głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jebnijsmajloskaa

zaczęliśmy żyć na odpierdol. każdy nowy dzień nie był już powodem do uśmiechu  tylko do zastanawiania się  które z Nas pierwsze rozpocznie kłótnię. nie było już wspólnych śniadań przy ulubionym utworze w tle  tylko robienie sobie kawy w milczeniu. ograniczyliśmy swoje kontakty do pytąń typu: 'masz klucze?'  'wyjdziesz w końcu z łazienki?'. nic powoli nie miało już sensu. oddalaliśmy się od siebie tak bardzo jak tylko jest to możliwe. a mimo to trzymaliśmy się za rękę  nie dająć sobie upaść   zapewne jedynie przez sentyment  i fakt  że znamy się od tak dawna  bo nic więcej nie grało tu większej roli   nic oprócz faktu  że spieprzyliśmy kilka dobrych lat Naszego życia.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 12 grudnia 2012

zaczęliśmy żyć na odpierdol. każdy nowy dzień nie był już powodem do uśmiechu, tylko do zastanawiania się, które z Nas pierwsze rozpocznie kłótnię. nie było już wspólnych śniadań przy ulubionym utworze w tle, tylko robienie sobie kawy w milczeniu. ograniczyliśmy swoje kontakty do pytąń typu: 'masz klucze?', 'wyjdziesz w końcu z łazienki?'. nic powoli nie miało już sensu. oddalaliśmy się od siebie tak bardzo jak tylko jest to możliwe. a mimo to trzymaliśmy się za rękę, nie dająć sobie upaść - zapewne jedynie przez sentyment, i fakt, że znamy się od tak dawna, bo nic więcej nie grało tu większej roli - nic oprócz faktu, że spieprzyliśmy kilka dobrych lat Naszego życia. || kissmyshoes

Znałam wiele dziewczyn  które cieszyły się sporym powodzeniem. Dopóki ich odbyt nie był wielkości rury wydechowej   rastaa.zioom

koosmaty dodano: 10 grudnia 2012

Znałam wiele dziewczyn, które cieszyły się sporym powodzeniem. Dopóki ich odbyt nie był wielkości rury wydechowej / rastaa.zioom

chyba oboje mamy ten sam syndrom   gdy tylko coś się pieprzy  wracamy do treningów. dajemy z siebie jak najwięcej. spędzamy całe dnie na salach  byleby tylko nie myśleć. Ty wróciłeś do swojej pasji  ja również   to chyba dobry znak  bo tylko tak jesteśmy w stanie ogarnąć Nasze dziwne światy w któych zawsze priorytetem była pasja  i danie z siebie wszystkiego na treningach.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

chyba oboje mamy ten sam syndrom - gdy tylko coś się pieprzy, wracamy do treningów. dajemy z siebie jak najwięcej. spędzamy całe dnie na salach, byleby tylko nie myśleć. Ty wróciłeś do swojej pasji, ja również - to chyba dobry znak, bo tylko tak jesteśmy w stanie ogarnąć Nasze dziwne światy w któych zawsze priorytetem była pasja, i danie z siebie wszystkiego na treningach. || kissmyshoes

może niektórzy stwierdzą  że jestem inna  i   że to chore   ale zdecydowanie  zamiast kolejnego melanżu  wolę te dwie godziny wieczorem poświęcić na bieganie. zdecydowanie jestem za tym by zamiast wrócić do domu chwiejnym krokiem   przybiec ostatkami sił  ale z uśmiechem na japie   z uśmiechem cudownego zmęczenia  a zarazem spełnienia. bo chyba nie ma nic lepszego  niż radość z małych celów  które osiągamy.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

może niektórzy stwierdzą, że jestem inna, i , że to chore - ale zdecydowanie, zamiast kolejnego melanżu, wolę te dwie godziny wieczorem poświęcić na bieganie. zdecydowanie jestem za tym by zamiast wrócić do domu chwiejnym krokiem - przybiec ostatkami sił, ale z uśmiechem na japie - z uśmiechem cudownego zmęczenia, a zarazem spełnienia. bo chyba nie ma nic lepszego, niż radość z małych celów, które osiągamy. || kissmyshoes

jestem tak daleko od Ciebie   i to mnie zabija. nie mam Ci jak pomóc  a powinnam być obok  i wytrącać Ci właśnie butelke wódki z ręki. ogarnij się  proszę   zrób to dla mnie. jak później spojrzę w oczy Twojej mamie? ratuj się  człowieku. rozwala mnie frustracja  bo wiem  że jestem Ci potrzebna  i   że wystarczyłoby kilka moich słów  i chwila obecności   a zawróciłbyś  mówiąc nietrzeźwo: 'dla Ciebie  Żaki. tylko i wyłącznie..'    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

jestem tak daleko od Ciebie - i to mnie zabija. nie mam Ci jak pomóc, a powinnam być obok, i wytrącać Ci właśnie butelke wódki z ręki. ogarnij się, proszę - zrób to dla mnie. jak później spojrzę w oczy Twojej mamie? ratuj się, człowieku. rozwala mnie frustracja, bo wiem, że jestem Ci potrzebna, i , że wystarczyłoby kilka moich słów, i chwila obecności - a zawróciłbyś, mówiąc nietrzeźwo: 'dla Ciebie, Żaki. tylko i wyłącznie..' || kissmyshoes

chciała wrócić. odnowić znajomość  i ponownie spróbować. prosiła  błagała   na darmo. patrząc na Nią mam w oczach nienawiść  a w rękach taką moc  że mogłabym ją rozszarpać na drobne kawałeczki. nienawidzę Jej jak psa  jak najgorszego wroga   jak kogoś  kto jedną decyzją przekreślił szczęście w moim życiu.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

chciała wrócić. odnowić znajomość, i ponownie spróbować. prosiła, błagała - na darmo. patrząc na Nią mam w oczach nienawiść, a w rękach taką moc, że mogłabym ją rozszarpać na drobne kawałeczki. nienawidzę Jej jak psa, jak najgorszego wroga - jak kogoś, kto jedną decyzją przekreślił szczęście w moim życiu. || kissmyshoes

'wyjdź  i daj mi spokój'   wydarł się w moją stronę kumpel. 'nie wyjdę  dopóki nie dowiem się co jest'   odpowiedziałam  rozsiadając się na fotelu. 'Żaklina  ja pierdole.. wypad'   wkurwił się  a ja rozgościłam się jeszcze bardziej. 'Żaklina  kurwa daj mi święty spokój'   wydarł się. ziewnęłam  dodając:'mam czas'. po godzinie siedzieliśmy już obok siebie  z piwem w ręku  po dość długiej rozmowie. 'zawsze jesteś taka uparta?'  zaśmiał się. uśmiechnęłam się odpowiadając:'tak. i jak widać  popłaca'. przytulił mnie  cicho dodając: 'popłaca  jak cholera. mały psychologu'  i stukając swoją butelką żubra  w mojego lecha.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

'wyjdź, i daj mi spokój' - wydarł się w moją stronę kumpel. 'nie wyjdę, dopóki nie dowiem się co jest' - odpowiedziałam, rozsiadając się na fotelu. 'Żaklina, ja pierdole.. wypad' - wkurwił się, a ja rozgościłam się jeszcze bardziej. 'Żaklina, kurwa daj mi święty spokój' - wydarł się. ziewnęłam, dodając:'mam czas'. po godzinie siedzieliśmy już obok siebie, z piwem w ręku, po dość długiej rozmowie. 'zawsze jesteś taka uparta?'- zaśmiał się. uśmiechnęłam się odpowiadając:'tak. i jak widać, popłaca'. przytulił mnie, cicho dodając: 'popłaca, jak cholera. mały psychologu', i stukając swoją butelką żubra, w mojego lecha. || kissmyshoes

znam Go zaledwie trzy miesiące  a już jestem w stanie zrozumieć  że gdy pisze mi sms'a: 'nigga plz : '   to powinnam zebrać dupsko z łóżka  i udać się do Niego  by pomóc leczyć mu kaca. w 90   ogarnęłam Jego dziwne miny  które kiedyś tak bardzo mnie zadziwiały  a zarazem irytowały  że miałam ochotę skasować mu twarz. te kilka miesięcy sprawiło  że:potrafię namówić Go na fast foody  chociaż jest zdecydowanym przeciwnkiem tego gówna  przeganiam Go  gdy razem biegamy  umiem Go pokonać  gdy udaje  że mnie bije  a przy tym wywraca mnie na ziemię. niby krótki czas  nawet bardzo krótki by poznać człowieka  i zaufać   ale jedno wiem na pewno: jest moim małym cudem tutaj  w tym kompletnie obcym mieście  wśród kompletnie obcych ludzi. cudem  który zawsze potrafi mnie rozbawić  i który gdy tylko poproszę   bierze mnie na barana  i zanosi do domu  gdy moje nogi odmawiają posłuszeństwa  po długiej wędrówce.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

znam Go zaledwie trzy miesiące, a już jestem w stanie zrozumieć, że gdy pisze mi sms'a: 'nigga,plz :*' , to powinnam zebrać dupsko z łóżka, i udać się do Niego, by pomóc leczyć mu kaca. w 90 % ogarnęłam Jego dziwne miny, które kiedyś tak bardzo mnie zadziwiały, a zarazem irytowały, że miałam ochotę skasować mu twarz. te kilka miesięcy sprawiło, że:potrafię namówić Go na fast foody, chociaż jest zdecydowanym przeciwnkiem tego gówna; przeganiam Go, gdy razem biegamy; umiem Go pokonać, gdy udaje, że mnie bije, a przy tym wywraca mnie na ziemię. niby krótki czas, nawet bardzo krótki by poznać człowieka, i zaufać - ale jedno wiem na pewno: jest moim małym cudem tutaj, w tym kompletnie obcym mieście, wśród kompletnie obcych ludzi. cudem, który zawsze potrafi mnie rozbawić, i który gdy tylko poproszę - bierze mnie na barana, i zanosi do domu, gdy moje nogi odmawiają posłuszeństwa, po długiej wędrówce. || kissmyshoes

 Przywiązana do krzesła narkomanka na głodzie przed którą położono woreczek z heroiną.Tak się właśnie czuję  gdy jesteś blisko.

koosmaty dodano: 9 grudnia 2012

"Przywiązana do krzesła narkomanka na głodzie przed którą położono woreczek z heroiną.Tak się właśnie czuję, gdy jesteś blisko."

 mogę przyjechać. teraz  na święta  na zawsze. nie martw się wizą  bo wiesz że jestem w stanie załatwić ją w ciągu 48 godzin  pieniądze nie grają roli. tylko jedno Twoje słowo    jeden prosty sms  milion myśli  i ponowny mętlik w głowie...    kissmyshoes

koosmaty dodano: 6 grudnia 2012

"mogę przyjechać. teraz, na święta, na zawsze. nie martw się wizą, bo wiesz,że jestem w stanie załatwić ją w ciągu 48 godzin, pieniądze nie grają roli. tylko jedno Twoje słowo" - jeden prosty sms, milion myśli, i ponowny mętlik w głowie... || kissmyshoes

to wszystko jest chyba ponad moje siły. postawiłam sobie poprzeczkę bardzo  bardzo wysoko   i chyba się przeceniłam. chyba nie jestem już tak bardzo silna jak kiedyś  a zdrowie nadal daje się we znaki. chyba nie jestem w stanie wracać do domu po ośmiu  czasem dziesięciu godzinach pracy  tylko po to by przebrać się i polecieć na kilka godzin na trening i szkolenie. serce podpowiada: 'weź zwolnij  bo mnie zabijesz'  a ja nadal zaciskam zęby i każdego wieczoru nakurwiam te pięć kilometrów biegiem przed pracą. i może się przez to wykończe   nie wiem  ale wiem jedno   najlepszy sposobem na zamazanie przeszłości  jest aktywna teraźniejszość   i tego się trzymam  zwłaszcza wtedy  gdy mózg mówi mi: 'daj sobie chwilę wytchnienia'.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 6 grudnia 2012

to wszystko jest chyba ponad moje siły. postawiłam sobie poprzeczkę bardzo, bardzo wysoko - i chyba się przeceniłam. chyba nie jestem już tak bardzo silna jak kiedyś, a zdrowie nadal daje się we znaki. chyba nie jestem w stanie wracać do domu po ośmiu, czasem dziesięciu godzinach pracy, tylko po to by przebrać się i polecieć na kilka godzin na trening i szkolenie. serce podpowiada: 'weź zwolnij, bo mnie zabijesz', a ja nadal zaciskam zęby i każdego wieczoru nakurwiam te pięć kilometrów biegiem,przed pracą. i może się przez to wykończe - nie wiem, ale wiem jedno - najlepszy sposobem na zamazanie przeszłości, jest aktywna teraźniejszość - i tego się trzymam, zwłaszcza wtedy, gdy mózg mówi mi: 'daj sobie chwilę wytchnienia'. || kissmyshoes

To jacy jesteśmy zostało wykreowane przez to przez co przeszliśmy. Nasze gesty  słowa czyny to wszystko ma głębsze podłoże o wiele głębsze niż mogłoby się wydawać.Każda krzywda która nas spotkała każdy cios wymierzony w naszym kierunku nie koniecznie ten fizyczny.Każda wylana przez nas łza każdy odczuwany ból i każda targająca nami emocja.Nasze bezsenne noce utraty świadomości i ciągłe zmiany nastroi.To w jaki sposób przez te wszystkie lata zmieniało się nasze spojrzenie na świat i nasze odczucia względem ludzi.To czy dziś potrafimy kochać i ufać czy umiemy radzić sobie w stresowych sytuacjach a przede wszystkim być wiernym sobie samym.Tak wiele czynników miało wpływ na to kim się staliśmy na to jak myślimy czym się kierujemy i jaki jest nasz stosunek do każdej nawet kompletnie błahej sprawy. Ja przeżyłam wiele zbyt wiele zbyt często dostawałam po pysku zbyt często upadałam i traciłam wszystko więc nie dziw się że boję się pozwolić Ci zamieszkać w moim sercu   nacpanaaa

koosmaty dodano: 4 grudnia 2012

To jacy jesteśmy zostało wykreowane przez to przez co przeszliśmy. Nasze gesty ,słowa,czyny to wszystko ma głębsze podłoże,o wiele głębsze niż mogłoby się wydawać.Każda krzywda która nas spotkała,każdy cios wymierzony w naszym kierunku,nie koniecznie ten fizyczny.Każda wylana przez nas łza,każdy odczuwany ból i każda targająca nami emocja.Nasze bezsenne noce,utraty świadomości i ciągłe zmiany nastroi.To w jaki sposób przez te wszystkie lata zmieniało się nasze spojrzenie na świat i nasze odczucia względem ludzi.To czy dziś potrafimy kochać i ufać,czy umiemy radzić sobie w stresowych sytuacjach a przede wszystkim być wiernym sobie samym.Tak wiele czynników miało wpływ na to kim się staliśmy,na to jak myślimy,czym się kierujemy i jaki jest nasz stosunek do każdej nawet kompletnie błahej sprawy. Ja przeżyłam wiele,zbyt wiele,zbyt często dostawałam po pysku,zbyt często upadałam i traciłam wszystko,więc nie dziw się że boję się pozwolić Ci zamieszkać w moim sercu / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć