 |
najprawdopodobniej już zawsze będzie w ciągłej ucieczce. na krócej lub dłużej, ale jednak. może nawet na stałe? kto wie. z pewnością nikt nie wytrzyma z nią i jej chwiejnością. nie potrafi, a jednocześnie boi się stanąć mocno na ziemi, ponieważ wie, że grunt pod jej nogami nie był, nie jest i chyba nigdy nie będzie stały, pewny, bezpieczny. wciąż dryfuje po swym życiu jak rozbitek na morzu. i tylko ona wie dlaczego... /katajiina
|
|
 |
nigdy nie rozumiała dlaczego ludzi tak bardzo dziwią związki, w których kobieta jest starsza od mężczyzny. przecież jeśli zna się kogoś tyle lat i bardzo się kocha, to co za różnica czy jest te 3 lata starszy czy młodszy? /katajiina
|
|
 |
pamiętam jak mój przyjaciel był kiedyś zazdrosny o naszą znajomość. potrafił godzinami rozmawiać o mnie i spędzanym z Tobą czasie z wszystkimi - tylko nie ze mną. obrażał Cie, wyzywał i robił wszystkie te dziecinne rzeczy, które człowiek robi z zazdrości. dziś ma dziewczynę, jest z nią szczęśliwy, a ja, no cóż, jestem szczęśliwa z Tobą. i chociaż w tedy żadne z nas nie przypuszczało, że tak to się potoczy to dziś śmiejemy się z tego i wysyłamy sobie zaproszenia na sylwestra. dobrze jest mieć takich ludzi jak Wy obok. dobrze jest wiedzieć, że są rzeczy, które są w stanie przetrwać przez próbę jaką jest czas. /katajiina
|
|
 |
pokłóciliśmy się. wyszłam z kuchni od tak,dla zasady,obrażona. tupnęłam nóżką, obróciłam się na pięcie i poszłam do sypialni. wymieniliśmy kilka krzykliwych zdań przez ścianę. popłakałam się. byłam na siebie wściekła. ze zwykłej wady charakteru jaką jest chęć postawienia na swoim, a dopiero potem przemyślenia sprawy - znów się pokłóciliśmy. byłam pewna, że przemilczymy ten wieczór. szybko okazało się, że jednak się myliłam. przyszedł za mną do sypialni. zapytał co się stało - nic - odparłam - jakie to ma znaczenie. -płaczesz - rzekł - więc ma i to ogromne. - jestem na siebie zła. jestem wredną suką. po prostu chciałam Ci coś powiedzieć, a ty nie słuchałeś. przepraszam. Złapał mnie za ramię i położył moją głowę na swoje kolano. - połóż mi się tu - powiedział z uśmiechem - Ty jakoś ze mną wytrzymujesz, a nie jestem jakoś specjalnie łatwym człowiekiem. więc czego się boisz?. Poczułam się cudnie. Poczułam się sobą. Tego zawsze chciałam. By ktoś kochał mnie i moje wady. /katajiina
|
|
 |
uwielbiam go za wszystko. za to jaki jest, za to jak mnie traktuje, za to, że czasem o czymś zapomina, za to, że czasami muszę powtarzać po trzy razy aby wyrzucił śmieci, za to, że dzwoni do mnie na przerwie w pracy, za to, że przytula kiedy jestem zdenerwowana i uspokaja, za to, że gdy ja zawinię potrafi podejść pierwszy - nie przeprosić, po prostu przyjść i pozwolić mi się w niego wtulić. uwielbiam go za nie przespane noce i za przespane dnie, uwielbiam za wszystko to czego mnie uczy i to czego nauczyć mogę go ja. uwielbiam go za to, że jest moim partnerem, nauczycielem, kochankiem i przyjacielem, moim uczniem, kumplem, aniołem stróżem i środkiem na uspokojenie. uwielbiam go za to, że i on uwielbia mnie. /katajiina
|
|
 |
Ostatni weekend z którego nic nie pamiętam . Od rana piwko za piwkiem , wódka i oczywiście zielone do spalenia x3 . Nie przespane noce z przyjaciółką . Ale przynajmniej o nim zapomniałam ...
|
|
 |
Paczka szlugów , żydowskie piwo , smutne piosenki i paczka tabletek . To jest to z czym najlepiej sie bawię .
|
|
 |
Na początku było bardzo dobrze , pokazywał jak mu zależy , jak bardzo kocha i chce ze mną być . Kiedy ostatni raz widzieliśmy sie na dworze byłam ja , przyjaciółka , ty i kolega . Kiedy chciałam usiąść na twoim kolanie stwierdziłeś że cie ono boli . gdy ona chciała to jeszcze ją przytuliłeś . Obiecałam sobie że będe mieć wyjebane , ale czy ty wiesz jak jest ciężko ?!
|
|
 |
wczoraj usłyszałam jedną z mądrzejszych myśli na temat przyjaźni (chociaż ja dopasowałam ją także do związku), która jest tak prosta i logiczna, a zarazem tak dobrze dobrana w słowa - jeśli spędza się z kimś tyle czasu, to nie może być tylko dobrze. /katajiina
|
|
 |
-Co byś zrobiła gdybyś dowiedziała się że ma nową dziewczynę ? - Jak to co ? Nic , żyłabym dalej .. tak jak wcześniej. Chodziłabym do szkoły i wagarowała , uczyła się i melanżowała . Być może trochę więcej bym piła , trochę więcej ćpała i w sumie to myślałabym o nich , gdzie teraz są i co robią , jak się kochają i czy jest dobra w łóżku , ale byłabym spokojna bo przecież wiem że on mnie kocha , .. mimo wszystko jestem tego pewna . / nacpanaaa
|
|
|
|