głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jaciex3

Płacz  masz rację. Zamiast spiąć dupę  siedź i rycz.  pierdolisz.

badzmoimpokemonem dodano: 26 stycznia 2012

Płacz, masz rację. Zamiast spiąć dupę, siedź i rycz. /pierdolisz.
Autor cytatu: pierdolisz

http:  www.youtube.com watch?v=EJBdMoe kD4 ob=av2e Kocham Cię! ♥

badzmoimpokemonem dodano: 26 stycznia 2012

http:  www.youtube.com watch?v=DicE83YAHQU nossa ! ♥

badzmoimpokemonem dodano: 26 stycznia 2012

' dostała sms od niego   chodź tam gdzie zawsze   mam sprawe  myślała że to kolejny pretekst żeby ją wyciągnąć na dwór   było po godzinie 23   ale wyszła . poszła na ławkę w parku . to była ich ławka . gdy ona przyszła on już czekał na nią.na przywitanie chciała mu dać buziaka w policzek ale on się odsunął .   słuchaj mała   nie możemy już być razem   ja cię już nie kocham   ale nie płacz i nie histeryzuj tu że nie wytrzymasz bezemnie i że sie zabijesz. nie umiała wydusić jednego słowa   to był dla niej szok . łzy zaczęły spływać po jej policzkach . a on odszedł   zostawił ją samą . wracała do domu zapałaka jeszcze to do niej nie dotarło że on z nią zerwał   gdy przechodziła przez ulicę nie obejrzała się i auto ja potrąciło . gdy kierowca auta wyszedł z auta żeby zadzwonić po karetkę zobaczył że dziewczyna pisała sms a w treści było   nie umiem bezciebie żyć   żegnaj..

pooojebanaaa_na_maxa_xd dodano: 26 stycznia 2012

' dostała sms od niego " chodź tam gdzie zawsze , mam sprawe" myślała że to kolejny pretekst żeby ją wyciągnąć na dwór , było po godzinie 23 , ale wyszła . poszła na ławkę w parku . to była ich ławka . gdy ona przyszła on już czekał na nią.na przywitanie chciała mu dać buziaka w policzek ale on się odsunął . - słuchaj mała , nie możemy już być razem , ja cię już nie kocham , ale nie płacz i nie histeryzuj tu że nie wytrzymasz bezemnie i że sie zabijesz. nie umiała wydusić jednego słowa , to był dla niej szok . łzy zaczęły spływać po jej policzkach . a on odszedł , zostawił ją samą . wracała do domu zapałaka jeszcze to do niej nie dotarło że on z nią zerwał , gdy przechodziła przez ulicę nie obejrzała się i auto ja potrąciło . gdy kierowca auta wyszedł z auta żeby zadzwonić po karetkę zobaczył że dziewczyna pisała sms a w treści było " nie umiem bezciebie żyć , żegnaj.."

pojechaliśmy ekipą nad 'stawy'.jak zwykle rozłożyliśmy namioty i rozpaliliśmy ognisko nad największym z nich.'przepłynął kiedyś ktoś ten staw wzdłuż?' rzucił pytaniem ktoś z tłumu.'mój tato' odpowiedziałam otwierając browara i siadając przy ognisku.'ee to musiał zaimponować Twojej mamie' powiedziała koleżanka.'a no.zaimponował.mi również.a wychodząc z wody podszedł do Niej i całując dodał:dla mojej najuochańszej kobiety' powiedziałam wspominając.'zajebista sprawa' powiedziała koleżanka.po chwili On podszedł do mnie  i rzucając mi swoją koszulkę powiedział:'łap'.'co robisz?' spytałam patrząc na Niego.'idę popływać' dodał cwano się uśmiechając.wiedziałam już co chce zrobić.zdążyłam tylko powiedzieć:'ale mój tato zna ten staw na wylot każdą głębokość' gdy wskoczył i popłynął.chłopaki przyświecili na staw światłami gdy dopływał już do połowy.po 15 minutach wrócił zdyszany podszedł do mnie i całując powiedział:'dla mojej najukochańszej kobiety'.

pooojebanaaa_na_maxa_xd dodano: 26 stycznia 2012

pojechaliśmy ekipą nad 'stawy'.jak zwykle rozłożyliśmy namioty i rozpaliliśmy ognisko nad największym z nich.'przepłynął kiedyś ktoś ten staw wzdłuż?'-rzucił pytaniem ktoś z tłumu.'mój tato'-odpowiedziałam,otwierając browara i siadając przy ognisku.'ee,to musiał zaimponować Twojej mamie'-powiedziała koleżanka.'a no.zaimponował.mi również.a wychodząc z wody podszedł do Niej i całując dodał:dla mojej najuochańszej kobiety'-powiedziałam,wspominając.'zajebista sprawa'-powiedziała koleżanka.po chwili On podszedł do mnie, i rzucając mi swoją koszulkę powiedział:'łap'.'co robisz?'-spytałam,patrząc na Niego.'idę popływać'-dodał,cwano się uśmiechając.wiedziałam już co chce zrobić.zdążyłam tylko powiedzieć:'ale mój tato zna ten staw na wylot,każdą głębokość',gdy wskoczył i popłynął.chłopaki przyświecili na staw światłami,gdy dopływał już do połowy.po 15 minutach wrócił,zdyszany podszedł do mnie i całując powiedział:'dla mojej najukochańszej kobiety'.

pojechaliśmy ekipą nad 'stawy'.jak zwykle rozłożyliśmy namioty i rozpaliliśmy ognisko nad największym z nich.'przepłynął kiedyś ktoś ten staw wzdłuż?' rzucił pytaniem ktoś z tłumu.'mój tato' odpowiedziałam otwierając browara i siadając przy ognisku.'ee to musiał zaimponować Twojej mamie' powiedziała koleżanka.'a no.zaimponował.mi również.a wychodząc z wody podszedł do Niej i całując dodał:dla mojej najuochańszej kobiety' powiedziałam wspominając.'zajebista sprawa' powiedziała koleżanka.po chwili On podszedł do mnie  i rzucając mi swoją koszulkę powiedział:'łap'.'co robisz?' spytałam patrząc na Niego.'idę popływać' dodał cwano się uśmiechając.wiedziałam już co chce zrobić.zdążyłam tylko powiedzieć:'ale mój tato zna ten staw na wylot każdą głębokość' gdy wskoczył i popłynął.chłopaki przyświecili na staw światłami gdy dopływał już do połowy.po 15 minutach wrócił zdyszany podszedł do mnie i całując powiedział:'dla mojej najukochańszej kobiety'.

pooojebanaaa_na_maxa_xd dodano: 26 stycznia 2012

pojechaliśmy ekipą nad 'stawy'.jak zwykle rozłożyliśmy namioty i rozpaliliśmy ognisko nad największym z nich.'przepłynął kiedyś ktoś ten staw wzdłuż?'-rzucił pytaniem ktoś z tłumu.'mój tato'-odpowiedziałam,otwierając browara i siadając przy ognisku.'ee,to musiał zaimponować Twojej mamie'-powiedziała koleżanka.'a no.zaimponował.mi również.a wychodząc z wody podszedł do Niej i całując dodał:dla mojej najuochańszej kobiety'-powiedziałam,wspominając.'zajebista sprawa'-powiedziała koleżanka.po chwili On podszedł do mnie, i rzucając mi swoją koszulkę powiedział:'łap'.'co robisz?'-spytałam,patrząc na Niego.'idę popływać'-dodał,cwano się uśmiechając.wiedziałam już co chce zrobić.zdążyłam tylko powiedzieć:'ale mój tato zna ten staw na wylot,każdą głębokość',gdy wskoczył i popłynął.chłopaki przyświecili na staw światłami,gdy dopływał już do połowy.po 15 minutach wrócił,zdyszany podszedł do mnie i całując powiedział:'dla mojej najukochańszej kobiety'.

'zaliczyłem  kurwa  zaliczyłem'   wpadł do pokoju w którym siedzieliśmy. kumple zaczęli się śmiać. 'no i zajebiście' powiedział jeden kumpel. 'Ty jebany lovelasie' dodał drugi. siedziałam patrząc się na Nich dziwnie. usiadł obok mnie  i przytulił. kumple nadal rzucali dziwnymi komentarzami. zdjęłam Jego rękę z mojego ramienia  i odsunęłam się od Niego. 'kurwa  o co Wam wszystkim chodzi?'   spytał  wkurwiony. 'no stary  przecież zaliczyłeś  tak?!'   zaśmiał się kumpel. spojrzał na Nas  po czym powstrzymując się od śmiechu dodał: 'kolokwium debile  kolokwium'. wszyscy popatrzyliśmy na siebie a następnie na Niego jak na ufo  po czym wybuchnęliśmy spazmtycznym śmiechem. nie ma to jak dobrze się dogadać.

pooojebanaaa_na_maxa_xd dodano: 26 stycznia 2012

'zaliczyłem, kurwa, zaliczyłem' - wpadł do pokoju w którym siedzieliśmy. kumple zaczęli się śmiać. 'no i zajebiście'-powiedział jeden kumpel. 'Ty jebany lovelasie'-dodał drugi. siedziałam patrząc się na Nich dziwnie. usiadł obok mnie, i przytulił. kumple nadal rzucali dziwnymi komentarzami. zdjęłam Jego rękę z mojego ramienia, i odsunęłam się od Niego. 'kurwa, o co Wam wszystkim chodzi?' - spytał, wkurwiony. 'no stary, przecież zaliczyłeś, tak?!' - zaśmiał się kumpel. spojrzał na Nas, po czym powstrzymując się od śmiechu dodał: 'kolokwium debile, kolokwium'. wszyscy popatrzyliśmy na siebie a następnie na Niego jak na ufo, po czym wybuchnęliśmy spazmtycznym śmiechem. nie ma to jak dobrze się dogadać.

Może i jestem wulgarna  ale powiedz  na co innego zasługujesz?

badzmoimpokemonem dodano: 25 stycznia 2012

Może i jestem wulgarna, ale powiedz, na co innego zasługujesz?
Autor cytatu: jachcenajamaice

tak czesto ktos odchodzi zanim mrugniemy okiem  zanim powiemy  ciesze sie twoim widokiem'

badzmoimpokemonem dodano: 25 stycznia 2012

tak czesto ktos odchodzi zanim mrugniemy okiem, zanim powiemy `ciesze sie twoim widokiem'

Zaczął nerwowo ocierać jedną dłoń o drugą mierząc je spojrzeniem  aby tylko nie napotkać mojego wzroku. Opierałam się o barierkę wyczekująco potupując.   wiesz  miałem tylko do Ciebie zagadać. Zacząć flirtować. Rozkochać Cię w sobie. Kilka spotkań. Zaliczyć  a potem olewać. Taką miałem umowę  chory zakład.   uśmiechnęłam się szyderczo wsłuchując się w to  co mówił.   udało Ci się  więc co tu robisz? Czemu nie bajerujesz kolejnej?   zagadnęłam. Podniósł wzrok mierząc mnie niepewnie.   bo Cię poznałem. I każda rozmowa  każdy pocałunek  każde przytulenie  z jednej strony było wypełnieniem zakładu. Z drugiej  płynęło z głębi serca.   zamilknął wstając. Zatrzymałam Go pociągając delikatnie za rękaw bluzy. Uśmiechnęłam się do przesady słodko.   zauroczyłem się  mała. Ale nie licz na nic. Znam się dość dobrze. Jutro nie będę pamiętał jak cudownie całowałaś  jak niesamowite miałaś źrenice patrząc na mnie. Szybko zapominam. Niebywale szybko.   powiedział całując mnie w policzek i idąc  od tak.

pooojebanaaa_na_maxa_xd dodano: 25 stycznia 2012

Zaczął nerwowo ocierać jedną dłoń o drugą mierząc je spojrzeniem, aby tylko nie napotkać mojego wzroku. Opierałam się o barierkę wyczekująco potupując. - wiesz, miałem tylko do Ciebie zagadać. Zacząć flirtować. Rozkochać Cię w sobie. Kilka spotkań. Zaliczyć, a potem olewać. Taką miałem umowę, chory zakład. - uśmiechnęłam się szyderczo wsłuchując się w to, co mówił. - udało Ci się, więc co tu robisz? Czemu nie bajerujesz kolejnej? - zagadnęłam. Podniósł wzrok mierząc mnie niepewnie. - bo Cię poznałem. I każda rozmowa, każdy pocałunek, każde przytulenie, z jednej strony było wypełnieniem zakładu. Z drugiej, płynęło z głębi serca. - zamilknął wstając. Zatrzymałam Go pociągając delikatnie za rękaw bluzy. Uśmiechnęłam się do przesady słodko. - zauroczyłem się, mała. Ale nie licz na nic. Znam się dość dobrze. Jutro nie będę pamiętał jak cudownie całowałaś, jak niesamowite miałaś źrenice patrząc na mnie. Szybko zapominam. Niebywale szybko. - powiedział całując mnie w policzek i idąc, od tak.

obserwowałam wyścig dwóch kropli na zaparowanej szybie  kiedy do mojego pokoju ktoś zapukał.   wchodź.   powiedziałam i po chwili zobaczyłam roześmiane oczy brata. gdy podszedł bliżej  jego uśmiech zniknął.   co się stało ?   nic.   przecież widzę.   milczałam.   masz jakiegoś chłopaka ?   zapytał  wiedząc że idzie w dobrym kierunku.   tak.   szepnęłam  całą wolę skupiając na powstrzymaniu łez.   więc jak ma na imię szczęściarz  któremu oddałaś serducho ?   to mówiąc  lekko się uśmiechnął.   tak jak ty.   mogłam przecież wymówić te cztery litery  ale wtedy chyba bym pękła. wystarczająco bolało słyszeć je co dzień w domu.   hmm..   zamyślił się nieco zdziwiony.   więc mam szwagra imiennika ?   nie.   ymm.. jak to nie ? właśnie powiedziałaś że masz chłopaka i ma na imię tak jak ja.   powiedziałam  że mam chłopaka  a ten któremu oddałam serce nosi to samo imię. nikt nie wspominał  że to ta sama osoba.   szepnęłam z grobową miną  upuszczając pierwszą łzę. nie wiedział  co odpowiedzieć.

pooojebanaaa_na_maxa_xd dodano: 25 stycznia 2012

obserwowałam wyścig dwóch kropli na zaparowanej szybie, kiedy do mojego pokoju ktoś zapukał. - wchodź. - powiedziałam i po chwili zobaczyłam roześmiane oczy brata. gdy podszedł bliżej, jego uśmiech zniknął. - co się stało ? - nic. - przecież widzę. - milczałam. - masz jakiegoś chłopaka ? - zapytał, wiedząc że idzie w dobrym kierunku. - tak. - szepnęłam, całą wolę skupiając na powstrzymaniu łez. - więc jak ma na imię szczęściarz, któremu oddałaś serducho ? - to mówiąc, lekko się uśmiechnął. - tak jak ty. - mogłam przecież wymówić te cztery litery, ale wtedy chyba bym pękła. wystarczająco bolało słyszeć je co dzień w domu. - hmm.. - zamyślił się nieco zdziwiony. - więc mam szwagra imiennika ? - nie. - ymm.. jak to nie ? właśnie powiedziałaś że masz chłopaka i ma na imię tak jak ja. - powiedziałam, że mam chłopaka, a ten któremu oddałam serce nosi to samo imię. nikt nie wspominał, że to ta sama osoba. - szepnęłam z grobową miną, upuszczając pierwszą łzę. nie wiedział, co odpowiedzieć.

a pamiętasz jak wtedy padało ? krople deszczu spływały z końcówek moich włosów  drobne krople błyszczały na czarnym parasolu. podszedłeś z kolegami  a ja nerwowo poprawiłam moją potraktowaną wilgocią grzywkę. podniosłam oczy i wtedy pierwszy raz na siebie spojrzeliśmy. pierwszy raz zobaczyłam uśmiech  który majaczył na twojej twarzy gdy pisaliśmy bez przerwy dwa miesiące  pierwszy raz spojrzałam w czekoladowe tęczówki  które potem przysłoniły mi świat. pamiętasz jacy byliśmy nieśmiali ? kilka słów i niezręczna cisza  niepewność i nerwowość w oddechach. a jednak  ta myśl  że nareszcie. ta myśl  że niedługo znów się zobaczymy. a moją ulubioną bluzę pamiętasz? to w niej byłam gdy przytuliłeś mnie pierwszy i zarazem ostatni raz. do dziś trzymam ją w szafie. a tego kota który na każdym naszym spotkaniu przychodził z sąsiedztwa i pakował mi się na kolana ? jego też pamiętasz ? bo wiesz  ja to wszystko mogę przywołać  jakby było wczoraj. to właśnie to ulotne szczęście boli mnie najbardziej.

pooojebanaaa_na_maxa_xd dodano: 25 stycznia 2012

a pamiętasz jak wtedy padało ? krople deszczu spływały z końcówek moich włosów, drobne krople błyszczały na czarnym parasolu. podszedłeś z kolegami, a ja nerwowo poprawiłam moją potraktowaną wilgocią grzywkę. podniosłam oczy i wtedy pierwszy raz na siebie spojrzeliśmy. pierwszy raz zobaczyłam uśmiech, który majaczył na twojej twarzy gdy pisaliśmy bez przerwy dwa miesiące, pierwszy raz spojrzałam w czekoladowe tęczówki, które potem przysłoniły mi świat. pamiętasz jacy byliśmy nieśmiali ? kilka słów i niezręczna cisza, niepewność i nerwowość w oddechach. a jednak, ta myśl, że nareszcie. ta myśl, że niedługo znów się zobaczymy. a moją ulubioną bluzę pamiętasz? to w niej byłam gdy przytuliłeś mnie pierwszy i zarazem ostatni raz. do dziś trzymam ją w szafie. a tego kota który na każdym naszym spotkaniu przychodził z sąsiedztwa i pakował mi się na kolana ? jego też pamiętasz ? bo wiesz, ja to wszystko mogę przywołać, jakby było wczoraj. to właśnie to ulotne szczęście boli mnie najbardziej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć