 |
|
to śmieszne, ale z jednej strony chce wolności, chce żyć sama bez niczyjej dyktatury, a z drugiej chce mieć te szesnaście lat i nie mieć obowiązków i zapewniony dom. ||emilsoon
|
|
 |
|
teraz znikam, dam Ci znać, co i jak brat.
|
|
 |
|
Przeszkody nie powinny Cię zatrzymać. Jeśli uderzysz w ścianę, to nie odwracaj się zrezygnowany. Znajdź sposób, żeby się wspiąć, obejść lub przebić.
|
|
 |
|
pamiętam, że każdy perfum, który kupowałam miał dla mnie znaczenie. każdy zapach kojarzył mi się z daną porą roku, daną chwilą, z danym miejscem. lubiłam te puste flakoniki po zapachach, bo dzięki nim, mogłam wrócić wspomnieniem do pierwszych spotkań z Tobą, pierwszych wrażeń za małolata. to jedyne wspomnienia, które miały swój zapach. ||emilsoon
|
|
 |
|
pierdoli się z tym, pierdoli się z tamtym, już taki to osiedlowy zawód tej skurwiałej szmaty. ||emilsoon
|
|
 |
|
ta małolata, wpatrzona w Ciebie 5 lat temu, nadal Cię kocha, uwierzysz? ||emilsoon
|
|
 |
|
-co sie tak patrzysz? - podobasz mi się, jesteś idealną kandydatką na to, żebym obiła ci morde. || emilsoon - wpis 12.09.2011 r
|
|
 |
|
-serce mnie boli. - masz problemy z sercem ? - tak. - to czemu nic z tym nie robisz ? - bo mój lekarz nie chce mi pomóc. - to co to za lekarz ? - On. || emilsoon - wpis z 7.10.2011 r.
|
|
 |
|
Olejek rycynowy + olejek łopianowy z chilli = porost włosów
|
|
 |
|
Paliłem mosty w imię miłości
Zabiłem coś w nich
Byłem w tym dobry!
Podpalałem stosy
Jakby kłótnie
Ona spała, wiesz
Wciąż mam małej włosy na poduszce i to spala mnie
Papieros nie smakuje już jak pierwszy raz na balkonie
Kiedy cały świat mógł być przeciw nam
Nadal płonę
Ale to już chyba nie ten żar, jak zadzwonię
Usłyszę znowu że mnie nie chcesz znać
I zaleje znów mnie napalm
Ale nie będę już przepraszał
I za ciebie umrzeć, spalać się
Nie chce już, nie wracam
I nie usłyszysz juz jak wołam cię
I nie zobaczysz w lustrze nas
Nie poczujesz nic
Bo ten obok to już nie ja
Ostatni raz pisze, spalam resztę kartek
I nie powiem ci nic więcej
I przed siebie lecę z fartem aż
Słońce spali skrzydła mi
Ząb, za ząb, litr za litr
Gdy mijając cię odwrócę wzrok
Ty patrzysz?
|
|
 |
|
T i ja zamienimy Eden w Irak bo
Nadal biegnie czas
I wszystko się wypala, WIEM
|
|
 |
|
milion słów, sto tysięcy pocałunków, dziesięć tysięcy stosunków. ta dziewczyna nie nadaje się już do niczego || emilsoon
|
|
|
|