 |
trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego, że w ogóle istniejemy.
|
|
 |
kiedyś byłeś dla mnie dowodem na istnienie boga, dzisiaj jesteś dowodem na istnienie szatana.
|
|
 |
moim ulubionym odgłosem jest Twój uśmiech.
|
|
 |
Zastanów się, kogo nazywamy kumplami
|
|
 |
cześć córko, tata znów zachlał morde
i znów nie lubi świata i łapie długi oddech
|
|
 |
potrzebuję kogoś kto potrafi odpowiedzieć na pytania bez odpowiedzi , mimo , że tak paradoksalnie to brzmi .
|
|
 |
nieważne jak bardzo jesteś szczęśliwa. czasami każdy potrzebuje dnia kiedy może wyżyć się na wszystkich wokół, usiąść i najzwyczajniej w świecie zacząć płakać
|
|
 |
przychodzi moment, kiedy uzmysławiasz sobie, że pustka przeszywająca Twoje źrenice już nigdy nie będzie wypełniona odbiciem osoby od której zależny jest rytm bicia Twojego serca.
|
|
 |
`. Nie zasłużył na to, aby wiedzieć, że go kocham
|
|
 |
`. taka tam prywatna lista rzeczy nierealnych. takie tam Twoje imię na pierwszym miejscu.
|
|
 |
`. nie wiem czego chcę. chwila. COFNIJ COFNIJ COFNIJ. chcę Ciebie.
|
|
 |
`. Przecież nie musi Cię kochać cały świat. Czasem wystarczy tylko jedna osoba.
|
|
|
|