|
/Nie ma to jak mijać znajomych, którzy udają, że Cię nie poznają z myślą - "Kiedyś się znaliśmy dziś, nie stać już nas nawet na Cześć " / codziennam.
|
|
|
|
Nie wymagam od Ciebie za dużo, ale szczerość to coś na co każdy zasługuje. // pannikt
|
|
|
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma. / patteek
|
|
|
|
Już wystarczy, skończyło się. W końcu przejrzałam na oczy i zrozumiałam jak wielki błąd popełniłam, kochając go. Czas wrócić do rzeczywistości, do tego co jasne i pewne. Nie chcę już złudzeń, czy urojonych uczuć. Nie chcę wmawiać sobie, że on patrzy na mnie tak, jakby kochał. Nie chcę wierzyć w coś, czego nie ma i nigdy nie będzie. Ustaliłam więc jedno - przestanę się zadręczać, myśleć i przejmować, przestanę się zastanawiać, starać i walczyć, przestanę być zawsze i wszędzie, przestanę pisać, dzwonić, przypominać o sobie. Może właśnie wtedy zrozumie, że czegoś mu brak. [ yezoo ]
|
|
|
|
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
|
|
Nigdy nie byłam aż tak niepewna co do swoich uczuć.
|
|
|
Czasem nie wiesz czy byłoby lepiej wam razem, bo z ostatnich marzeń nie wyszło za wiele, więc czemu tym razem miałoby się udać i nie wiesz czy warto dać siebie./ slonbogiem
|
|
|
nie wyobrażasz sobie, jak bardzo chciałam cię mieć, jakkolwiek głupio to zabrzmi. ale tak bardzo chciałam być dla ciebie jedyna i niepowtarzalna, żeby żadna przede mną i żadna po mnie nie mogła wymazać mnie z twej pamięci. żebyś przed snem, myślał czy patrze w te same gwiazdy, żebyś zastanawiał się ile cukru sypie do herbaty, żebyś robił wszystko by być blisko mnie. nie chciałam byś rezygnował ze wszystkiego co miałeś, chciałam byś jedynie dołączył mnie do tych rzeczy, do tych wyborów z których jesteś zadowolony. i żebyś nigdy nikomu nie pozwolił nas rozdzielić. ale najbardziej chciałam byś był mój, i by cały świat pamiętał, że mamy tylko siebie. / niechcechciec
|
|
|
Żałuję, że ścięłam włosy. Żałuję, że przestałam tańczyć. Żałuję, że przestałam pisać. Żałuję, że przestałam uczyć się hiszpańskiego. Żałuję, że nie ma w moim życiu pasji, która nadawałaby mojemu życiu sens. Żałuję niewypowiedzianych słów. I tych wypowiedzianych. Żałuję każdej niepotrzebnej kłótni. Żałuję wylanych łez z powodu osób, które nie były tego warte. Żałuję, że nigdy nawet nie próbowałam do Niego podejść i się odezwać. Żałuję chwil, w których mogłam coś zmienić, ale strach przed nieznanym mnie paraliżował. Żałuję, że tak łatwo się poddawałam. Żałuję, że nie umiałam walczyć o swoje marzenia. Żałuję, że byłam taka słaba. Dziś patrząc w przyszłość widzę pustkę i czuję, jakbym przegrała swoje życie. / dustinthewind
|
|
|
Impreza noc w noc. Powroty do domu wczesnym rankiem. Wlane w siebie litry alkoholu i wypalone dziesiątki papierosów. Nieschodzenie z parkietu przez kilka godzin, tak, aby inni nie byli w stanie oderwać wzroku. Zawsze pewna siebie, potrafiąca szczerze powiedzieć co myśli o tych wszystkich fałszywych osobach potrafiących tylko obgadywać za plecami. Nie przejmująca się jakimś nic nie wartym skurwielem, tylko idąca na żywioł, bez przereklamowanego zakochiwania się. Nie dająca się nigdy poniżać, potrafiąca uderzyć w pysk za każde przykre słowo. Nigdy nie poddająca się, bez tych wszystkich chwil słabości spędzonych na wylewaniu łez w poduszkę. Biorąca z życia wszystko to, co w nim najlepsze i najciekawsze. Tak, właśnie taka bym chciała być. I tylko żałuję, że nie potrafię. / dustinthewind
|
|
|
Najgorsze jest to, że w moim życiu zawsze będzie miejsce dla Ciebie jakkolwiek mocno byś mnie nie zranił . /codziennamonotonia
|
|
|
Spotkaliśmy się na jednej imprezie. Nigdy nie poszliśmy na żadną razem, głównie dlatego, że nie lubię hałasu, ale tej letnio-jesiennej nocy nasze oczy spotkały się niespodziewanie i o dziwo nikt nie odwrócił głowy. Staliśmy tak patrząc krótką chwile. Wyszłam na dwór, odpaliłam szluga. Nie chciałam go widzieć, nie chciałam wspominać jak przykro się to skończyło. Zbyt wiele serca straciłam razem z nim. -Mówiłaś, że tylko jagodowe.- jego głos wprawił mnie w osłupienie -LMy też dają radę, wiesz jak jest. -Wiem. Nic więcej nie powiedział. Staliśmy tak dobrą godzinę gapiąc się w reklamę salonu fryzjerskiego. Oparł podbródek o czubek mojej głowy. Westchnął. -Wiem.-tylko tyle mogłam z siebie wydusić. Odeszłam. Tej nocy wypiłam dwadzieścia pięć herbat, zjadłam cztery kanapki z dżemem wiśniowym i opakowanie ciastek owsianych. Tyle wystarczy by wypełnić odnawiające się dziury w sercu,ale nie by wymazać z pamięci smutne tęczówki jego oczu kiedy odwracałam się by zapomnieć./bekla
|
|
|
|