 |
Wiesz czemu zima jest piękna? Prowokuje przytulanie.
|
|
 |
'Czternastolatka budzi się rano z bólem głowy,
Myśli, lecz nie pamięta czemu tak bardzo ją boli.
Dzień wcześniej była na dobrej imprezie,
Wypiła troche za dużo, aby nie żyć już w tym stresie.
Podszedł do niej chłopak na oko lat piętnaście,
Spojrzał głęboko w oczy i zapytał "czy ma szanse"?
Odparła "jasne", gorąca jak z rusztu,
A dwie godziny później wylądowali w łóżku .
Było tak pięknie, cudownie, namiętnie,
Lecz on jeszcze nie wiedział że pęknie mu serce.
Stale chciał wiecej ale wybiła północ,
ona musiała wracać miała lekcje na siódmą.
W srodku zajęć poczuła sie słabo
i upadła na ziemie z głową przechyloną na bok.
Ocknęła sie w szpitalu, ponadto,
Dowiedziała sie, że będzie nastoletnią matką..'
|
|
 |
Chciała nieustannie gubić się w jego kołdrze, wchłaniać jego zapach tuląc
się mocno do klatki piersiowej. Chciała wiedzieć, że cokolwiek by się działo,
może tam zostać.. Bo tam było jej miejsce - przy jego sercu.
|
|
 |
lepiej cierpieć na brak miłości niż na miłość która rani.
|
|
 |
co mnie w Nim kręci? ta błyskotliwość w jego oczach, kształt jego ust,
seksowny głos i dotyk jego rąk na moim ciele, który sprawia, że przechodzą mnie dreszcze.
|
|
 |
Jestem 'szczęśliwą' singielką z wyboru. Z jego wyboru
|
|
 |
Magią muzyki jest to, że każda piosenka przypomina Ci, jakąś chwilę z życia.
|
|
 |
Pierdol to. Nie bądź dziewczyną, która potrzebuje mężczyzn.
Bądź dziewczyną, której potrzebują mężczyźni.
|
|
 |
I to stało się właściwie jednym z najlepszych, najcudowniejszych fragmentów mojego życia. Wyłapywanie nieprzychylnych spojrzeń wokół, kiedy kibicujesz innemu klubowi, niż wszyscy, to ciekawe uczucie. Ostentacyjne obchodzenie się z plakatem "Let's go, Michał Łasko" wśród kibiców skrzatów - tylko zagrożenie życia. Tylko do momentu, kiedy sam M nie zauważa tego plakatu i nie spogląda ukradkiem na niego. Bo wtedy już wiadomo, że postępuje się dobrze, a kiedy On bombarduje jeszcze bardziej to już maksimum spełnienia życzeń. Po meczu szereg kibiców ustawia się po autografy i woła tego świetnego atakującego, który podnosząc wzrok wyszukuje mnie po przeciwnej stronie hali, uśmiecha się szeroko i macha, po czym na moje zaproszenie go ręką bez chwili zastanowienia podchodzi. Niczym są pieniądze wydane na bilety, dojazd, marne brystole, markery - niczym przy sercu, które oni wkładają w każde spotkanie. Odwdzięczają się za to wszystko znacznie bardziej, więc już nie pytaj, czemu to kocham.
|
|
 |
- Mnie to rozwala, że oni żyją w takiej świadomosci chyba, iż kazda rozmowa to musi być taka słodka, kochana, pełna wyznań. Kurde, do mnie M tak nie pisze. Czy ja jestem naprawdę taka chujowa, że mi sie nie pisze "kocham Cię i szanuję" non stop, tylko, np przed sylwestrem wiadomość, żebym za krótkiej spodniczki nie założyła, bo się będzie denerwował?:D - Ty jesteś zajebista! / haha, pociesznie
|
|
 |
Pisać jakieś marne opowiadanko, poddając się ciągowi totalnie nierealnych sytuacji, ale czego się nie robi w wyimaginowanej historii, a niedługo potem czuć się dosłownie jak główna bohaterka tegoż opowiadania. Tak, nowe rozdziały nie pojawiają się dlatego, że teraz aż boję się cokolwiek napisać :D, cokolwiek gorszego, bo takich momentów jak tamten to ja poproszę znacznie więcej! 27, Częstochowa, mom please.
|
|
 |
-Good luck in tomorrow match from your Fan Club:) - MM: Thanks, baby! :) /my lovely ♡
|
|
|
|