 |
|
"Dobrze jest czasem nie być.
Dziś właśnie mnie nie było.
Siedziałem sobie cichutko w kąciku własnej reżyserki, dmuchając w kubek herbaty i trenując niebycie.
Szło mi coraz lepiej.
(...)
Są takie dni, kiedy niebycie jest jedyną formą gwarantującą zachowanie zdrowia psychicznego."
Marcin Bruczkowski "Radio Yokohama", fragm.
|
|
 |
|
Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi,
ze wzruszeń - wzruszenie ramion.
|
|
 |
|
Pamiętasz ten moment, kiedy jako dziecko, w wieku koło siedmiu lat, malujesz obrazek i niebo to niebieski pasek u góry kartki? I wtedy przychodzi ten moment rozczarowania, kiedy nauczyciel mówi ci, że tak naprawdę niebo zajmuje cała wolną przestrzeń na rysunku. I to jest ta chwila, kiedy życie zaczyna być coraz bardziej skomplikowane i nieco nudniejsze, ponieważ zamalowywanie kartki na niebiesko jest raczej nużącym zajęciem
|
|
 |
|
Chroń mnie przed tym, czego pragnę!
|
|
 |
|
"Kiedy po raz pierwszy ktoś zacznie rozdeptywać ci palce, myślisz, że to nieprawda, a potem przychodzi zdziwienie, że człowiek może coś takiego zrobić z drugim człowiekiem. Ale nie bardzo masz czas to przemyśleć, bo właśnie oddają ci mocz na twarz i ty znowu myślisz, że to nieprawda, że bo przecież ten człowiek rozkraczony nad tobą ma takie samo serce, nerki i ten sam wstyd."
- Marek Hłasko
|
|
 |
|
Jeśli wystarczająco długo patrzy się na deszcz i nie myśli o niczym, człowieka stopniowo ogarnia uczucie, że jego ciało się uwalnia, otrząsa z rzeczywistości świata.
|
|
 |
|
Dzięki Tobie dotknąłem firmamentu i wiem, że świat jest nieskończony, ale można go doskonale objąć, ogarnąć i sprawia to tę wtedy ogromną przyjemność, którą nazywają szczęściem!
|
|
 |
|
Wracam na górę i siadam blisko kaloryfera, z kubkiem gorącej herbaty. Z każdym krokiem czy łykiem czuję, jak mnie ubywa, jest mnie coraz mniej, w sposób zupełnie niegroźny, wyzuty z dramaturgii, najwolniej jak można znikam
|
|
 |
|
Nie śnij się. nie śnij. W którymś śnie się utop
tak ostatecznie i nie przyśnij już się.
Robisz mi nieporządek w chaosie. Aż muszę
zaraz po przebudzeniu kląć bezgłośnie...
|
|
 |
|
A potem zaczyna się zwykły kołowrót. Każdy ma własny, kawa-papieros, herbata-tost, pies-smycz, wszystko tak zaplanowane, żeby się jak najmniej bać.
|
|
 |
|
Cisza ma kształt Twojej nieobecności.
|
|
 |
|
Czułam, że rozmazuję się w tym świetle jak negatyw jakiejś osoby, której nigdy w życiu nie widziałam
|
|
|
|