 |
- Kim jesteś i dlaczego dyktujesz mi jak mam żyć? - To ja, Serce, jestem w zastępstwie za Rozum, biedaczek rozchorował się od Twoich myśli. / aniusssia
|
|
 |
Leżę, zimno podłogi koi moje ciało i zmysły. Dobrze mi tutaj. Lepszym miejscem były tylko Jego ramiona./ aniusssia
|
|
 |
Uwierz, nie chcę się poddawać, widzę kilka dłoni wyciągniętych w moją stronę, chcą mi pomóc, to oczywiste. Jak chcą to zrobić nie będąc Nim, jak? / aniusssia
|
|
 |
Ten wpis nie będzie cudowny, będzie zwykły, przesiąknięty na wskroś setką uczuć. Najsilniejsza z nich jest tęsknota, jest na najwyższym szczeblu tej drabiny, nie zamierza ustąpić naiwności, która jest tuż za nią i kurczowo trzyma się jej nóg. Słychać szepty, to nadzieja próbuje dostać się na sam szczyt i zająć miejsce tęsknoty, właśnie minęła szczęście i stanęła, to smutek stanął na jej drodze. To tęsknota, naiwność, smutek, nadzieja i szczęście, to właśnie one, właśnie teraz, tworzą osobę jaką jestem. / aniusssia
|
|
 |
Nigdy nie pozwoliłbyś mnie skrzywdzić. Więc dlaczego sam to teraz robisz? / aniusssia
|
|
 |
A co jeśli zaczynająca się właśnie godzina jest Twoją ostatnią? / aniusssia
|
|
 |
Stał się każdym moim oddechem. / aniusssia
|
|
 |
To już trzecia herbata dzisiejszego dnia. Kolejna, która ogrzewa moje dłonie, wiecznie zimne. Łudzę się, że to właśnie z tej szklanki piłeś będąc u mnie całe 13 dni temu. Brakuje mi Ciebie, czułego i aksamitnego głosu kładącego mnie spać, brakuje mi Twoich oczu i uśmiechu, i chyba jeszcze dotyku, który sprawiał, że przez moje ciało przechodziły dreszcze. Cholera, kocham Cię. / aniusssia
|
|
 |
Obawiam się, że gdyby spojrzał w moje oczy wszystko by wróciło.. Nie wiem czy polubiłby mnie taką jaka jestem teraz, bo jestem inna, zmieniłam się tak bardzo, że sama nie mogę tego pojąć. / aniusssia
|
|
 |
Nie, nie ma nic gorszego niż obojętność. Nie musi być widoczna w oczach, najgorsze są chyba obojętne odpowiedzi, tak, to nawet pewne. Ciężko nie mieć żadnego punktu zaczepienia, słyszeć w głosie drugiej osoby nutkę nudy połączoną z niechęcią rozmowy z Nami. / aniusssia
|
|
 |
- A co jeśli powiem: nie zatrzymuj mnie, chcę odejść? - Sprawię, żeby Twoje " chcę odejść " zmieniło się na " wiem, że przy Tobie jest moje miejsce" , wtedy powstanie najpiękniejsze zdanie pod słońcem: "nie zatrzymuj mnie, wiem , że przy Tobie jest moje miejsce", prawda, że piękne? / aniusssia
|
|
 |
Nie jest dobrze kiedy z ust mamy słyszysz: " żaden facet nie jest wart Twoich łez" i choć chciałabyś przestać płakać nie możesz, bo czujesz, że to co właśnie się kończy tak naprawdę wcale się nie zaczęło. I zdajesz sobie sprawę, że to co czułaś przy Nim zniknęło bezpowrotnie, rozmyło się, tego już nie ma i nie będzie. Prawda jest okrutna, wiem. / aniusssia
|
|
|
|