| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W końcu się zapierdole. Nie będziecie nawet wiedzieć kiedy. Wyjdę z domu pójdę w głębie lasu, wezmę z sobą paczkę fajek, tabletki i wódkę. Usiądę gdzieś nad brzegiem morza. Włączę moje ulubione piosenki i zacznę połykać.Za każdą tabletką będą szły dwa łyki wódki. Po kilku dniach poszukiwań w końcu mnie ktoś znajdzie. Zobaczy leżące ciało, pudełko po tabletkach i pustą wódkę. Jaka będzie jego pierwsza myśl? Będzie szukał kartki, ale na próżno. Nie zostawię żadnego listu, żadnego pożegnania, nic. Będziecie się zastanawiać dlaczego tak młoda dziewczyna w moim wieku to zrobiła. Prawda będzie przykra. To była Wasza wina. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może nie mówi mi jak bardzo mnie kocha i jak tęskni. Nie rozpędza się do słów skarbie, misiu częściej z jego ust wypływa idiotko. Odprowadzając mnie do domu na pożegnanie nie przytula, ale mówi, że mam ruszyć dupę i iść. Nie pisze sms na dobranoc i dzień dobry. Czasami zamiast posiedzieć ze mną w domu idzie się zjarać z kumplami i zszurać jak idiota. Jego najlepsi przyjaciele to sami dilerzy i narkomani. Podczas spaceru potrafi wydrzeć się na mnie i powiedzieć mi jak bardzo mnie nienawidzi i kopiąc w ławkę mówić, że kończy ten popierdolony związek. Ale potrafi też wracać i patrząc mi w oczy mówić, że beze mnie by sobie nie poradził i, że to ja nadaję sens jego życiu. Nie będzie idealnie, będzie cholernie trudno, ale wiem, że się dopełniamy i pójdziemy przez to życie razem nie zważając na to ile przekleństw, wyzwisk, łez i rozstań przed nami. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - a ty, dlaczego nie masz dziewczyny ? jesteś spoko i strasznie seksowny .  wiem .  nie chciałbyś być zakochany ?  byłem kiedyś . to bolesne, bezcelowe i przereklamowane . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To nie jest tak, że nic do Ciebie nie czuję. Po prostu nie umiem Cię nie kochać, ale też nie umiem żyć w tej świadomości, że jesteś moja. To tak jakbym dosięgnął marzenia. Zerwał gwiazdkę z ciemnego nieba, a jej blask utracił wtedy moc. Zbyt długo trwałem w przekonaniu, że w żaden sposób nie wdrapię się po szczeblach firmamentu. Przyzwyczaiłem się kochać Cię z daleka i jedynie patrzeć. Przy mnie gaśniesz. Nie chcę tego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dziwki maja od urodzenia tylko jeden problem, mianowicie cnotę . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jasne, że głupio tęsknić za kimś, z kim ci się nie układało. Ale nie wiem, fajnie było mieć kogoś, z kim można się kłócić. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zobaczysz, jeszcze ci dziś przejdę przez myśl. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | rozpieszczanie kobiety nigdy nie wyjdzie z mody. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tak się niemądrze 
w niemądrych kochać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Oboje nie jesteśmy idealni. Ja nie mam figury modelki, lubię przeginać na imprezach i nie zawsze jestem tym kochanym słoneczkiem, w którym zawsze jest oparcie. On pali, chociaż tyle obiecywał, że rzuci. Potrafi oglądać się za innymi panienkami trzymając mnie za rękę, potrafi wyłączyć telefon i nie odzywać się przez kilka godzin, chociaż wie jak wtedy świruję. Nie jest typowo, nie jest słodko i raczej nigdy nie będziemy parą od miliona buziaczków w esie, serduszek na fejsie i publicznego kocham Cię. W sumie to jest dobrze jak jest. Z tymi kłótniami, godzeniem się, rzucaniem słuchawką i milczeniem. Jest dobrze kiedy wracamy, kiedy po prostu jesteśmy. Jest dobrze, bo jest prawdziwe. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jedno z najlepszych uczuć na świecie, gdy obejmujesz ukochaną osobę, a ona przytula Cię jeszcze mocniej. |  |  |  |