 |
Nienawidzę tego momentu kiedy fizycznie po prostu zostaję sama, kiedy drzwi autobusu się zamykają a Ty machasz mi na pożegnanie, oddalając się w tyle
|
|
 |
Najważniejsza jest wiara w siebie, a tego najbardziej w życiu brakuje.
|
|
 |
Te rany, których nie widać są najgłębsze
|
|
 |
Cycki do przodu i zapierdalaj podbijać świat mała
|
|
 |
Bóg nie zdejmuje ciężarów, wzmacnia tylko plecy.
|
|
 |
Mam Ci do powiedzenia tylko jedno słowo : BĄDŹ
|
|
 |
Nie fikaj mała, bo wyszczekana jesteś patrząc mi w plecy.
|
|
 |
Życie każdego z nas może zmienić się wraz z jednym skrzypnięciem drzwi. I nieważne czy ktoś je przed nami otworzy, czy zamknie.
|
|
 |
Nie ma go w moim życiu zbyt długo, by sadzić, że mamy jeszcze szansę odbudować to, co udało nam się zniszczyć, więc dlaczego jeszcze czasem w to wierzę? Dlaczego tak chętnie układam nam plany na przyszłość? Dlaczego w dalszym ciągu mam wrażenie, że niebawem się spotkamy i cały ten ból minie, a szczęście powróci na swoje miejsce? Jest ze mną coś nie tak czy co, bo ja już nie rozumiem. Nic nie rozumiem. / napisana
|
|
 |
Są takie dni jak ten dzisiejszy, kiedy zakładam maskę pozornego szczęścia i idę w miasto. Nie liczę się z konsekwencjami, bo ten raz chcę być tylko i wyłącznie ja. Nie myślę o niczym, a już na pewno nie o nim. Wlewam w siebie alkohol, uwodzę facetów swoimi ruchami, które są przecież zwyczajnym tańcem w rytm muzyki. Zapominam się na chwilę, a po drodze do klubu gubię ból i żal. Odcinam się od mojej codzienności i wpadam w wir szaleństwa. I dziwię się sama sobie, że czasem tak potrafię, że faktycznie on daje mi chwilę wolnego od swojej osoby i jest jak dawniej. Jednak, co z tego jak kolejnego ranka budzę się z kacem i jeszcze większą rozpaczą. / napisana
|
|
 |
Nie pożegnałeś się ze mną, bo bałeś się moich łez? To powiedz mi, co ja mam zrobić jeżeli boję się życia. / napisana
|
|
 |
Znajomi mówią, że powinnam wyjechać i odpocząć. Wyjechać to jak uciec, a ja nie chcę uciekać. / napisana
|
|
|
|