 |
|
dla mnie prawdziwymi ludźmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy, chęcią zbawienia, pragnący wszystkiego naraz, ci, co nigdy nie ziewają, nie plotą banałów, ale płoną, płoną, płoną, jak bajeczne race eksplodujące na tle gwiazd
|
|
 |
|
"Siedem prostych zasad życia w ukryciu. Po pierwsze, nie ufaj gliniarzowi w płaszczu przeciwdeszczowym. Po drugie, unikaj miłości i entuzjazmu – są tymczasowe i niepewne. Po trzecie, gdy ktoś cię pyta, czy obchodzą cię problemy tego świata, spójrz pytającemu głęboko w oczy – nie powtórzy pytania. Po czwarte i piąte, nie zdradź swego prawdziwego imienia, a jeżeli ktoś ci powie, żebyś spojrzał na siebie, nie patrz. Po szóste, nie mów i nie rób niczego, czego człowiek stojący naprzeciwko ciebie nie będzie umiał zrozumieć. I po siódme, nigdy nic nie twórz. Nikt cię nie zrozumie, uwiąże się to za tobą i będzie ciągnęło przez resztę życia. "
- Bob Dylan
|
|
 |
|
Coś jeszcze się zdarzy
między nami, bo na razie się
za mało stało
|
|
 |
|
Gdy słowa już daremne, myśli daremne, a wyobraźni nie chce się już wyobrażać jeszcze tylko muzyka. Jeszcze tylko muzyka na ten świat, na to życie...
|
|
 |
|
"Mam już jeden nóż w plecach i nie ma tam miejsca na następne."
|
|
 |
|
Zostań kiedyś na noc, bądź powodem niewyspania
|
|
 |
|
"Nie chcę być rozsądny i logiczny. Nie znoszę tego! Chcę się wyrwać na wolność, chcę cieszyć się życiem. Chcę coś robić,a nie przesiadywać w kawiarni i przez cały dzień mleć ozorem. Jezu, nie jesteśmy bez wad, ale mamy przynajmniej entuzjazm. Lepiej popełniać błędy, niż nic nie robić."
- Henry Miller – Zwrotnik Raka
|
|
 |
|
Nie dzwonię po to, aby Cię obudzić.
Dzwonię po to, aby słuchać jak oddychasz.
|
|
 |
|
"Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę.
Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy.
Opowiem Ci, ja tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły."
|
|
 |
|
I proszę, nie dzwoń, przyjedź, można u mnie palić.
|
|
 |
|
"Czasami palce pragną aksamitu, a nie drzazg. Normalna potrzeba."
|
|
|
|