 |
jest tak ohydnie romantycznie.
|
|
 |
zastanawiałam się jak to wszystko ogarniał. niekiedy dopadała mnie myśl, że może ktoś stwarza mapę do każdego człowieka i on zdobył taką do mnie. byłam pewna - przejrzał moje wnętrze. widział namiastkę dziecka, które wciąż wiele opiera na marzeniach i wyczuwał tą delikatnie zakopaną wrażliwość. uśmiechał się, gdy kładłam się spać w piżamie z kłapouchym, przed zaśnięciem wypijając kubek kakao. traktował mnie mimo tego poważnie, poruszając rozmowy na każdy temat, począwszy od banałów aż po moralność człowieka. nie doceniałam tego? doceniałam, zawsze. i to niszczyło. poczucie, że odwdzięczam mu się za to wszystko tylko w minimalnym stopniu.
|
|
 |
dziecinada z okazji pierwszego czerwca i wymienianie się kartami z wymawianym numerem co do danego pytania czy zdania. dwójka od Niego i dające cholernie do myślenia: "nie baw się uczuciami innych", bo przecież miał być odpornym, nie czuć.
|
|
 |
tanie wino jest dobre, bo jest dobre.
|
|
 |
z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie, lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli, nagle brakuje dokumentu, umowy, który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata, mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament - zostaje, niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak, że każda próba amputacji jest śmiertelna.
|
|
 |
I'm doing this for me, so fuck the world.
|
|
 |
wystaw mnie na próbę - będę najlepszą.
|
|
 |
jestem wredna i często zdarzają mi się egoistyczne zachowania. poza tym ludzi traktuje z góry. mam wysokie mniemanie o sobie. ciesze się z tego co mam mając wrażenie, że na niektóre rzeczy nie zasługuje. jestem chętna do pomocy, ale tylko w niewielkich sprawach, ponieważ jestem również strasznym leniem. uwielbiam jeść słodycze, obijać się i fałszować bardzo głośno. mogłabym wymieniać i wymieniać, a i tak nie będziesz wiedzieć o mnie nic. to mój mały urok. nie dam się poznać nikomu. ja o sobie wiem najwięcej, nie znaczy, że wszystko.
|
|
 |
jestem wredna, złośliwa i śmieje się z Ciebie.
|
|
 |
-optymiści po prostu nie dopuszczaja do siebie czarnych myśli, oni je kolorują. -czym? -mają magiczną kredke jaką jest: uśmiech.
|
|
 |
jeżeli prawda Cię boli to charakter mojej osoby Cię zabije.
|
|
|
|