 |
Mam taki charakter, który czasem Ciebie krzywdzi.
I choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny. / 3czwarte sukcesu
|
|
 |
Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej. Nigdy nie upadaj nisko, bo nie podskoczysz wyżej. Na całe skurwysyństwo wokół trzeba mieć dobry kaliber, sam się czasem na tym łapię, że mam myśli naiwne. / Onar
|
|
 |
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno. Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem, więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem. /Sokół
|
|
 |
Uwierz w jego serce zbyt dobre,
gdy naprawdę ci zależy słowa potrafią być zbyt ostre.
|
|
 |
I tylko patrzeć, jak wszystko jebnie kiedyś i powiem 'no właśnie',
póki co idę coś przeżyć.
|
|
 |
chyba jestem masochistką. ustawiam budzik na 4:00 rano, a jako dzwonek ustawiam piosenkę, którą uwielbiasz. budzę się wtedy zapłakana, ale nie wyłączam go. siadam na łóżku i wchodzę w galerię, oglądając Twoje zdjęcia, których nigdy nie miałam ani odwagi, ani ochoty usunąć. powoli po policzku spływa mi pierwsza łza, a za nią druga, trzecia i kolejna. wyobrażam sobie wtedy, że jesteś obok i się ze mnie śmiejesz, tak jak zawsze. że właśnie łapiesz mnie za rękę i mówisz, że chyba nikt nie dopełnia się tak idealnie jak my. pamiętasz jeszcze, jak mnie całowałeś, a Ja przerywałam Ci, uśmiechając się? bo Ja nie mogę z pamięci wyprzeć chwil, gdy Twoje błękitne tęczówki bezwstydnie analizowały mój uśmiech. do tej pory pamiętam, jak nie chciałeś przy mnie pić, mówiłeś, że nie chcesz bym kiedykolwiek Cię takiego widziała. wolałeś odprowadzić mnie do domu, niż oglądać mecz z kolegami. pamiętasz to jeszcze? dziś został mi tylko ból, tworzący cholernie masochistyczny poranek.
|
|
 |
za plecami szum, ziom, mam wypierdolone.
|
|
 |
Nie rób z siebie takiej damy, bo chujowo Ci to idzie.
|
|
 |
Nie zmieniaj się. Nic więcej nie chciałam.
|
|
 |
Hip-Hop w Tobie nigdy nie żył jeśli mówisz - Hip-Hop umarł. Ja to Hip-Hop z krwi i kości, rozpierdala mnie duma.
|
|
 |
Zostaw modę, przestań sobie wmawiać, że to lubisz i zamiast mówić co myślisz, zacznij myśleć co mówisz.
|
|
 |
rób tak, żebyś nie musiał przepraszać.
|
|
|
|