 |
Jeśli Ci naprawdę zależy, nie ma takich przeszkód, których byś nie przeskoczył.
|
|
 |
Rozumiem, że Twoje 'kocham Cię' to był taki spami wysyłałeś go każdej .. ;/
|
|
 |
Trudno być przyjemnym, kiedy masz rację.
|
|
 |
Kocham Cię jak słońce Jamajkę, kocham Cię jak marihuana fajkę.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie panujesz nad tym, jak się od kogoś uzależniasz.
|
|
 |
Zabolało.Nawet nie wiesz jak bardzo.Skończyło się coś czego właściwie nie było.Ale Ciebie przecież to nie obchodzi, nie wiesz, że cierpię.Nie wiesz, że analizuję każdą rozmowę i szukam w niej chwilii, gdy mnie doceniałeś. Tylko tyle mi pozostało.
|
|
 |
chyba jest mi źle w tym momencie. i będzie tak jeszcze przez najbliższych tysiąc momentów,
a później się ogarnę i będę nadal robić swoje. no pewnie, przecież nic takiego się nie stało. przecież...
|
|
 |
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się łzami.
Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć, a na policzku odbijał się materiał prześcieradła.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu,
gdy nagle cały świat wydawał się obcy, każdy przechodzień podobny właśnie do niego,
każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli, która nie uwzględniała by Jego osoby.
Może zewnętrznie nic nie było widać, idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka ,
ale wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza rysa poszła od serca.
|
|
 |
lubię iść późnym wieczorem przez miasto, ze słuchawkami w uszach ignorować
otaczający świat. nie słyszeć samochodów, krzyków ludzi, przekleństw zza przystanku,
szumu wiatru. chociaż to tak cholernie głupie, podświadomie wyobrażam sobie,
że jestem częścią tej muzyki, a ona jest mną. nikt nie jest mi wtedy potrzebny,
za nikim nie tęsknię, do nikogo nie idę. patrząc w niebo lub prosto przed siebie,
nie czuję nic poza może cieniem smutku i przygnębienia, czasem buntu. nic z tym nie robię,
jedynie tak intensywnie wczuwam się w słowa, że nie zauważam jak zaczyna padać deszcz.
aż w końcu moja droga się kończy, przekraczam bramę podwórka i chociaż ani razu nie pomyślałam o tobie
- wiem, że jedyne co mogę robić to wspominać. wspominać przy naszych piosenkach.
|
|
 |
Gimnazjum - to tylko dziewięć liter, trzy lata nauki i milion wspomnień. To pierwsze poważne wagary, pierwsza fajka, pierwsze piwo, pierwsza wielka miłość, pierwsze wyzywanie rodziców, pierwsze mocne imprezy do rana. Tak podsumowując gimnazjum to najlepszy okres życia nastolatków.
|
|
 |
Jeden blad i tracisz wszystko.
|
|
 |
Na początku zawsze jest pięknie, rzyganie tęczą i te sprawy.
|
|
|
|