głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika itaktobylo

' ruch to zdrowie  wiec sie ruchajmy! '

rastabeejbe dodano: 19 listopada 2014

' ruch to zdrowie, wiec sie ruchajmy! '

' kiedy zblizasz sie do drzwi mozliwosci  nie pukaj. wpierdalaj sie tam z buta  usmiechnij sie i przedstaw. '    Dwayne Johnson

rastabeejbe dodano: 19 listopada 2014

' kiedy zblizasz sie do drzwi mozliwosci, nie pukaj. wpierdalaj sie tam z buta, usmiechnij sie i przedstaw. ' / Dwayne Johnson

Cza­sem ludzie są wredni.  Krzyw­dzą i ro­bią tak aby wyszło na to że to nasza wina.  Mądre dziew­czyn­ki i mądrzy chłopcy.  Mądrze to olewają.

rastabeejbe dodano: 19 listopada 2014

Cza­sem ludzie są wredni. Krzyw­dzą i ro­bią tak,aby wyszło na to,że to nasza wina. Mądre dziew­czyn­ki i mądrzy chłopcy. Mądrze to olewają.

'   co faceci widza atrakcyjnego w cyckach  to doslownie platy tluszczu na piersi  jesli mozesz mnie kochac za tluszcz na piersi  dlaczego nie mozesz za tluszcz na brzuchu Ty chuju.   bo cycki. nie mysl tyle. '

rastabeejbe dodano: 19 listopada 2014

' - co faceci widza atrakcyjnego w cyckach, to doslownie platy tluszczu na piersi, jesli mozesz mnie kochac za tluszcz na piersi, dlaczego nie mozesz za tluszcz na brzuchu Ty chuju. - bo cycki. nie mysl tyle. '

'   dzwonilem wczzoraj do Ciebie.   i co? odebralam? '

rastabeejbe dodano: 19 listopada 2014

' - dzwonilem wczzoraj do Ciebie. - i co? odebralam? '

dobry wieczor. wszyscy umrzemy.

rastabeejbe dodano: 19 listopada 2014

dobry wieczor. wszyscy umrzemy.

' Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa  jaką sobie ludzkość wymyśliła.'   Wisława Szymborska

rastabeejbe dodano: 18 listopada 2014

' Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.' Wisława Szymborska

' po pierwsze: uzbroić się w cierpliwość  po drugie: być systematycznym  po trzecie: przestrzegać podstawowych zasad treningu.' takze M. do dziela. 5 listopada jest Twoim dniem.   rastabeejbe

rastabeejbe dodano: 5 listopada 2014

' po pierwsze: uzbroić się w cierpliwość, po drugie: być systematycznym, po trzecie: przestrzegać podstawowych zasad treningu.' takze M. do dziela. 5 listopada jest Twoim dniem. / rastabeejbe

  2 sierpnia spełniło się moje największe marzenie  jesteśmy razem  już nierozłączni i każdy dzień będzie piękniejszy   obiecuje !

nothingcomparestoyou dodano: 22 sierpnia 2014

` 2 sierpnia spełniło się moje największe marzenie, jesteśmy razem, już nierozłączni i każdy dzień będzie piękniejszy - obiecuje ! `

' Freddie: Moglibyśmy być razem. Co o tym myślisz?  Effy: Nie.  Freddie: Dlaczego?  Effy: Ponieważ złamię twoje serce  Freddie: Możliwe  że ja złamię twoje.  Effy: Nikt nie złamię mojego serca. '   Skins

rastabeejbe dodano: 16 czerwca 2014

' Freddie: Moglibyśmy być razem. Co o tym myślisz? Effy: Nie. Freddie: Dlaczego? Effy: Ponieważ złamię twoje serce Freddie: Możliwe, że ja złamię twoje. Effy: Nikt nie złamię mojego serca. ' / Skins

Potrzebne jej było nie moje ramię  a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła  a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny  że ja to tylko ja.   H. Murakami

your_abstraction dodano: 7 czerwca 2014

Potrzebne jej było nie moje ramię, a jakiekolwiek ramię. Potrzebowała nie mego ciepła, a ciepła drugiego człowieka. Poczułem się winny, że ja to tylko ja. / H. Murakami

1. Ostatniej nocy w miejsce odchodzącej nadziei przyszedł ból. Bolała mnie głowa  serce. Co do głowy i serca nie mam wątpliwości  czułam  jak moja czaszka wzięta w ciężkie imadło poddaje się jego naciskowi  jak skronie zbliżają się do siebie i zaraz pękną  lekko jak skorupka jajka  jednocześnie cienki świder wkręcał mi się w sam czubek głowy  w klatce piersiowej czułam wyraźny ucisk i czekałam już  aż wreszcie promieniujący ból pójdzie do lewego ramienia  czekałam z paraliżującym lękiem  ale też z czymś w rodzaju dziwnej nadziei  że to już  że w sposób relatywnie szybki i przecież nie najbardziej bolesny i upokarzający przetnie się ten węzeł zwany egzystencją.

your_abstraction dodano: 5 czerwca 2014

1. Ostatniej nocy w miejsce odchodzącej nadziei przyszedł ból. Bolała mnie głowa, serce. Co do głowy i serca nie mam wątpliwości, czułam, jak moja czaszka wzięta w ciężkie imadło poddaje się jego naciskowi, jak skronie zbliżają się do siebie i zaraz pękną, lekko jak skorupka jajka, jednocześnie cienki świder wkręcał mi się w sam czubek głowy, w klatce piersiowej czułam wyraźny ucisk i czekałam już, aż wreszcie promieniujący ból pójdzie do lewego ramienia, czekałam z paraliżującym lękiem, ale też z czymś w rodzaju dziwnej nadziei, że to już, że w sposób relatywnie szybki i przecież nie najbardziej bolesny i upokarzający przetnie się ten węzeł zwany egzystencją.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć