 |
Wczoraj wino i zgubiony otwieracz, dzisiaj widzę Cię, gdy oczy otwierasz, jutro czeka mnie ten pusty materac.
|
|
 |
I tak czujesz, że iskrzy i płonie, a nigdy być może nie zobaczysz więcej.
|
|
 |
Udajemy inną osobę i inną osobę bierzemy za jedną z tych.
|
|
 |
Nie chcę już słuchać jak bardzo zależy Ci, chcę tylko leżeć, jak ma coś być - let it be.
|
|
 |
Dziś nie potrafię się wiązać na rok, dwa, na dekadę czy w planie mieć ją.
|
|
 |
Nie żartowałem z pytaniem: "na jaką relację się piszesz na sto?".
|
|
 |
To przez to chyba prawie wcale nie sypiam i wbijam się, żeby popisać czy coś.
|
|
 |
Nie chcę Ci robić złudzeń kładąc różę Ci do rąk, nie próbuj żadnych sztuczek szepcząc czule, że to love.
|
|
 |
Chociaż czasami mnie wołasz, kiedy nie chcesz sama spać.
|
|
 |
Skarbie, myślisz że mnie kochasz, najpierw zobacz skąd mnie znasz.
|
|
 |
Wiesz że źle rzeczy przychodzą falami, a później odchodzą.
|
|
 |
“ I jeśli do czegoś są dwudzieste lata naszego życia, to do tego, żeby kwestionować status quo. Eksperymentować i nie dać sobie wmówić, jaki jest świat i jaka jest twoja przyszłość. Przeżywać całą gamę emocji, siadać na plaży z butelką wina, skakać podczas koncertów, rozmawiać do czwartej w nocy i budować swoją unikalną osobowość zamiast przycinać ją do formy, którą zawsze narzuca społeczeństwo. ”
~ M. Szatiło
|
|
|
|