To już trzecia herbata dzisiejszego dnia. Kolejna, która ogrzewa moje dłonie, wiecznie zimne. Łudzę się, że to właśnie z tej szklanki piłeś będąc u mnie całe 13 dni temu. Brakuje mi Ciebie, czułego i aksamitnego głosu kładącego mnie spać, brakuje mi Twoich oczu i uśmiechu, i chyba jeszcze dotyku, który sprawiał, że przez moje ciało przechodziły dreszcze. Cholera, kocham Cię. / aniusssia
|