głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika intruss

Odnoszę coraz większe wrażenie  że mnie nie da się kochać.    napisana

napisana dodano: 28 kwietnia 2013

Odnoszę coraz większe wrażenie, że mnie nie da się kochać. / napisana

Może kiedyś zapomnę  że Twoje usta były dla mnie najpiękniejszym Bożym darem.   napisana

napisana dodano: 28 kwietnia 2013

Może kiedyś zapomnę, że Twoje usta były dla mnie najpiękniejszym Bożym darem. / napisana

Tak naprawdę tęsknisz za Nim  ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność  chciałabyś żeby było tak  jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu  w ten ciepły kwiecień On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był  a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu  siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką  wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem  który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim  z nadzieją  że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce  które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz  że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała  nigdy nie cofniesz się w przeszłość?   yezoo

charakterystycznie dodano: 28 kwietnia 2013

Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Bo jeszcze rok temu, w ten ciepły kwiecień On tutaj był. Siedział tuż obok. Obejmował. Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość? [ yezoo ]

Popadłam w nową żałosną rutynę. Każdego ranka sprawdzam telefon z naiwną nadzieją  że jednak napisał. Później zawiedziona  że znów nie doczekałam się na jakąkolwiek wiadomość sprawdzam e maila myśląc  że być może tam coś dla mnie zostawił. I co dziennie tak samo nie ma tam nic  a ja powtarzam sobie w pocieszeniu 'może później  może jutro sobie o mnie przypomni'. Żałosne  wiem.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Popadłam w nową żałosną rutynę. Każdego ranka sprawdzam telefon z naiwną nadzieją, że jednak napisał. Później zawiedziona, że znów nie doczekałam się na jakąkolwiek wiadomość sprawdzam e-maila myśląc, że być może tam coś dla mnie zostawił. I co dziennie tak samo nie ma tam nic, a ja powtarzam sobie w pocieszeniu 'może później, może jutro sobie o mnie przypomni'. Żałosne, wiem. / napisana

Siedząc wczoraj przy ognisku  słysząc naszą piosenkę po raz kolejny zapragnęłam Twojej bezgranicznej obecności.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Siedząc wczoraj przy ognisku, słysząc naszą piosenkę po raz kolejny zapragnęłam Twojej bezgranicznej obecności. / napisana

Cześć kochanie. Wiem  przepraszam nie powinnam tak do Ciebie mówić  ale zawsze bardzo to lubiłam i bardzo brakuje mi tego. Dawno się nie odzywałeś  a ja nie jestem przyzwyczajona do takiego milczenia. Zawsze było Cię pełno w moim życiu  a teraz nie ma Cię wcale. Wiesz  wczoraj skończyłam szkołę i jestem zadowolona ze swoich wyników. Pamiętaj jak pierwszego września mówiłeś  że muszę pokazać Ci świadectwo ukończenia szkoły  no ale nie jest mi to dane. Nie dotrwaliśmy. Nie wspierasz mnie  nie pocieszasz przed maturą. Odszedłeś. Zostawiłeś mnie samą na kilka tygodni przed tym najważniejszym egzaminem  pozbawiając mnie motywacji do życia  a tym bardziej do nauki. Teraz mam tylko kilka dni aby wszystko ogarnąć  wejść na salę i napisać każdy egzamin najlepiej jak potrafię. I żałuję tylko  że nie jest mi dane pochwalić Ci się wynikami i usłyszeć jak bardzo jesteś ze mnie dumny.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Cześć kochanie. Wiem, przepraszam nie powinnam tak do Ciebie mówić, ale zawsze bardzo to lubiłam i bardzo brakuje mi tego. Dawno się nie odzywałeś, a ja nie jestem przyzwyczajona do takiego milczenia. Zawsze było Cię pełno w moim życiu, a teraz nie ma Cię wcale. Wiesz, wczoraj skończyłam szkołę i jestem zadowolona ze swoich wyników. Pamiętaj jak pierwszego września mówiłeś, że muszę pokazać Ci świadectwo ukończenia szkoły, no ale nie jest mi to dane. Nie dotrwaliśmy. Nie wspierasz mnie, nie pocieszasz przed maturą. Odszedłeś. Zostawiłeś mnie samą na kilka tygodni przed tym najważniejszym egzaminem, pozbawiając mnie motywacji do życia, a tym bardziej do nauki. Teraz mam tylko kilka dni aby wszystko ogarnąć, wejść na salę i napisać każdy egzamin najlepiej jak potrafię. I żałuję tylko, że nie jest mi dane pochwalić Ci się wynikami i usłyszeć jak bardzo jesteś ze mnie dumny. / napisana

Kończymy pewien etap w życiu. Już nigdy nie będzie tak samo. Nie będę widywać tych samych osób  co przez ostatnie cztery lata. Nie będę marudzić  że znów dużo kartkówek i sprawdzianów  że stos lektur do przeczytania  że znów tyle spraw do załatwienia. Nie usiądę już w trzeciej ławce od końca w rzędzie pod oknem. To po prostu już koniec. Jutro biała koszula  czarne szpilki. Odbierzemy świadectwa i staniemy się absolwentami technikum. Pożegnamy tak dobrze nam znane mury szkoły i wszystko  co nas otaczało przez kilka ostatnich lat. Później już tylko aby zdać maturę  technika i wyruszyć w prawdziwy świat dorosłych. Cholernie się boje jak to będzie  wiecie?    napisana

napisana dodano: 25 kwietnia 2013

Kończymy pewien etap w życiu. Już nigdy nie będzie tak samo. Nie będę widywać tych samych osób, co przez ostatnie cztery lata. Nie będę marudzić, że znów dużo kartkówek i sprawdzianów, że stos lektur do przeczytania, że znów tyle spraw do załatwienia. Nie usiądę już w trzeciej ławce od końca w rzędzie pod oknem. To po prostu już koniec. Jutro biała koszula, czarne szpilki. Odbierzemy świadectwa i staniemy się absolwentami technikum. Pożegnamy tak dobrze nam znane mury szkoły i wszystko, co nas otaczało przez kilka ostatnich lat. Później już tylko aby zdać maturę, technika i wyruszyć w prawdziwy świat dorosłych. Cholernie się boje jak to będzie, wiecie? / napisana

Chciałabym do ciebie napisać  tak po prostu  wziąć do ręki telefon  wybrać twój numer  który jest mi dobrze znany i wystukać na klawiaturze zwykłe 'siema  co tam? : '. Chciałabym po prostu poczuć się tak jak kiedyś  kiedy jeszcze byliśmy razem. Dowiedzieć się co tam u ciebie słychać  czy u ciebie wszystko wporządku  czy dobrze ci się układa w związku i czy jesteś z nią szczęśliwy. Chcę to wszystko wiedzieć  ale boję się. Boję się do ciebie napisać. Sama zresztą nie wiem czemu. Moze dla tego  że pomyślisz 'boże  po co do mnie napisała' albo rzucisz jakąś skwaszoną minę  kiedy zobaczysz sms ode mnie albo po prostu nie odpiszesz. Dlatego nie napiszę do ciebie. Chociaż bardzo bym chciała.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 25 kwietnia 2013

Chciałabym do ciebie napisać, tak po prostu, wziąć do ręki telefon, wybrać twój numer, który jest mi dobrze znany i wystukać na klawiaturze zwykłe 'siema, co tam? :)'. Chciałabym po prostu poczuć się tak jak kiedyś, kiedy jeszcze byliśmy razem. Dowiedzieć się co tam u ciebie słychać, czy u ciebie wszystko wporządku, czy dobrze ci się układa w związku i czy jesteś z nią szczęśliwy. Chcę to wszystko wiedzieć, ale boję się. Boję się do ciebie napisać. Sama zresztą nie wiem czemu. Moze dla tego, że pomyślisz 'boże, po co do mnie napisała' albo rzucisz jakąś skwaszoną minę, kiedy zobaczysz sms ode mnie albo po prostu nie odpiszesz. Dlatego nie napiszę do ciebie. Chociaż bardzo bym chciała. / charakterystycznie

Wróć. Wróć do mnie. Nikogo bardziej niż ciebie nie potrzebuję. Jesteś wyjątkowy. Jesteś na prawdę ważny. Dla mnie. Dla mnie jesteś idealny. Wróć. Moje serce bez ciebie krwawi. Więc wróć. Tak  mówię  wmawiam sobie  żebyś już nie wracał  ale to zwykłe puste słowa. Chcę żebyś wrócił. Żebyś przeprosił. Albo nie  nawet nie musisz przepraszać. Nie musisz. Wystarczy  że wrócisz. Wystarczy  że już wrócisz i zostaniesz ze mną. Na zawsze. Wróć. Obiecuję  że będę lepsza. Dla ciebie. Dla ciebie zrobię wszystko  wszystko byś był szczęśliwy. Wróć. Błagam.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 25 kwietnia 2013

Wróć. Wróć do mnie. Nikogo bardziej niż ciebie nie potrzebuję. Jesteś wyjątkowy. Jesteś na prawdę ważny. Dla mnie. Dla mnie jesteś idealny. Wróć. Moje serce bez ciebie krwawi. Więc wróć. Tak, mówię, wmawiam sobie, żebyś już nie wracał, ale to zwykłe puste słowa. Chcę żebyś wrócił. Żebyś przeprosił. Albo nie, nawet nie musisz przepraszać. Nie musisz. Wystarczy, że wrócisz. Wystarczy, że już wrócisz i zostaniesz ze mną. Na zawsze. Wróć. Obiecuję, że będę lepsza. Dla ciebie. Dla ciebie zrobię wszystko, wszystko byś był szczęśliwy. Wróć. Błagam. / charakterystycznie

Jeśli ci na tym tak zależy  to przepraszam. Przepraszam za to  że ci zaufałam  chociaż dobrze wiedziałam  że nie powinnam. Przepraszam za to  że ci uwierzyłam w każde słowo  każdy szept i każdy gest. Przepraszam za to  że byłam tak naiwna  więcej już nie będę  obiecuję. Przepraszam za to  że pojawiłam się w twoim życiu i pokazałam twoim kolegom  że masz uczucia  to się wiecej nie powtórzy. Przepraszam za to  że kiedy ty się mna bawiłeś  ja się w tobie zakochałam  może gdybyś mnie uprzedził  nie zrobiłabym tego  przynajmniej starałabym się. Przepraszam za wszystko  za to  że cię kocham jak szalona i świata poza tobą nie widzę również. No  przeprosiłam. Więcej już nie wracaj  więcej cierpieć nie chcę. Ale serio  nie wracaj  jeśli już odchodzisz  to idź. Więcej cię nie chcę widzieć w moim życiu  znikaj. Teraz już na zawsze.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 25 kwietnia 2013

Jeśli ci na tym tak zależy, to przepraszam. Przepraszam za to, że ci zaufałam, chociaż dobrze wiedziałam, że nie powinnam. Przepraszam za to, że ci uwierzyłam w każde słowo, każdy szept i każdy gest. Przepraszam za to, że byłam tak naiwna, więcej już nie będę, obiecuję. Przepraszam za to, że pojawiłam się w twoim życiu i pokazałam twoim kolegom, że masz uczucia, to się wiecej nie powtórzy. Przepraszam za to, że kiedy ty się mna bawiłeś, ja się w tobie zakochałam, może gdybyś mnie uprzedził, nie zrobiłabym tego, przynajmniej starałabym się. Przepraszam za wszystko, za to, że cię kocham jak szalona i świata poza tobą nie widzę również. No, przeprosiłam. Więcej już nie wracaj, więcej cierpieć nie chcę. Ale serio, nie wracaj, jeśli już odchodzisz, to idź. Więcej cię nie chcę widzieć w moim życiu, znikaj. Teraz już na zawsze. / charakterystycznie

Spadasz. Patrz. Patrz jak jesteś już nisko. Coraz niżej. I niżej. I spadasz coraz szybciej i szybciej. O  patrz. Patrz  jesteś już na dnie. Jak szybko. Niezła w tym jesteś. Niedawno byłaś na samym szczycie. A teraz? Teraz na samym dole. No  niezły rekord. Wystarczył ci jeden dzień. Jeden feralny dzień i jesteś na dnie. Rozglądasz się  a wokół ciebie nie ma nikogo. Jak to jest? Jesteś na samym szczycie i każdy zarzeka się  że będzie przy tobie zawsze  w każdej chwili  w najgorszym dole  aż nagle jesteś na dnie i nie ma obok ciebie nikogo  kto mógłby podać ci rękę. Dziwne  serio.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 25 kwietnia 2013

Spadasz. Patrz. Patrz jak jesteś już nisko. Coraz niżej. I niżej. I spadasz coraz szybciej i szybciej. O, patrz. Patrz, jesteś już na dnie. Jak szybko. Niezła w tym jesteś. Niedawno byłaś na samym szczycie. A teraz? Teraz na samym dole. No, niezły rekord. Wystarczył ci jeden dzień. Jeden feralny dzień i jesteś na dnie. Rozglądasz się, a wokół ciebie nie ma nikogo. Jak to jest? Jesteś na samym szczycie i każdy zarzeka się, że będzie przy tobie zawsze, w każdej chwili, w najgorszym dole, aż nagle jesteś na dnie i nie ma obok ciebie nikogo, kto mógłby podać ci rękę. Dziwne, serio. / charakterystycznie

Codziennie sobie wmawiam 'będzie dobrze  przecież wiecznie źle nie będzie  nie może' 'dam radę  jestem silna!' 'nikogo nie potrzebuję  sama sobie z tym poradzę'  'po burzy zawsze wychodzi słońce'  'nie płacz  to zwykły frajer'  'nie kocham go już  jest mi całkowicie obojetny' 'wcale mnie on nie obchodzi ani to co jest u niego'  'wcale nie boli mnie to  że o mnie zapomniał tak szybko jak się poznaliśmy'  'wcale mnie nie boli że tak szybko znalazł inną'  'wcale mnie nie boli  że z nią jest szczęśliwy'  ale tylko na wmawianiu się kończy bo serce i tak wie zawsze swoje.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 25 kwietnia 2013

Codziennie sobie wmawiam 'będzie dobrze, przecież wiecznie źle nie będzie, nie może' 'dam radę, jestem silna!' 'nikogo nie potrzebuję, sama sobie z tym poradzę', 'po burzy zawsze wychodzi słońce', 'nie płacz, to zwykły frajer', 'nie kocham go już, jest mi całkowicie obojetny' 'wcale mnie on nie obchodzi ani to co jest u niego', 'wcale nie boli mnie to, że o mnie zapomniał tak szybko jak się poznaliśmy', 'wcale mnie nie boli że tak szybko znalazł inną', 'wcale mnie nie boli, że z nią jest szczęśliwy', ale tylko na wmawianiu się kończy bo serce i tak wie zawsze swoje. / charakterystycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć