głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika inna_niz_inne8

Jesteś inna   trudno  żyje własnym życiem.

niedopieszczona dodano: 24 czerwca 2013

Jesteś inna - trudno, żyje własnym życiem.

Nie mam na co narzekać przywykłam do mojego ciężkiego charakteru. Przyzwyczaiłam się również do tego  że mój ojciec pije  matka choruje  a ja z wujkiem tyram na nasze utrzymanie. I wiem  że kiedyś w życiu sobie poradzę  mam bagaż doświadczeń  które wiele mnie nauczyły. Zrozumiałam  że do wszystkiego można się przyzwyczaić  nawet do koloru własnej poduszki.

niedopieszczona dodano: 24 czerwca 2013

Nie mam na co narzekać przywykłam do mojego ciężkiego charakteru. Przyzwyczaiłam się również do tego, że mój ojciec pije, matka choruje, a ja z wujkiem tyram na nasze utrzymanie. I wiem, że kiedyś w życiu sobie poradzę, mam bagaż doświadczeń, które wiele mnie nauczyły. Zrozumiałam, że do wszystkiego można się przyzwyczaić, nawet do koloru własnej poduszki.

Pamiętam jak nie raz jako małe dziecko lubiłam zwalczać ból psychiczny  bólem fizycznym. Jak siedziałam na podłodze i zdzierałam o nią paznokcie do krwi. Uwielbiałam patrzeć jak z moich kostek czy nadgarstków sączy się krew. Kochałam robić sobie krzywdę. Teraz dorosłam wiem  że nie jest to dobre rozwiązanie problemów. Od dłuższego czasu wiem  że ból zadawany drugiej osobie jest lepszy.

niedopieszczona dodano: 24 czerwca 2013

Pamiętam jak nie raz jako małe dziecko lubiłam zwalczać ból psychiczny, bólem fizycznym. Jak siedziałam na podłodze i zdzierałam o nią paznokcie do krwi. Uwielbiałam patrzeć jak z moich kostek czy nadgarstków sączy się krew. Kochałam robić sobie krzywdę. Teraz dorosłam wiem, że nie jest to dobre rozwiązanie problemów. Od dłuższego czasu wiem, że ból zadawany drugiej osobie jest lepszy.

Wiele bym oddała za to być był teraz przy mnie  trzymał mnie w swoich ramionach  bo Ty to robisz najlepiej!

niedopieszczona dodano: 24 czerwca 2013

Wiele bym oddała za to być był teraz przy mnie, trzymał mnie w swoich ramionach, bo Ty to robisz najlepiej!

Jestem szczęśliwa. W końcu mogę to powiedzieć! Mam przyjaciół  mężczyznę  który kocha mnie ponad wszystko  kochającą rodzinę i wakacje. W końcu bez żadnego  ale  mówie głośno :   JESTEM SZCZĘŚLIWĄ NASTOLATKĄ!

niedopieszczona dodano: 24 czerwca 2013

Jestem szczęśliwa. W końcu mogę to powiedzieć! Mam przyjaciół, mężczyznę, który kocha mnie ponad wszystko, kochającą rodzinę i wakacje. W końcu bez żadnego "ale" mówie głośno : " JESTEM SZCZĘŚLIWĄ NASTOLATKĄ! "

Kursy zaliczone na 5. Tego pragnęłam najbardziej  pokazać i udowodnić Wam  że jak chcę to potrafię !

niedopieszczona dodano: 24 czerwca 2013

Kursy zaliczone na 5. Tego pragnęłam najbardziej, pokazać i udowodnić Wam, że jak chcę to potrafię !

Dzień jak co dzień  nic się nie dzieje. Poniedziałek strasznie nudny. W szkole nie byłam  wioska jeszcze śpi po weekendzie. Czas się zrelaksować i pójść spać. Oto plany na ten dzień.

niedopieszczona dodano: 24 czerwca 2013

Dzień jak co dzień, nic się nie dzieje. Poniedziałek strasznie nudny. W szkole nie byłam, wioska jeszcze śpi po weekendzie. Czas się zrelaksować i pójść spać. Oto plany na ten dzień.

Tak  uwielbiam to gdy przyjaciele mówią mi   Ty Go lepiej nie ruszaj  bo go zabijesz    Młoda  ogarnij dupę!  Idą za mną i powstrzymują mnie od kolejnych głupot. Tego mi brakowało.

niedopieszczona dodano: 24 czerwca 2013

Tak, uwielbiam to gdy przyjaciele mówią mi " Ty Go lepiej nie ruszaj, bo go zabijesz" " Młoda, ogarnij dupę!" Idą za mną i powstrzymują mnie od kolejnych głupot. Tego mi brakowało.

2.jakiś blask  wyraz  nie są szare i przerażające. Ja sam jestem mrokiem krzyczącym ciszą  gdy nie ma we mnie melodii Twojego oddechu. Oddam Ci każdy naskórek naszego świata zbudowanego z naszych wspólnych uczuć  o których szeptały nasze serca. Złoże go na Twoje dłonie byś zobaczyła  że przetworzyłem DNA i stałem się jednością z naszą  wykreowaną  wspólną rzeczywistością. Jeśli zaczniesz robić rozbiórke naszej galaktyki  zaczniesz zdzierać ze mnie skórę do krwi  aż zostaną tylko kruche kości. Kości  które bez podstawowego budulca jakim są Twoje dłonie  skruszą się tak po prostu. Nie zostanie ze mnie nic  zabijesz mnie  będę martwy.

skejter dodano: 22 czerwca 2013

2.jakiś blask, wyraz, nie są szare i przerażające. Ja sam jestem mrokiem krzyczącym ciszą, gdy nie ma we mnie melodii Twojego oddechu. Oddam Ci każdy naskórek naszego świata zbudowanego z naszych wspólnych uczuć, o których szeptały nasze serca. Złoże go na Twoje dłonie byś zobaczyła, że przetworzyłem DNA i stałem się jednością z naszą, wykreowaną, wspólną rzeczywistością. Jeśli zaczniesz robić rozbiórke naszej galaktyki, zaczniesz zdzierać ze mnie skórę do krwi, aż zostaną tylko kruche kości. Kości, które bez podstawowego budulca jakim są Twoje dłonie, skruszą się tak po prostu. Nie zostanie ze mnie nic, zabijesz mnie, będę martwy.

1. Wziąłem plecak de którego spakowałem każdą noc  która nie mijała godzinami  a łzami  czas nie istniał  była tylko tęsknota. Dołożyłem jeszcze każdą myśl o Tobie  że odkąd wprowadziłaś się do mojego serca stałaś się się ulubionym filmem rejestrowanym przez mój mózg musiałem schować do plecaka każdy dzień  godzinę  minutę. Pokryłem to porankami kiedy jeszcze nie do końca wiedząc  która jest godzina uśmiechałem się do ukryty na tele  sms od Ciebie  snu o Tobie  lub po prostu do Ciebie  bo byłaś w mojej głowie i wszędzie. Wyruszam na Mont Everest naszych wspólnych marzeń i by znaleźć gdzieś w krętych szlakach wszystko co zgubiliśmy w ostatnim czasie  zaufanie  porozumienie  sens. Wyruszam w podróż by odnaleźć naszą miłość. Nie wrócę póki nie chwycę Jej mocno w dłonie i nie wypuszczę więcej. Nie zasnę już nigdy by nie wyślizgnęła mi się z rąk i rozpadła. Ale nie zasnę też dlatego  że muszę nadrobić czas kiedy moje puste oczy nie mogły wypełniać się Tobą. Gdy odbijają Twój obraz mają jaki

skejter dodano: 22 czerwca 2013

1. Wziąłem plecak de którego spakowałem każdą noc, która nie mijała godzinami, a łzami, czas nie istniał, była tylko tęsknota. Dołożyłem jeszcze każdą myśl o Tobie, że odkąd wprowadziłaś się do mojego serca stałaś się się ulubionym filmem rejestrowanym przez mój mózg musiałem schować do plecaka każdy dzień, godzinę, minutę. Pokryłem to porankami kiedy jeszcze nie do końca wiedząc, która jest godzina uśmiechałem się do ukryty na tele, sms od Ciebie, snu o Tobie, lub po prostu do Ciebie, bo byłaś w mojej głowie i wszędzie. Wyruszam na Mont Everest naszych wspólnych marzeń i by znaleźć gdzieś w krętych szlakach wszystko co zgubiliśmy w ostatnim czasie; zaufanie, porozumienie, sens. Wyruszam w podróż by odnaleźć naszą miłość. Nie wrócę póki nie chwycę Jej mocno w dłonie i nie wypuszczę więcej. Nie zasnę już nigdy by nie wyślizgnęła mi się z rąk i rozpadła. Ale nie zasnę też dlatego, że muszę nadrobić czas kiedy moje puste oczy nie mogły wypełniać się Tobą. Gdy odbijają Twój obraz mają jaki

2.Abyś nauczyła mnie dawać Ci bukiety miłości i czekoladki szczęścia bez śladów krwi od noży słów.Błagam wyrwij kata wszelkiego życia w moich tkankach i bądź firmamentem moich ust by wciąż potrafiły się uśmiechać.

skejter dodano: 20 czerwca 2013

2.Abyś nauczyła mnie dawać Ci bukiety miłości i czekoladki szczęścia bez śladów krwi od noży słów.Błagam,wyrwij kata wszelkiego życia w moich tkankach i bądź firmamentem moich ust,by wciąż potrafiły się uśmiechać.

1.Moje płuca jak tłoki mechaniczne wertują  powietrze do serca otóre pompuje  samodestrukcje.Nie potrafię zliczyć nocy kiedy  leżałem z toną myśli i nie potrafiłem  się podnieść.To tak jakbym chciał policzyć  każdą kroplę w oceanie po kolei.Patrzę na  Słońce które rozświetla moje ciało tak jak  świeca mapę z tajnym kodem do skarbu.U  mnie są to szlaki blizn przecięć   draśnięć wprost do epicentrum moich uczuć.To droga kręta i zawiła mój labirynt  wspomnień.Jeśli przedrzesz się przez puszczę  pogrzebów mojego serca i pieśni żałobnych mej  duszy znajdziesz się tam ale zatkaj uszy ponieważ usłyszysz przerażający krzyk  mordowanych uczuć.Katowane duszone krojone miażdżone wyją o ratunek  ale ściany  są szczelne.Usłyszysz ich błagania jedynie  wchodząc do epicentrum bądź gdy w moim  pustych dziurach źrenicowych ujrzysz sens swojego jutra i kolejne lata.Chciałbym byś pokazała małemu chłopcu którym jestem że niewolno krzywdzić i zabijać.

skejter dodano: 20 czerwca 2013

1.Moje płuca jak tłoki mechaniczne wertują powietrze do serca,otóre pompuje samodestrukcje.Nie potrafię zliczyć nocy kiedy leżałem z toną myśli i nie potrafiłem się podnieść.To tak jakbym chciał policzyć każdą kroplę w oceanie po kolei.Patrzę na Słońce,które rozświetla moje ciało tak jak świeca mapę z tajnym kodem do skarbu.U mnie są to szlaki blizn,przecięć, draśnięć wprost do epicentrum moich uczuć.To droga kręta i zawiła,mój labirynt wspomnień.Jeśli przedrzesz się przez puszczę pogrzebów mojego serca i pieśni żałobnych mej duszy znajdziesz się tam,ale zatkaj uszy,ponieważ usłyszysz przerażający krzyk mordowanych uczuć.Katowane,duszone,krojone,miażdżone wyją o ratunek, ale ściany są szczelne.Usłyszysz ich błagania jedynie wchodząc do epicentrum bądź,gdy w moim pustych dziurach źrenicowych ujrzysz sens swojego jutra i kolejne lata.Chciałbym byś pokazała małemu chłopcu,którym jestem,że niewolno krzywdzić i zabijać.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć