|
"Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej."
|
|
|
"Gdzie kończy się szczerość, tam się na pewno zaczyna samotność."
|
|
|
"Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią."
|
|
|
"Miłość jest jak tama. Jeśli pozwolisz, aby przez szczelinę sączyła się strużka wody, to w końcu rozsadza ona mury i nadchodzi taka chwila, w której nie zdołasz opanować żywiołu. A kiedy mury runą, miłość zawładnie wszystkim. I nie ma wtedy sensu zastanawiać się, co jest możliwe, a co nie"
|
|
|
Poznajesz człowieka przez wiele zim, by mu zaufać, by wiedzieć o sobie więcej niż inni wiedzą, by mieć w kimś podporę, by w końcu było jedno poślizgnięcie i utrata zaufania, taka rzecz jest teoretycznie do nieodbudowania.
|
|
|
Patrząc na przeszłość, można niektóre osoby przekreślić z góry, ale nigdy nie da się usunąć go całkowicie z siebie, wystarczy 10 minut rozmowy, by już pozostał jakiś ślad.. a gdy spędzało się z nią o wiele więcej czasu, można ją zrekonstruować w swoich myślach.
|
|
|
Mówią że przez życie powinno się iść z podniesioną głową, a ja wolę iść spoglądać w dół by zaś nie wdepnąć w jakieś "gówno"..
|
|
|
Czemu mój humor tak bardzo jest uzależniony od Ciebie... wystarczy u Ciebie chwila wkurzenia, bym ja już przez resztę dnia siedział, zamartwiał się, też będąc nie w sosie i zazwyczaj myśląc co zrobiłem nie tak.
|
|
|
Przepraszam skarbie... już nie będę.. myślałem że chociaż na to można sobie pozwolić.. ale widocznie to chyba jeszcze nie ten czas. Może w końcu samo to przyjdzie, w końcu to nic takiego, jedynie nie groźna "zabawa", której celem jest uszczęśliwienie drugiej osoby.
|
|
|
Mijał sobie czas, a ja nie zauważałem tego.. dopiero teraz, gdy powiedziałaś mi o wszystkim, zrozumiałem jak bardzo się starasz, jak musiałaś się wyrzec niektórych rzeczy, by mi tylko przypasować, by mój umysł nie szalał. Jesteś niesamowita. Mówią że nie ma ideałów, a tylko można być bliskim ideału.. w takim razie Ty jesteś tak blisko, że nie da się was odróżnić.
|
|
|
Nie ma to jak w połowie tygodnia, zaprosić znajomych i przyszłego szwagra do pubu.. nagle każdy się otwiera i zapomina o szarej rzeczywistości, ciesząc się i pijąc z okazji... jest to coś fajnego, tylko daje to po dupie na następny dzień, ale przecież wszystko jest dla ludzi.
|
|
|
Nadszedł w końcu ten dzień, który jest potrójnie wyjątkowy... nadszedł czas, który przestawia mi cyferkę na większą, tyle sie tego wyczekuje, tak się tego pragnie.. a gdy to przyjdzie, nie chce się tego, bo wie się że traci się już to, co kiedyś się lubiło... dwie kolejne sprawy to to, że jesteśmy, kochanie, już osiem miesięcy i z każdym naszym spotkaniem, coraz bardziej dziękuję losowi że pozwolił mi, spotkać Ciebie... tą drugą rzeczą jest to, że nie mogę już niestety być cichym wielbicielem, ale wiedz że jesteś moją walentynką i tylko Ciebie pragnę adorować oraz tworzyć wspólnie jak najwięcej szczęśliwych i niezapomnianych chwil. Kocham Cię Martynko!
|
|
|
|