złodziejem.
- Ale jak?
- Ukradłeś mi moje pytanie.
|
|
 |
|
- Byłaś grzeczna ?
- I to jeszcze jak . Mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam .
|
|
 |
|
` -Zmieniłas się?!
-Czemu tak sadzisz?
-jestes taka... taka obojetna...
-Wiesz życie skopało mi dupe kilka razy, uodporniłam się.
|
|
|
|