 |
[5] Pamiętaj zawszę Cię Kochałem i tak będzie aż do końca świata. Pamiętaj o mnie ale i o sobie i dziecku. Nie mówię żegnaj tylko do zobaczenia. Bardzo Cię Kocham Aniołku.
Na zawsze Twój Kochający Anioł."
|
|
 |
[4] Męczył się kilka chwil. Kiedy wjechała na salę zobaczyła że coś jest nie tak. Wszyscy byli dziwni. Jakby przygnębieni. Co się stało? Gdzie On jest?- zapytała przerażona. Wtedy podszedł do niej ojciec i wręczając kopertę powiedział: -Przepraszam nie wiedziałem... Ona otworzyła kopertę i zaczęła czytać ze łzami w oczach:
"Aniołku!
Wiesz jak bardzo Cię Kocham. Nie pozwoliłbym nigdy żeby Ci się stała krzywda. Ani Tobie ani naszemu dziecku. Troszkę Cię oszukałem ale... Miałem ku temu najważniejsze dwa powody: Ciebie i Naszą córeczkę. Kiedy mówiłem że spotkamy się za niedługo miałem na myśli ze za kilkadziesiąt lat w niebie. Teraz nosisz w sobie cząstkę mnie i będziesz żyła wraz z Naszą Anią bardzo długo i n ie poddawaj się. Tak jak obiecywałaś. Wiem teraz będzie trudno ale, dacie radę. Przepraszam że Cię oszukałem. Musiałem. Przysięgałem Ci ze nie pozwolę aby coś Tobie albo Naszym dzieciom się stało i słowa dotrzymam. Będę Was ochraniał z góry.
|
|
 |
[3] Nadszedł dzień operacji. Cała rodzina zebrała się przy Niej. On zdenerwowany powstrzymywał się od płaczu. Zadzwonił telefon. Odebrał i oświadczył ze musi do pracy jakaś awaria.. Ona popatrzyła na Niego czule i powiedziała: -No jedź zobaczymy się za kilka godzin przecież. On pocałował ją czule i powiedział: -Do zobaczenia, Aniołku., pamiętaj bądź dzielna bez względu na wszystko spotkamy się za niedługo zobaczysz. I wyszedł prosząc ojca żeby przekazał list po operacji dla Niej. Pojechał do domu umył się, przebrał. Jego rower już czekał ładny zadbany wyczyścił go całego. Wsiadł na Niego i pojechał w ICH ulubione miejsce na ich polankę na górce. Stanął rozejrzał się dookoła wyciągnął telefon i wykręcił numer: -Proszę wezwać helikopter na górkę na wschód zachód od miasta. Leży tam martwy człowiek ma przy sobie kartkę z imieniem dawcy. Proszę niezwłocznie dostarczyć organy do szpitala miejskiego. Po czym założył sznurek i odtrącił beczkę.
|
|
 |
[2] Postanowiliśmy więc zrobić dodatkowe badania i okazało się, że pańska małżonka ma nowotwór który jest nieoperacyjny i potrzebuje natychmiastowego przeszczepu. Niestety kolejka jest bardzo długa. Gdyby te badania były zrobione wcześniej, a nie dopiero podczas ciąży prawdopodobnie dałoby się go zoperować. W tym stanie musi mieć operację w przyszłym tygodniu najpóźniej. Inaczej ani ona ani dziecko nie przeżyją. Przykro mi.- powiedział i zamilkł. Panie doktorze czy jest możliwość aby ktoś konkretny z własnej woli stał się dawcą?- zapytał zdruzgotany. Tak oczywiście.- odpowiedział doktor. Dziękuję panu.- odpowiedział i wyszedł. Postanowił że ten tydzień będzie najwspanialszy, ze dowie się o tym ale oszuka przeznaczenie.. ze operacja za tydzień.. nie pozwoli aby oni umarli. Dobrze się bawili zwiedzili wszystkie swoje miejsca gdzie chcieli być. I byli szczęśliwi.. bardzo szczęśliwi..
|
|
 |
[1] „Na zawsze Twój Kochający Anioł..” Tydzień wcześniej- Kochanie pamiętasz ze dziś masz na badania?- zapytał wołając do Niej z kuchni. Tak tak pamiętam na dziewiątą.- odpowiedziała malując się w łazience. Kiedy już zjedli śniadanie odwiózł ją do szpitala i pojechał do pracy. Kiedy tylko usiadł za biurkiem zadzwonił telefon: -Kochanie przyjedź do szpitala lekarze coś chcą od Ciebie. Poprosił kolegę żeby go zastąpił i po kwadransie był w szpitalu. -Słucham panie doktorze?-zapytał wchodząc do sali. Proszę do mojego gabinetu- odpowiedział poważnie lekarz wskazując ręką na wyjście. Proszę niech pan usiądzie.- powiedział zwracając się do niego. Czy żona uskarżała się na jakieś bule ostatnio? Tak od kilku miesięcy strasznie bolał ją brzuch ale stwierdziła że to przed okresem.- odparł. A więc zrobiliśmy wszystkie badania. I zauważyliśmy coś niepokojącego.
|
|
 |
tak cholernie tęsknie, za dawnymi nami. Za NIE monotonnym życiem, za oryginalnością a szczególnie za prawdziwym szczęściem...
|
|
 |
Są ludzie, którzy mają w zwyczaju uśmiechać się przesadnie, kiedy zbiera im się na płacz.
|
|
 |
a jeśli już przepaść i pustka między nami
to tylko taka , na sekundę
między ustami a ustami
|
|
 |
A Wy gdzie?! Kurwa tyle was było a teraz co?! Mam szukać nowych?! co jest kurwa?! olewacie do końca?.. dzięki..
|
|
 |
Nie chcę tak więcej.. to takie niemiłe.. złe.. przepraszam wynagrodzę Ci to...
|
|
 |
Wspaniały dzień! ten basen rany jeszcze nigdy się tak nie czułem a zawsze chciałem. Marzenie się spełniło! Dzięki Tobie dziękuję :* I jak się opalaliśmy hehe bylem cały tłusty jak mnie wysmarowałaś xd ale fajnie było! ;D Warto!. o rajciu. mam nadzieję że to powtórzymy tylko koniec będzie inny. lepszy i sami we dwoje.;*
|
|
 |
Do twarzy Ci z uśmiechem wiesz? ślicznie wyglądałaś dziś jak sie zobaczyliśmy z uśmiechem i się śmiałaś cały czas :*
|
|
|
|