 |
biegnę dać sobie radę. bez Ciebie. po drodze upadam, zahaczając obcasem o krawężnik. ale za każdym razem podnoszę się, prymitywnie otrzepując moją sukienkę. przecież leżenie plackiem na chodniku jest równie owocne co miłość względem Ciebie. równie korzystne.
|
|
 |
"jednak mimo wszystko kocham cię za przeszłość"
|
|
 |
i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.
|
|
 |
|
śpię już dłużej niż cztery godziny. jadam częściej. piję hektolitry kawy. nawet ze znajomymi wychodzę. tylko od czasu do czasu zapłaczę - ale to tak po cichu, nocą. / veriolla
|
|
 |
|
niby już się przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań, a za każdym razem boli tak samo.
|
|
 |
przecież obiecałam sobie, że nigdy nie będę już przez Niego płakała.. [maliinkovaa.]
|
|
 |
-prooste. -jak jednorożce! [hahahaha. padam tuu. roozmowa z Konradem :D]
|
|
 |
popełniam jeden błąd raz, dwa, ewentualnie siedem..[maliinkovaa.♥]
|
|
 |
jeśli myślisz, że parenaście słodkich słówek, kilka telefonów i spotkania mnie złamią.. to powiem Ci, że dobrze myślisz. [maliinkovaa.♥]
|
|
 |
nie wiem dlaczego, ale mam słabość do skejtów :)
|
|
|
|