 |
|
masa nauki na biurku. codzienne, zbyt wczesne wstawanie rano. spędzanie połowy dnia w szkole. popadanie w nałogi. robienie sobie długów. kilka wizyt na oiomie. przesłuchania na policji. wezwania do dyrektora. pierwsze, bolesne miłości. fałszywa przyjaźń. zbyt częste kłamstwa. próby samobójcze. dawanie sobie w pysk w ramach zemsty. to jest ta dorosłość, na którą tak czekaliśmy? [ yezoo ]
|
|
 |
Byłeś moją nadzieją na lepsze jutro...
|
|
 |
nie chcę Cię widzieć, ale szukam w tłumie Twoich oczu, to chore.
|
|
 |
proszę, podejdź i powiedz o co Ci chodzi. ile mogę żyć w nieświadomości? jeśli coś czujesz wyjeb mi to prosto w twarz. nie skrzywdzę Cię. możemy się zaprzyjaźnić, chodzić razem na piwo i fajkę, mówić sobie cześć. nie musimy egzystować w ten sposób. nie patrz tylko podaj mi dłoń. jesteśmy prawie dorośli, prawda, zachowujmy się więc tak. błagam. nienawidzę tego uczucia, kiedy Cię najzwyczajniej w świecie nie ogarniam. nie należy mi się to. porozmawiajmy.
|
|
 |
kiedy podchodzisz do mojej ekipy, mimo tego, iż nie zamieniamy ani jednego słowa, czerwienię się. codziennie rano modlę się by Cię nie spotkać. odpycham od siebie każdy, pozostały w pikawie ślad po wielkiej miłości. dostrzegam jak patrzysz na mnie ukradkiem. wolałabym byś zapomniał, wiesz.
|
|
 |
promienie wiosennego słońca poprawiają mi humor, rozkoszuję się ich blaskiem. dym papierosowy łaskocze ścianki moich płuc, swobodnie wypadając nich chwilę później. sielankę przerywa dziwne wrażenie. czuję wzrok ogarniający moją twarz, badający każdy ruch. leniwie podnoszę powieki. nie muszę się rozglądać, wpadam na niebieskie tęczówki. moje ciało przestaje się mnie słuchać, drżę. już zbiera się na to by coś powiedzieć, gdy wstaję, uciekam. nie biegnie za mną, przyzwyczaił się, zawsze tak robię.
|
|
 |
|
nie patrz w przeszłość, bo Cię dogoni. [b-c-k]
|
|
 |
|
Mam kumpla Rosjanina, więc wiem co to prawdziwe picie, dziwko .
|
|
 |
|
-Kochanie, jubiler już był zamknięty. Kupiłem Ci jogurt . [ kwejk ]
|
|
 |
|
Nie ma nic fajnego w wyróżnianiu się od wszystkich w szkole. Nie ma nic fajnego w tym, że każdy wszystko o tobie wie i każdy chce cię znać. W pewnym momencie robi się to już męczące i nudne. A najgorzej jest, kiedy musisz udawać, że wszystko jest dobrze, bo wiesz, że każdy cię obserwuje i ma cię za kogoś innego, niż sama jesteś. Już w pewnym momencie masz ochotę krzyknąć "dość", ale wiesz, że ci puści ludzie niczego nie zrozumieją, oni lubią tylko oceniać to, co widzą.
|
|
 |
|
ostatnio mam wrażenie, że wszyscy ludzie mają za zadanie, doprowadzać mnie do łez jak i gniewu, że pragną mnie poniżyć, ośmieszyć,
pobawić się mną i po tym wszystkim zostawić. że zauważają mnie tylko wtedy gdy czegoś chcą lub gdy po prostu nie mają do kogo się odezwać. że ich głównym zainteresowaniem jest łamanie mi serca, które i tak bije już resztką sił. i chociaż wydaję się twarda, silna, a tak naprawdę wewnątrz mnie, rozsadza mnie ból. ból tak mocny, że jedynym moim marzeniem jest zniknąć, odejść na tyle daleko, by chamstwo ludzi mnie nie dosięgnęło. - nessuno
|
|
 |
|
nie ma we mnie nic oryginalnego . jestem zbiorowym dziełem wszystkich , których w życiu poznałam .
|
|
|
|