|
nie zagłuszy nikt i nic . moich uczuć do ciebie !schizapolo!
|
|
|
razem czasami oddzielnie !schizapolo!
|
|
|
wszystko układa mi się w kształt serca,chmury na niebie,piwo w butelce ,zupa w talerzu !schizapolo!
|
|
|
Czy mogę być Twoim snem o świcie, opowiadającym Ci o chwilach, które mieliśmy przeżyć razem? Czy mogę być myślą błądzącą po Twojej głowie każdego dnia? Czy mogę być Twoją radością, Twoim marzeniem i iskrą rozpalającą żar w Twoim sercu? Tak długo broniłam się przed tą myślą, ale jednak ja nadal pragnę tego abyś nie potrafił o mnie zapomnieć, aby męczyło Cię poczucie, że byłam kimś ważnym, a Ty, to Ty ze mnie zrezygnowałeś i odpuszczałeś każdą szansę jaką byłam w stanie Ci dać. Chciałabym byś każdego dnia wariował z tęsknoty i stawał na głowie aby naprawić wszystko to co zostało zepsute. Nie chcę żebyś cierpiał, ale zrozumiał jak bardzo bolał mnie każdy dzień spędzony z dala od Ciebie, abyś uświadomił sobie, że to nie Ty, ale właśnie ja zapłaciłam tak wysoką cenę za kilka Twoich życiowych wyborów. / napisana
|
|
|
nie chcę być tylko chwilą w czyimś życiu ,ani godziną wyżebraną ,,,chcę być całym życiem = chcę być kochaną !schizapolo! mojej jedynej miłości
|
|
|
pustą i zimną mam twarz,królową lodu możesz do mnie przyrównać ,ale ona przy mnie to żar !schizapolo!
|
|
|
stworzyłam cię w mojej wyobrazni,dałam ci imię ,twarz,ciepłe dłonie ,ulotną woń i piękne spojrzenie ,szczęście do kobiet dał ci ktoś inny !schizapolo!
|
|
|
byłeś opałem ...w moim kominku !schizapolo!
|
|
|
nie możesz mnie winić za to, że nam nie wyszło...chociaż byliśmy razem....każde myślami gdzie indziej !schizapolo!
|
|
|
tak ..to jest już koniec ! szybko się z tym uwinęliśmy !schizapolo!
|
|
|
jeszcze wczoraj na dnie,,dziś pnę się w górę !schizapolo!
|
|
|
|