 |
|
Ona była gdzieś tu chyba, chociaż trochę już wątpię, nie wiem jak się nazywam, gdzie telefon i portfel?
|
|
 |
|
Ciężki charakter, lekki duch, nie potrafię ważyć słów.
|
|
 |
|
Wrogom dam się wyszczekać i luz, z bliskimi się dogadam bez słów.
|
|
 |
|
Nie sądzę, żeby to było coś złego, póki dotyczy to mnie, a nie nikogo innego.
|
|
 |
|
Zaczynasz widzieć zazdrość w typach, kiedy wczuwasz się za bardzo masz przypał.
|
|
 |
|
''I bardzo nie mam ochoty poznawać znów kogoś nowego i znów się starać, i wierzyć w to co mówi''.
|
|
 |
|
Mam dumną rodzinę, nie durną dziewczynę, co chce szmal.
|
|
 |
|
Moi ludzie stoją za mną, tak jak ja bym za nich się pochlastał.
|
|
 |
|
Pół dnia na balkonie, ona coś mi truje wciąż, że truję się codziennie, mnie nie rusza to, w ogóle skończ.
|
|
 |
|
Palę kiedy piszę, palę kiedy piję, możesz podbić do mnie kiedy zechcesz, ale szlugi weź mi przynieś.
|
|
 |
|
Znów wprowadzam w płuca nikotynę, jak potrafisz to mnie z tego wylecz, zanim tytoń mnie zabije.
|
|
 |
|
Chcesz to wylej swoje wątpliwości, choć nie kminie o co chodzi Ci.
|
|
|
|