 |
Dawniej czułam sens, jaki utrzymywałam w jego życiu i nawet pomimo własnych upadków, pomimo podkładanych nóg, nie zwątpiłam w nas nigdy. A może po prostu nigdy nie potrafiłam zwątpić, może ufałam zbyt bardzo. Do dziś. Do chwili temu. Dziś jego nie ma. Nie ma go ze mną, nie ma przy mnie, nie ma go w moim życiu, a nawet w sercu. Powoli przyzwyczajam się do braku. Przyzwyczajam się do momentów, w których bywa, że jeszcze tęsknię, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że daję radę. Jeszcze niedawno ze łzami w oczach podnosiłam z bruku swoje serce i dłońmi delikatnie je otrzepywałam, a dziś jest już prawie czyste i prawie idealnie całe. Dziś jest moje. Dotykam je tylko ja i tylko ja trzymam je pod swoją klatką piersiową, nikt więcej. / Endoftime.
|
|
 |
Mam dość pojawiania się w miejscach, w których On przebywa. Mam dość jeżdżenia autobusem w godzinach, w których prawdopodobnie Go spotkam. Mam dość modlenia się do telefonu o wiadomość od Niego. Mam dość wpatrywania się w niebo z nadzieją, że ktoś stamtąd wysłucha moich próśb. Mam dość układania swojego życia tak, by pasowało pod Jego. Mam dość udawania, że istnieję w Jego świecie. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie trzymaj sztamy z ludźmi którym jest wszystko jedno, bo powinie Ci się noga i od życia przyjmiesz wpierdol. Weź od nich odbij nie mają nic do stracenia, więc pociągną Cię za sobą to tej znajomości cena
|
|
 |
a kiedy rano o 5 idąc ulicą krzyczał, że mnie kocha, byłam najszczęśliwszą kobietą pod słońcem.
|
|
 |
jest całym moim światem. i zrobię wszystko, żeby tak pozstało. bo jeśli się kocha to się walczy, idzie na kompromis i chce szczęścia drugiej osoby.
|
|
 |
jest miłością mojego zycia, nie wiedziałam, że można tak kochać, że można tak pragnąć drugiej osoby. kocham Go kocham nad życie.
|
|
 |
- Kogo szukasz? - Kogoś prawdziwego. Kogoś, kto nie musi niczego udawać i przy kim będę mogła być sobą. Kogoś bystrego, ale z dystansem do siebie. Kto nie wstydzi się płakać w czasie symfonii, bo rozumie, że muzyka czasem nie mieści się w słowach. Kto zna mniej lepiej niż ja sama. Kogoś, z kim mam ochotę pogadać z samego rana i przed pójściem spać. Przy kim czuję, że zna mnie całe życie, chociaż tak nie jest. | Jodi Picoult
|
|
 |
opuchnięte oczy, smutna twarz, brak sił. to teraz tak będzie wyglądał mój każdy dzień?
|
|
 |
i znów mam żyć całkiem sama, kiedy moje serce jest w rękach drugiej osoby. nie dam już rady. nie mam sił.
|
|
 |
i ciągle mam nadzieję, że staniesz w moich drzwiach, że zadzwonisz, że też cierpiałeś i że tak nie chcesz, że nie możesz, że mnie potrzebujesz, że kochasz...
|
|
 |
przeżyłam z Nim najwspanialsze chwile swojego życia. sprawił, że znów zaczęłam żyć i komuś ufać. uwielbiałam się do Niego przytulać, chodzić z Nim za rękę, kochałam to jak na mnie patrzył, dał mi dużo ciepła i radości. uwielbiałam siadać mu na kolanach i rozmawiać o wszystkim. uwielbiałam przytulać się i milczeć. uwielbiałam tamte chwile, kiedy spał obok a ja pełna miłości głaskałam Jego twarz i nie mogłam uwierzyć, że moje szczęście jest tuż obok. uwielbiałam smsy, które sprawiały, że uśmiechałam się do telefonu. uwielbiałam spacery z Nim, kiedy specjalnie szedł za mną, żeby się napatrzeć. uwielbiałam to jak pożerał mnie wzrokiem, jak nie mógł się powstrzymywać. uwielbiałam to, że był. że wiedziałam, że będzie. a dziś.. Nie ma Go.. tak zwyczajnie.. mój świat jest pusty, nie istnieje.
|
|
 |
zabierz mi serce, które tak Cie pokochało, które było tak szczęśliwe bedąc przy Tobie, zabierz je, bo nie potrafię znieść tego bólu.
|
|
|
|