|
Brakuje mi Twojego gorącego ciała, gdy leże w tym wielkim cholernym łóżku, gdzie powinieneś być obok mnie. Oddałabym wszystko abyś był obok mnie, żebyś mnie tulił jak kiedyś, gdy byłam najważniejsza na świecie.
|
|
|
Żałuję wielu decyzji w swoim życiu, żałuje, że nie walczyłam o Ciebie jak przed laty, że szukałam szczęścia w innych ramionach, kiedy boleśnie budziłam się w rzeczywistości, że nie myślałam o tym jaki, co przyniesie skutek. Żałuje naszych ostatnich kilku miesięcy, że raniłam faceta, który był całym moim światem.
|
|
|
Nie popatrzysz mi w oczy, bo i po co chłonąć smutek.
|
|
|
'I jeśli ona ułozy sobie wszystko kiedyś
wszystko beze mnie, bo nie chce mnie znać
Spalcie w kominie moje buty i płaszcz
zróbcie sobie miejsce, jebana kurwa wasza mać'
|
|
|
Złamane serce sprawia, że czujesz, chociażby głupi ból, który skręca Cię na kawałki.
|
|
|
''dziś ten smutek rodzi gniew, mała krzycz, urwij łeb kurwie
niech krew znajdzie ujście,
niech krew spłynie w bólu, aż poczuje pustkę.''
|
|
|
Powietrze jest takie rzadkie, znów zejdzie mi się tu do rana, tęsknota to kpina przy rozkurwionym sercu na kawałki, nie istnieje coś takiego, jest tylko żal i wściekłość, na siebie, na niego, jakim cudem znów to się mogło stać, wielkość serca pokazała zimny lód.
|
|
|
Nie poznajesz siebie, pijesz więcej niż zwykle, widzisz w sobie emocji brak, sięgasz po kolejnego papierosa, wciągasz dym głęboko w płuca za wszystkie wasze dni, za to co miało tu być a nie ma.
|
|
|
Nie umiem już opisać uczuć jakie we mnie się zgromadziły w ciągu ostatnich lat względem Ciebie, nie mówiąc o ostatnich tygodniach, zabiłabym Cię chyba wszystkim...cokolwiek bym miała pod ręką.
|
|
|
Wiedziałam, że to nie może być prawdziwe, że kłamałeś, wiedziałam, że nie zajęłam tego najbardziej zajebistego miejsca w Twoim życiu mimo trzech lat spędzonych razem, mimo wszystko i wszystkich, wiedziałam, że nie jestem najbardziej zajebistą dziewczyną w Twoim życiu, ale nie sądziłam, że to miejsca zajmie moja przyjaciółka, kurwa facet.
|
|
|
Nie wiem jakim cudem, moje serce rozpierdala się, nie wiem jakim cudem pozwoliłam na to kolejny raz, czemu byłam naiwna i teraz chce się rozbić o dno.
|
|
|
I nie mam nic już zbieram wszystko od nowa,
najpierw siebie do kupy by cokolwiek móc zbudować
mój świat runął z fundamentami, słowo
muszę posprzątać by postawić je na nowo.
Każdy z nas musi pójść inną drogą
i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą.
Za kilka lat mi powiesz że u Ciebie wszystko spoko
będzie tak, ja wierzę w to głęboko.
|
|
|
|