 |
Masz magiczny wpływ na mnie i w związku z tym wpływaj na mnie najlepiej, jak umiesz.
|
|
 |
Chcę płakać żeby mi to przeszło, żeby mi ulżyło. Tylko łez coraz mniej. Praktycznie nic już we mnie nie ma do wypłakania a nadal boli, nadal uwiera. To chyba najgorsze co może być. Jak skurcze żołądka gdy zwróciło się już całą jego zawartość.
|
|
 |
Mogę tu być i stwarzać pozory walki. Bo tak naprawdę nigdy nie będę miała tyle siły, by znów iść do przodu. Nie myślę o krokach, które powinnam podejmować, bo to zbyt wiele. Na początek chciałabym się podnieść. Stanąć na nogi z akceptacją przeszłości. Rozumieć błędy i znać ich wartość, a mimo to chcieć iść dalej, przed siebie. Chciałabym znów być tą dziewczyną, co kiedyś. Z uśmiechem na ustach i miłością w oczach. Chciałabym być lepsza i może trochę inna. Po prostu chciałabym być sobą, a nie kimś, kogo każdego dnia rano staram się tworzyć na nowo.
|
|
 |
Odnoszę dziwne wrażenie, że cały świat toczy się obok mnie, a ja stoję z boku, sceptycznie przyglądając się wszystkiemu.
|
|
 |
Ta druga osoba obdziera Cię kawałek po kawałku, a potem obdzierasz sam siebie żeby się dopasować. Lecz, któregoś dnia okazuje się, że nawet nie wiesz kim jesteś.
|
|
 |
Po prostu żyję dla siebie i dążę do celu swoimi ścieżkami. Ludzie? spotykam ich na tej drodze, czasami się zatrzymam na chwilkę i pogadam to wszystko. Takie życie, ludzie są, zaraz potem ich nie ma./chlopaczara
|
|
 |
"Lubię biegać, czuć ból w mięśniach." Powiedziałam, a Ty mnie kurwa jak zwykle źle zrozumiałeś. To, że lubię ból, nie znaczyło tego szarpania i prób zniszczenia mojej wiary w siebie i wrażliwości. Wybaczam Ci, za dużo spodziewałam się po idiocie, który skończył ledwo zawodówkę. /chlopaczara
|
|
 |
Idziesz z Nią przez park tą samą ścieżką co ze mną i z inymi. Tak słodko się uśmiecha i wierzy we własne szczęście. Zastanawiam się czy dałeś jej już bukiet róż, czy mówisz jak pięknie pasuje jej imię do Twojego nazwiska, czy pierdolisz o tym jaka jest dla Ciebie ważna. Patrzę na jej wyraz twarzy i nie czuję wkurwienia, trochę żal bo wierzy w to wszystko. Mijamy się, patrzysz na mnie i nagle znika Twój uśmiech. Dobrze wiesz o czym myślę, dobrze wiesz ile wiem. Dobrze wiesz, że poznanie mnie było Twoim największym błędem./chlopaczara
|
|
 |
Szukam nowego kompa, popijając piwo. Pukasz do drzwi zapłakana. Moja matka Cię przytula i uspokaja. Wychodzę słysząc tylko pytanie "gdzie idę". Idę chodnikiem wspominając to wszystko. Ciemność potęguje obrazy w mej głowie. Ten cały syf, którym żyłam. Tego nie da się zamazać, nie wyrzucisz z pamięci. To żyje swoim życiem, gdzieś w środku mnie. Patrzą się na mnie jak na ducha. Tyle czasu minęło, odkąd ostatni raz się widzieliśmy. Bankomat, PIN i po sprawie. Przyrzekam im, że poruszę niebo i ziemię, jeśli jeszcze raz przez nich zapłaczesz. Wierzą, pamietają. Pierdolona dama ze skrzywionym charakterem. Już jestem przy Tobie. O nic nie pytam. Rozumiem, demony przeszłości atakują każdego./ chłopaczara
|
|
 |
Stałam przy Twojej trumnie. Pozwolono mi się pożegnać. Już nie płakałam. Ostatni raz spojrzałam na Ciebie i zwyczajnie powiedziałam "Dobranoc". /chlopaczara
|
|
 |
człowiek pozbiera się po wszystkim, ale nigdy nie będzie już taki sam.
|
|
 |
Za mało mnie znasz, by mówić mi w twarz
co do mnie masz.
|
|
|
|