|
Chyba dzisiaj nie usnę :). Chyba nie :)
jeszcze widzę przed oczami,Twój uśmiech i słyszę Twój Śmiech,
I już wiem, że to dzięki Tobie dziś mocno uśmiecham się :) może już śnię , może nie, Chyba już wiem i cieszę się , kiedy widzę Twój uśmiech , w każdym śnie :)
|
|
|
Chciałbym zasnąć ale nie mogę wyrzucić złych myśli, chce wstać z uśmiechem rano, a jeśli mi się przyśni któraś z czarnych wizji to pierdolne tym wszystkim i pójdę gdzie nie ma już nic i...
|
|
|
Myślisz że to proste ? To jest nie do zrozumienia , tydzień bez Ciebie to jak miesiąc bez jedzenia . Ciągle szukam czasu do wspólnego picia , bo jesteś Mi potrzebna niczym woda do Życia .
|
|
|
"jak ludzie mogą być tak nieuczuciowi ? hm...?"
jakby to ująć , nie wiem, zacznę od tego, że niektórzy nie widzą że robią coś złego, chamskie zachowania, ordynarne teksty, gdy kochasz tą osobę, jest trudno, wierz mi. Jeśli druga osoba ma na Ciebie wyjebane, Ty ją dalej kochasz, uczucie przejebane. Sam nie wiem co jest grane, że tak się dzieje, powiesz "Kocham Cię" i druga połówka w twarz Ci się śmieje. Co się dzieje z tym światem, rozkminiam to z bratem, że ludzie ranią jak rzymianie Chrystusa batem. Każdy z nas jest katem, który potrafi zabijać, dobrze to wiem, nie chce dłużej tego rozkminiać ....
|
|
|
cytujesz moje pancze, myslisz że to modne ? wkładasz mi słowa w usta, Ja ci włożę chuja w morde :)
|
|
|
... jesteś płochliwy jak płotka, na dupie masz tatuaż , zapraszam do środka. Co zwrotka będę ci wkładał głębiej chuja w dupe , później bierzesz go w gębę , jak dla mnie super :3
|
|
|
Bawisz się ogórkiem wkładając, go sobie w dupe, później patrzysz jak ten sam, matka wkraja na zupe. Jak dla mnie super, nawet powiem Ci smacznego, jesteś przyzwyczajony do żarcia z dupy i nie widzisz nic w tym złego.
|
|
|
Rozkładam twoje ciało na części składowe,
zastanowię się chwilę jak odciąć Ci głowę.
Tracę mowę, gdy krew z pyska tryska mi na twarz,
oblizuje się jak żmija , nawet słodką ją masz
Smutne gdy bez głowy , przyglądasz się z boku,
ja uniosę twój tułów, na wysokość mego kroku.
Nie opuszczaj wzroku, przyjrzyj się swojemu ciału,
jak mój kutas wchodzi Ci w dupę, od tyłu, pomału.
Zapamiętasz zanim zaśniesz, tą piękną chwilę,
Spełniło się moje marzenie, aby zostać nekrofilem.
Wbije Ci w głowę sztylet, by rozłupać ją na pół,
to by było na tyle i przeniosę Cię na stół.
Szkoda że nie będziesz czuł, kiedy zacznę kroić,
Opętany Johny, który lubi nabroić.
Jestem bardzo napalony, na twoje ciało,
rozpadniesz mi się w dłoniach, a mi wciąż będzie mało.
Ślicznie gdy krew tryska na wszystkie ściany ,
już mi nie powtórzysz, że jestem opętany.
Wycinam Ci organy, które następnie zjadam
i jak mały goblin ciągle do siebie gadam
„MÓJ SKARB”
|
|
|
Jara mnie kapucha bo nie jestem pozerem , każdy anonimowy hejter, przy mnie staje się zerem. Jesteś zasranym cwelem, co się czołga po ulicy, Tato Ci mówił że wyszedłeś z zakonnicy ?
|
|
|
Zardzewiała rura z wolna przebija Ci czaszkę, jeszcze zdążę Cię zerżnąć, zanim na wieki zaśniesz. Moje grono jest ciasne , Ty do niego nie należysz, ej księżniczko, weź nie wychodź z swojej wieży.
|
|
|
Nadchodzi Jeż Jerzy w wersji z Czarnobyla , wydaje z siebie okrzyk, jak samica goryla. Delikatność motyla i kurewstwo skolopendry, mam 100% pewności że TY będziesz następny :)
|
|
|
Witam to ja johny
wariat czysty nie leczony,
Niech hejtują mnie kondomy,
Mam swój styl, nie mam korony
nawiedzony, opentany
Otwieram piekielne bramy,
Zasiadam z diabłami
Rozpierdalam jak tsunami.
Siatkowanie giwerami
Czaisz brachu ?
Nie ? Do piachu
Siewca strachu
Skocz mi na chuj
A nie rapuj
Marny łaku
Nie podskakuj
Rzeczy pakuj
W trumnę wskakuj
I się ratuj fejmem
Jebany, no name'ie
Kutas stoi Ci w gębie
Przywitaj mój blender
Zmiele Ci czaszke z bębnem
Tak skończy każdy hejter
Ej kej ej cwel, gej
Witam Lord Vader
Tyś Chujowy jak Siergej
Ściany burzy werbel
Ty drzesz ryja MADAY
Lepiej stąd wiej prędzęj
bo wychodze do roboty
W dupe Ci wkładam trotyl
Wylatujesz jak motyl
Mam częste odloty
Napierdalam głupoty
Zakładam klapki kuboty
w których latam
Mów mi shakespeare szatan
Wersy rzeźbie w flakach
Ciała zawieszam na hakach
Po krwi śmigam na bosaka
w twój ryj wkładam mego ptaka
kumasz to MADA FAKA ?... c.d.n.n.
|
|
|
|