 |
|
`Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniałam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.`
|
|
|
|
Wmawiam sobie, że już Cię nie kocham, że jestem szczęśliwa, lecz to nieprawda. Powtarzam sobie, że nie jesteś warty mych łez, ale i tak płaczę. Tłumaczę sobie, że mi to przejdzie, że poznam kogoś lepszego i zakocham się w nim na zabój jak w Tobie, lecz serce wie, że to tylko kłamstwa i jak na złość wciąż Cię kocha. Wie też, że nie ma nikogo lepszego od Ciebie i nie zamierza odpuścić, choć ja już nie walczę o twoją miłość.
|
|
|
|
'Mieli być tu, ale jednak ich zabrakło, Mieli być Tu, ale zgasło gdzieś ich światło...'
|
|
|
|
Mój zdrowy rozsądek zawsze kończy się wraz z Twoim dotykiem...
|
|
|
|
Wszystko wiruje, a on na nią patrzy !
|
|
|
|
dzisiaj nazywam Cię nic nieznaczącym incydentem w moim życiu. na zawsze pozostaniesz gdzieś tam głęboko w moim sercu, ale muszę iść do przodu i kochać na nowo. życie jest zbyt krótkie, aby marnować je na kochanie jednej osoby./czornaaa
|
|
|
|
Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać, ale to nie znaczy, że mi się podobasz... Mogę Ci puszczać oczko, ale to nie znaczy, że chcę Twój numer... Mogę Cię kochać, ale to nie znaczy, że z Tobą będę... Mogę kazać Ci wyjść ,ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł... Mogę dać Ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz... Mogę Cię olewać, ale to nie znaczy, że jesteś mi obojętny... Mogę Tobą poniewierać, ale to nie znaczy, że na to zasługujesz... Mogę Cię szanować, ale to nie znaczy, że Cię lubię... Mogę śmiać się z Twoich żartów, ale to nie znaczy, że mnie śmieszą... Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy, że się o tym dowiesz...
|
|
|
|
'Szedł ulicą. Każda zaglądała za Nim. Był tym 'trudniejszym'. Miał swój styl i nie bał sie go okazywać. Każda chciała go mieć. Był miły, zabawny, a dla swojej dziewczyny gotów był pobić wszystkich przez,których była smutna. Był wierny, a kiedy jakaś 'laska' pocałowała go po pijanemu na imprezie, natychmiast ją odepchał i wrócił do swojej. Zaczął klękać, płakać, przepraszać. Chociaż nic nie zrobił to wiedział,że mógł Ją tym zranić , a nawet Ją stracić. Jego ulubioną porą dnia było popołudnie. Wtedy jego 'kochanie' wracała do domu po szkole a On biegł do Niej czym prędzej. Kładł głowe na jej kolana i zasypiał. Tylko wtedy mógł odpocząć. Głaskała jego włosy i okolice skroni, ucząc sie biologi. Dla Niej pokonywał wszystkie swoje lęki. Był romantyczny. Był czuły. Był troskliwy. Był tym jedynym. Był mój./
tomojawinaxd
|
|
|
|
'-... i że nie opuszczę Cię aż do śmierci. -Grozisz czy obiecujesz?'
|
|
|
|
· ♥ :: Miałeś kochać mnie, miałeś czuwać, kiedy śpie, a zostało tylko kilka zdjęć..
|
|
|
|
`Miłość jest jak narkotyk. [...]A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość' ;*
|
|
|
|
Jestem Twoja, teraz, za chwilę i potem.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
