 |
Jeśli chcesz mnie rzucić- rzuć mnie na łóżko.
|
|
 |
Nie ma, że ktoś Ci dziś da do szczęścia bilet.
|
|
 |
teoretycznie jestem na diecie, praktycznie wpieprzam co tylko sie da .
|
|
 |
i śmieszy mnie to, że wszystko co masz mi do powiedzenia, walisz w plecy, mała.
|
|
 |
impreza- nikt nie wie co robił, wszyscy wiedzą ile wypili.
|
|
 |
Dotknij Go suko, a zrobię z Tobą to co Tusk z Polską.
|
|
 |
Nie dam rady . Po prostu spojówki już nie zdołają przepuścić więcej łez , a gardło jest za bardzo podrażnione od wrzasków . Nie potrafię tak po prostu zapomnieć . Mija rok a ja jestem w stanie gorszym niż wegetacja . Wszystko czuję , a nie mogę zrobić nic - nawet to "nic" boli. To nie kolejna łzawa opowiastka nastolatki cierpiącej z "miłości" . Ja po prostu umieram , powoli każdy mój organ obumiera . A Ty ? Baw się dobrze gdzieś tam daleko . /your_shize
|
|
 |
Przyznaj, ty też myślisz o kimś, o kim powinieneś był dawno zapomnieć ./choohe
|
|
 |
[1]Chyba dopiero wczoraj zrozumiałam jak życie potrafi być nie sprawiedliwe . Nawet najdrobniejsze opcje wydają się źle dobrane do większości ludzi . Wiem , że są gorsze problemy od moich . Zdaję sobie sprawę z tego , że na świecie żyją dzieci , które budzą się i zasypiają z uczuciem głodu, a ich rodzice nie mogą im podarować nic oprócz swojego szczerego uśmiechu , który i tak po części przepełniony jest bólem . I pomimo tego , że rozumiem , że nie jestem pępkiem świata - życie bez niego stało się moją osobistą głodówką . Gdy zasypiam jestem spragniona jego ust i ciepłych dłoni , a gdy się budzę czuję się obnażona gdy jego spojrzenia nie ma na mojej skórze . Nie ma go i najpewniejsze w moim życiu jest to , ze już nigdy go nie spotkam ./yourshize
|
|
 |
[2]Wyjechałeś daleko , zostawiając mnie z przygniatającą masą wspomnień i niezdolnością do okazywania uczuć innym osobom . Oprócz bólu nie czuję już nic . Przełknęła bym bez zbędnego zdenerwowania ten fakt gdyby nie świadomość , że gdzieś na świecie jest człowiek który czuje to samo co ja , a co najgorsze czuje się tak przeze mnie . Nie potrafię sobie tego wybaczyć , że świadomie i z pełnym rozmyślunkiem zadaję ból osobie , która niczym sobie na niego nie zasłużyła . Nie życzę takiego samopoczucia nikomu - nawet najgorszemu wrogowi . I gdzie tu ta sprawiedliwość ? Gdzie wyrównywanie przez naturę ?- To tylko bajki , które wielcy "dorośli" wpajają nam bez zawahania , zresztą nie tylko te . /your_shize
|
|
 |
[3]Bardzo bym chciała żeby było inaczej . Chciałabym móc trzymać innego chłopaka za rękę i przytulać się do jego torsu czując to samo ciepło i uczucie bezpieczeństwa .Najbardziej na świecie chciałabym znów pocałować i poczuć to zawirowanie w głowie , które towarzyszyło mi przy każdym zetknięciu wargami z nim . Niestety odchodząc zabrał ze sobą wszystko włącznie z moimi uczuciami .
Nie wiem jak sobie poradzić i nie wiem jak dalej przeprowadzać egzystencję , która jak na razie przypomina wegetację ./your_shize
|
|
 |
[1]Siedziałam na zimnej trawie opatulona grubym kocem . Bóle brzucha stawały się coraz silniejsze , a mdłości nie ustawały . Jak zwykle patrząc w błękitne niebo myślałam gdzie w tym momencie jesteś TY . Czy też patrzysz na białe kłębuszki i definiujesz ich kształty , tak jak to robiłeś kiedyś ? Czy powietrze , którym w tym momencie oddycham kiedyś zawiruje między Twoimi dłońmi . Następny mocny skurcz brzucha , zamykam oczy . Otwieram . Jestem w karetce . Głuchy szum obija się o moje uszy , czuję się źle , a właściwie to w ogóle się nie czuję . Przymrużam powieki. Znów je unoszę . Pielęgniarka coś krzyczy . Nie ważne . Może umieram ? Nie ważne . Znów jedyna myśl jaka przechodzi mi przez głowę to jego dotyk . Ktoś mocno trzyma mnie za ramię , to chyba mój ojciec ./your_shize
|
|
|
|